Rynek walutowy 15-19.09.14
2014-09-19 17:57
W rzeczy samej, w tym tygodniu kulminacja napięcia nastąpiła w środę wieczorem, około godziny 20:30. Wówczas to bowiem rozpoczęła się konferencja prasowa po posiedzeniu FOMC, czyli Federalnego Komitetu Otwartego Rynku, amerykańskiego odpowiednika naszej Rady Polityki Pieniężnej.
Przeczytaj także: Rynek walutowy 08-12.09.14
Wspomnijmy jednak pokrótce także o poniedziałku i wtorku. Otóż eurodolar w tych dniach wahał się z grubsza pomiędzy poziomami 1,2910 i 1,2995. Była to więc, tak to chyba można ująć, górna połowa konsolidacji uformowanej ponad tydzień wcześniej, po ostatnim posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego.W poniedziałek poznaliśmy amerykański indeks NY Empire State za wrzesień (wyniósł 27,54 pkt, a liczono tylko na 16 pkt), a także produkcję przemysłową w USA za sierpień (ta zaskoczyła negatywnie wynikiem -0,1 proc. m/m wobec prognozy 0,3 proc.). We wtorek o 11:00 indeks instytut ZEW w Niemczech wypadł dobrze (6,9 pkt, zakładano tylko 4,8 pkt).
Odczyty te jednak nie wywołały przełomu na eurodolarze. W środę w ciągu dnia inwestorzy generalnie podbijali kurs pary, dochodząc do górnych ograniczeń krótkoterminowej konsolidacji czy nawet je przebijając. Było to ustawianie się pod słowa Janet Yellen. Przypomnijmy: FOMC nie zmienił stóp procentowych, obciął QE zgodnie z planem, ale Yellen zapowiedziała, że jeszcze przez pewien dłuższy czas stopy procentowe dla dolara będą niskie. Ogólnie rynek odebrał to jako sygnał do spadków na EUR/USD, ale nie był to ruch tak drastyczny, jak po przemówieniu Draghiego. Zeszliśmy do 1,2835, ale w czwartek i dziś okazało się, że na razie nie ma paliwa do dalszych zniżek. W piątek kwadrans po 15:00 mamy 1,2856. Wydaje się, że na razie (być może nawet do kolejnych wystąpień bankierów centralnych w przyszłym miesiącu?), wahania będą mniej więcej takie właśnie: gdzieś pomiędzy 1,28 a 1,30. Dane makro nie robią teraz piorunującego wrażenia, tym niemniej wspomnijmy, że w najbliższy wtorek poznamy indeksy PMI dla usług i przemysłu (np. Strefy Euro).
Komunikat RPP
W tym tygodniu poznaliśmy m.in. komunikat z posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej. Okazało się, że były dwa wnioski o obniżkę stóp procentowych, w tym jeden postulował zejście nawet o 50 pb. Wnioski nie przeszły – ale i tak są znaczące. Może się okazać, że stopy zostaną obniżone przed końcem roku, szczególnie że inflacja CPI jest niska (wręcz deflacyjna).
Produkcja przemysłowa w Polce spadła w sierpniu o 8,5 proc. m/m, zaś w relacji rocznej o 1,9 proc. r/r. To bardzo słabe wyniki, bo np. zakładano obniżkę miesięczną tylko o 5,4 proc., a w skali rocznej wzrost o 0,7 proc.
EUR/PLN zasadniczo pozostaje w szerokiej konsolidacji w granicach 4,1710 – 4,2335, aczkolwiek ostatnio mieliśmy wahania węższe: 4,18 – 4,2070. Teraz kurs wynosi 4,1884. Gorzej dla kupujących walutę obcą jest na USD/PLN, gdzie – m.in. na fali reakcji po przemówieniu J. Yellen – złoty stracił na wartości i notowano nawet maksima na 3,2660. Teraz mamy 3,2580 i na razie poziomy takie jak środowe minima (ok. 3,2245) wypada uznawać za naprawdę niezłe na kupno dolara (o ile w ogóle się pojawią). Z drugiej strony, póki na EUR/USD nie nastąpi zejście wyraźnie niżej, to USD/PLN nie powinien wchodzić drastycznie powyżej ostatnich szczytów.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
Przeczytaj także:
Rynek walutowy 25-29.03.19
oprac. : Tomasz Witczak / FMC Management
Więcej na ten temat:
komentarz walutowy, rynek walutowy, waluty, kursy walut, walutowy komentarz tygodniowy
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)