BIG grozi ci już po 30 dniach zwłoki
2017-11-09 11:11
Dłużnik © Spectral-Design - Fotolia.com
Przeczytaj także: Pakiet wierzycielski już w Senacie. Dochodzenie wierzytelności będzie łatwiejsze?
Zmiany w zasadach funkcjonowania Biur Informacji Gospodarczej, czyli podmiotów zajmujących się zbieraniem i udostępnianiem informacji odnośnie zalegających z należnościami konsumentów i firm, wprowadzane są w ramach tzw. Pakietu wierzycielskiego. Nowe przepisy będą obowiązywać już za kilka dni, tj. od 13 listopada br.- Wprawdzie mogłoby się wydawać, że najbardziej istotną - tak dla dłużników, jak i wierzycieli - zmianą będzie skrócenie z 60 do 30 dni okresu, po którym można będzie trafić do rejestru dłużników, ale okazuje się, że przynajmniej wśród firm największy entuzjazm wzbudziło rozszerzenie raportów BIG o dodatkowe dane, co jest efektem dostępu do nowych informacji, jaki otrzymały BIG-i na skutek nowelizacji przepisów – zauważa Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.
- Zmiany w prawie powinny zaowocować również poprawą bezpieczeństwa obrotu gospodarczego i uszczelnieniem rynku wymiany informacji gospodarczych. Nie ma też wątpliwości, że przyczyni się do wzrostu zainteresowania usługami BIG-ów i przełoży się na zwiększenie liczby ujawnianych dłużników – dodaje prezes BIG InfoMonitor, w rejestrze którego widnieje obecnie ponad 2,2 mln dłużników.
Kwota zaległości, na tej swoistej tablicy ogłoszeń, przekroczyła właśnie 37 mld zł. Dłużnicy którzy tu trafią powinni wiedzieć, że obecność w bazie BIG ma swoje konsekwencje - powoduje ograniczony dostęp do kredytów, może stanąć na przeszkodzie w podpisaniu umowy z kontrahentem czy też innych umów długoterminowych z odroczonym terminem płatności jak choćby abonament na telefon, internet czy telewizję.
Będzie łatwiej ocenić wiarygodność firm na podstawie danych… z różnych rejestrów
Po nowelizacji ustawy o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych, BIG może pozyskiwać informacje na temat sprawdzanej firmy czy osoby z innych rejestrów jak np. z KRS, CEiDG, PESEL, REGON, a także z Centralnego Rejestru Restrukturyzacji i Upadłości (CRRiU) oraz Rejestru Należności Publicznoprawnych (RNP). W efekcie z jednego raportu będzie można się dowiedzieć zarówno o zaległościach kontrahenta w BIG, ale także czy nie toczyła się wobec niego nieskuteczna egzekucja widoczna w CRRiU. Można będzie też znaleźć informacje o nieopłaconych cłach lub podatkach na rzecz Skarbu Państwa i samorządów, na kwotę co najmniej 5 tys. zł. Informujący o długach podatkowych RNP ma zacząć działać na początku przyszłego roku. Rozbudowany raport BIG InfoMonitor, zawierający dane z różnych źródeł będzie też opatrzony oceną wiarygodności płatniczej analizowanej firmy.
Należy jednak zaznaczyć, że podłączenie się BIG do każdego z wymienionych rejestrów, po uzyskaniu prawnej możliwości 13 listopada, będzie jeszcze wymagało dodatkowych działań technicznych i organizacyjnych.
fot. Spectral-Design - Fotolia.com
Dłużnik
Do firmy można wysłać mailowe wezwanie do zapłaty
W grupie obiecująco ocenianych nowości znalazła się też obniżająca koszty windykacji, mailowa komunikacja z dłużnikiem-przedsiębiorcą. Jeśli będzie uwzględniała to umowa pomiędzy firmami, możliwe będzie wysyłanie wezwań do zapłaty z ostrzeżeniem o zamiarze przekazania informacji do BIG w formie elektronicznej. Dziś wykorzystuje się w tym celu głównie listy polecone, ewentualnie doręczenie do rąk własnych.
Na liście dłużników już w 30 dni po terminie płatności
Ze znaczącym pozytywnym odbiorem rynku spotkała się także możliwość wpisywania dłużników do BIG już po upływie 30 dni od terminu płatności zamiast obecnych 60 dni. Nie ma wątpliwości, że pozwoli to na wcześniejsze podejmowanie działań windykacyjnych, a jak wiadomo ich skuteczność zależy od jak najszybszej aktywności wierzyciela po stwierdzeniu braku zapłaty. Z naszych analiz wynika, że już po wysłaniu wezwania do zapłaty, zawierającego ostrzeżenie o możliwości wpisania długu do BIG spora część dłużników reguluje zaległość, a kolejne 25 proc. płaci je niezwłocznie po wpisaniu informacji o długu do rejestru BIG.
60-dniowa zgoda konsumenta na sprawdzanie
Wydawana przez konsumenta zgoda na weryfikowanie go w BIG-ach, na rzecz firm, z których usług zamierza skorzystać, będzie ważna przez 60 dni zamiast obecnych 30 dni.
Sprzeciw do wierzyciela i BIG na błędny wpis
Po nowelizacji przepisów dłużnik będzie mógł zgłaszać sprzeciw w sprawie wpisu zarówno do wierzyciela jak i do BIG-u. BIG InfoMonitor zbada sprawę, a w uzasadnionych sytuacjach – wstrzyma ujawnianie, zaktualizuje lub usunie informację gospodarczą.
Zaległość w rejestrze maksymalnie przez 10 lat od dnia wymagalności
Nowe przepisy ograniczają możliwości wpisywania do BIG długów starszych niż 10 lat. Tym samym pomoc BIG-ów w odzyskiwaniu długów zostaje skrócona do 10 lat od dnia wymagalności długu, zawartej ugody lub uzyskania prawomocnego wyroku. Obecne ograniczenie mówi o maksymalnym 10 letnim okresie obecności długu w rejestrze BIG - niezależnie od daty powstania zadłużenia. Różnica jest więc istotna.
Wzmianka o uznaniu roszczenia za przedawnione
Na wniosek każdego dłużnika wierzyciel, który przekazał informacje gospodarcze do biura, jest obowiązany do przekazania do BIG również informacji o uznaniu zobowiązania przez dłużnika za przedawnione. Biuro natomiast zobowiązane jest do zamieszczenia w rejestrze wzmianki o uznawaniu roszczenia za przedawnione.
Nieprawdziwy wpis czynem nieuczciwej konkurencji
Znacząca zmianą jest również uznanie od 13 listopada za czyn nieuczciwej konkurencji przekazanie przez wierzyciela do BIG nieprawdziwych danych o zaległości, czyli fałszywej informacji gospodarczej. Zgodnie z przepisami, czynu nieuczciwej konkurencji dopuszcza się także BIG, który wbrew obowiązkowi nie usunie lub nie zaktualizuje danych o należności.
Jeszcze wiele warto zmienić
- Większość zmian w ustawie o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych jest korzystnych dla wierzycieli, ale jest też sporo dobrych dla dłużnika. W sumie więc się równoważą. Choć nowelizacja spowoduje poprawę bezpieczeństwa obrotu gospodarczego i uszczelnianie rynku wymiany informacji gospodarczych, to nadal jednak pozostaje wiele do zrobienia. Np. umożliwienie przekazywania do Rejestru Należności Publicznoprawnych informacji o zaległościach wobec ZUS czy ujawnianie w tym rejestrze również zaległości nieprzekraczających 5 tys. zł. Możliwość sprawdzania firmy, konsumenta na podstawie tzw. zgody dorozumianej, czyli ze względu na zaistniałe relacje gospodarcze, ale bez uzyskiwania jego specjalnej zgody. Kolejna sprawa to przesyłanie wezwań do zapłaty z ostrzeżeniem o zamiarze przekazania informacji do BIG nie tylko listami poleconymi, ale też zwykłymi – mówi Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)