Kredyty hipoteczne nie zdrożeją

Przeczytaj także: Zdolność kredytowa VI 2023: największe mieszkanie kupimy w Katowicach

Przed nami już siódmy miesiąc rekordowo niskich stóp procentowych. RPP pozostawiła bowiem już po raz szósty stopy procentowe na dotychczasowym poziomie. Takiego rozstrzygnięcia trudno było się nie spodziewać, biorąc pod uwagę, że Rada zapowiadała utrzymanie stóp procentowych na obecnym poziomie co najmniej do połowy bieżącego roku.

Pomimo stałych stóp rata może nieznacznie wzrosnąć

Powoli zbliżające się widmo pierwszej podwyżki stóp ma już dziś wpływ na notowania wskaźnika WIBOR. Trzeba mieć bowiem świadomość, że stawka rynkowa (WIBOR) zmienia się najczęściej szybciej niż ta ustalana przez RPP. Stało się tak właśnie w ostatnich tygodniach. WIBOR w wersji trzymiesięcznej jeszcze na początku grudnia ubiegłego roku był notowany na poziomie 2,65%. Dziś jest to 2,7%. Tę kosmetyczną zmianę mogą w najbliższym czasie zauważyć kredytobiorcy spłacający raty uzależnione od okresowo aktualizowanych notowań WIBOR-u. W przypadku przeciętnego kredytu nie należy się jednak spodziewać zmiany miesięcznej raty o więcej niż kilka złotych.

Zmiana ta jest więc ciągle niczym w porównaniu z korzyściami płynącymi z utrzymywania się od miesięcy rekordowo niskich stóp procentowych. Pozytywne zmiany w tym względzie widać już od 17 miesięcy (choć do pierwszej w tym cyklu obniżki stóp procentowych doszło 14 miesięcy temu). Rata kredytu zaciągniętego w sierpniu 2012 r. na 25 lat i kwotę 300 tys. zł, z oprocentowaniem 6,6% (w tym 1,5 pkt. proc. marży), wynosiła na starcie 2046 zł miesięcznie. Dziś stawka WIBOR 3M, która składa się na oprocentowanie modelowego kredytu nie wynosi już 5,11% (jak w sierpniu 2012 r.), ale 2,7%. Gdyby bank aktualizował wartość WIBORu na bieżąco, modelowy kredytobiorca mógłby dziś cieszyć się oprocentowaniem o jedną trzecią niższym i w konsekwencji ratą na poziomie 1617 zł miesięcznie. Oznacza to o 429 zł niższy koszt niż 17 miesięcy temu.

Bartosz Turek