Bank BGK na Twitterze: koniec pieniędzy na MdM

Przeczytaj także: MdM 2017: nie ma ani chwili czasu do stracenia

Bank BGK na swoim profilu na Twitterze podał dane dotyczące programu Mieszkanie dla Młodych (MdM). Zgodnie z tą informacją do 11 stycznia do godz. 14.00 z puli 2017 roku złożone zostały wnioski o dopłatę o łącznej wartości 318,4 mln złotych. Taki wynik oznacza, że prawdopodobnie od piątku 13 stycznia banki przestaną przyjmować wnioski o dopłatę.

Przed rozpoczęciem 2017 roku z puli tegorocznej zarezerwowane na dopłaty zostało 362,427 mln złotych, co stanowiło 48.58 proc. łącznej puli na cały 2017 rok. Jeżeli zgodnie z informacją z BGK od 1 stycznia zarezerwowane zostało 318,4 mln złotych, to oznacza to, że łącznie zarezerwowaliśmy już prawie 680 mln złotych, co stanowi ponad 91 proc. łącznej puli środków.

Kiedy BGK wstrzyma przyjmowanie wniosków?

Zgodnie z Art. 37 Ust. 1 ustawy o pomocy państwa w nabyciu mieszkania przez młodych ludzi Bank BGK wstrzymuje przyjmowanie wniosków o dopłaty po osiągnięciu poziomu 95 proc. przyznanego limitu. Jesteśmy zatem bardzo blisko tego granicznego poziomu i obserwując tempo składania wniosków w 2017 roku możemy przypuszczać, że poziom 95 proc. osiągniemy w czwartek 12 stycznia. W takim przypadku, zgodnie z przepisami ustawy, od następnego dnia (przypuszczalnie od piątku 13 stycznia) banki przestaną przyjmować wnioski o dopłaty.

Wniosek w pierwszym banku rezerwuje środki

Złożenie wniosku w jednym z banków oznacza już zarezerwowanie środków. Zatem jeśli nawet po wstrzymaniu przyjmowania wniosków przez Bank BGK będziemy chcieli złożyć wniosek kredytowy w innej instytucji, to będziemy mogli to zrobić, w sytuacji gdy wcześniej złożyliśmy wniosek i zarezerwowaliśmy środki w innym banku.

Rok 2018 ciągle dostępny

Dla osób zainteresowanych dopłatą pozostaną już tylko środki z puli roku 2018. Według stanu na 31 grudnia 2016 roku zarezerwowane zostało 18,09 proc. puli, jednak musimy pamiętać, że przed 1 stycznia 2018 roku zarezerwowane może zostać tylko 50 proc. środków. Zatem kredytobiorcy zainteresowani dopłatami na przyszły rok, także nie mogą ociągać się ze złożeniem wniosku, gdyż w ciągu kilku najbliższych miesięcy także ten prób zostanie osiągnięty.

Michał Krajkowski, Główny Analityk