Prezydent podpisał budżet 2014

Przeczytaj także: Dziura budżetowa czarną dziurą?

Podpisana przez prezydenta ustawa budżetowa zakłada limit wydatków na poziomie 325 mld 287,4 mln zł. Prognozowane dochody wynoszą 277 mld 782,2 mln zł. Deficyt budżetu państwa ma wynieść maksimum 47 mld 505,2 mln tys. zł.

W ustawie Sejm przyjął, że wzrost PKB w roku 2014 wyniesie 2,5 procent, stopa bezrobocia rejestrowanego na koniec roku osiągnie poziom 13,8 procent, a średnioroczna inflacja wyniesie 2,4 proc. Deficyt sektora finansów publicznych w relacji do PKB ma wynieść ok. 3,6 proc. PKB, czyli mniej niż w roku 2013 (4,1 proc. PKB).

Dług publiczny w ujęciu nominalnym w 2014 r. zmniejszy się o 88,6 min zł, a relacja długu do PKB obniży się do 47,1 proc., głównie za sprawą przejęcia przez państwo części aktywów OFE.

Zgodnie z ustawą dochody budżetu środków europejskich wyniosą 77,9 mld zł, a wydatki - 78,3 mld zł. Pracownicy budżetówki niestety nie będą mogli liczyć na podwyżki. W 2014 roku, po raz kolejny, utrzymane zostanie zamrożenie funduszu wynagrodzeń w jednostkach państwowej sfery budżetowej, z wyłączeniem sektora samorządowego oraz wynagrodzeń pracowników publicznych szkół wyższych.

Ustawę budżetową Sejm przyjął 24 stycznia, po uwzględnieniu 11 spośród 13 poprawek zaproponowanych przez izbę wyższą parlamentu. Przyjęte przez Sejm propozycje Senatu, dotyczyły m.in. zwiększenia o 650 mln zł wydatków na narodowy program przebudowy dróg lokalnych (czyli na tzw. "schetynówki") oraz zmniejszenia o 150 mln zł deficytu budżetu państwa.