Inwestowanie czy oszczędzanie pieniędzy: co preferują Polacy?

Przeczytaj także: Czy w czasach inflacji jest miejsce na oszczędności i inwestycje?

Udzielenie jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie nie jest tak proste jakby się mogło wydawać, a to głównie dlatego, że sami respondenci niejednokrotnie udzielali sprzecznych odpowiedzi. Oszczędzanie, najprościej rzecz ujmując, to odkładanie, natomiast inwestowanie to inna nazwa dla pomnażania kapitału. Warto jednak podkreślić, że pomnażaniem - za sprawą wykorzystania procentu składanego - może być także oszczędzanie. Badania IBRIS pokazały jednak, że te pojęcia dla polskiego społeczeństwa nie do końca są zrozumiałe.

Ponad 40 proc. badanych przyznało, że zasadniczą i najbardziej pożądaną cechą lokowania środków jest bezpieczeństwo, co niestety wyklucza, a na pewno w znacznym stopniu ogranicza możliwość pomnażania kapitału. Jest to widoczne zwłaszcza dzisiaj, czyli w erze niskich stóp procentowych.

W wielu badaniach przeprowadzonych w ostatnich latach „bezpieczeństwo środków” i „gwarancja zysków” były wymieniane równie często. W badaniu na zlecenie rynekzlota24.pl „bezpieczeństwo środków” zdecydowanie dominuje nad „gwarancją zysków” co może świadczyć o pewnym wzroście świadomości finansowej Polaków - komentuje Michał Tekliński, prezes Mennicy Wrocławskiej.

Kolejnym czynnikiem, który powoduje, że sami sobie ograniczamy możliwość efektywnego inwestowania jest oczekiwanie łatwości wycofania środków. W praktyce oznacza to, że boimy się utraty ich wartości, zamykając sobie tym samym drogę do czerpania korzyści z długoterminowego inwestowania. Czy to dobry kierunek? Wszystko oczywiście zależy od celu jaki sobie postawimy.

Z drugiej jednak strony - czy biorąc pod uwagę kwestie finansowe, Polacy wyznaczają sobie jakiekolwiek cele? Odpowiedź udzielona przez respondentów w innym postawionym w badaniu pytaniu (Czy oszczędza Pani/Pan na jakiś określony cel) nie pozostawia złudzeń - prawie odkłada “bez wyznaczonego celu, na tak zwaną czarną godzinę”. A że czarna godzina nadejść może w każdej chwili, oczekujemy łatwego dostępu do zdeponowanych środków, bezpiecznego sejfu i gwarancji, że nie stracimy najlepiej ani złotówki.

Biorąc tę kwestię pod głębszą analizę, odpowiedź na pytanie czy odróżniamy oszczędzanie od inwestowania schodzi na dalszy plan wobec tego, że prawie połowa Polaków nie odkłada jakichkolwiek pieniędzy. Zarówno jedna, jak i druga sprawa wiążą się bezpośrednio z poziomem wiedzy na temat dostępnych produktów, samego procesu oszczędzania pieniędzy i korzyści wynikających z inwestowania.