Co czeka fundusze VC w dobie kryzysu?
2009-03-17 14:13
Przeczytaj także: Rynek Venture Capital i PE podupada?
Ograniczone finansowanie długiem
Wykupy lewarowane, bardzo popularne wśród funduszy venture stały się dziś dobrem reglamentowanym z powodu zaostrzenia polityki kredytowej banków. Czynnik ten wyeliminował transakcje, które bez takiego finansowania są dla inwestora nieopłacalne bądź nieosiągalne z poziomu własnych środków. Problem ten dotyczy w szczególności dużych przejęć, których wartość sięga kilkuset milionów euro.
Eksperci zaznaczają jednak, iż fundusze o różnych profilach inwestycyjnych w różny sposób odczują te ograniczenia. "Ucierpią przede wszystkim fundusze buyoutowe, specjalizujące się w transakcjach na dużej dźwigni finansowej oraz fundusze VC inwestujące na wczesnych etapach rozwoju firm. Kryzys finansowy w mniejszym stopniu wpłynie natomiast na działanie funduszy niszowych, specjalizujących się w inwestycjach w spółki działające we wzrostowych lub defensywnych segmentach rynku" – mówi Zbigniew Łapiński z 3TS Capital.
Brak długu transakcyjnego nie oznacza, braku inwestycji w ogóle. „Branża z pewnością dostosuje się do nowych warunków, model biznesowy z czasów taniego pieniądza oparty na silnym lewarowniu zmieni się. Straci na znaczeniu inżynieria finansowa a zyska uwaga przykładana do zagadnień operacyjnych” – przewiduje Przemysław Bielicki, dyrektor w Royalton Partners. Podkreśla, że te tendencje były widoczne już od jakiegoś czasu kiedy to inwestorzy o najwyższej reputacji wyszukiwali tych firm PE, które mają doświadczenie w zarządzaniu operacyjnym.
Cykle koniunkturalne a VC
Wielu ekspertów zauważa, że nie zawsze dołek w światowej koniunkturze musi oznaczać zastój we wszystkich gałęziach rynku. Sytuacja jaka miała miejsce w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku pokazuje, że każdy kryzys jest jednocześnie olbrzymią szansą na wypromowanie nowych produktów i startup-ów. Właśnie wtedy powstały takie firmy jak Microsoft czy FedEx a pierwsze sieci supermarketów w USA zaczęły wprowadzać karty kredytowe.
„Cykle koniunkturalne nie pokrywają się bowiem z cyklami rozwoju funduszy private equity. W kryzysie spadają ceny zakupu, jeśli więc uda się znaleźć obiecujące spółki o dużym potencjale wzrostu, to należy się spodziewać ponadprzeciętnych zysków z takich inwestycji. W Polsce jest wiele firm, które rosną szybciej niż ich zachodni konkurenci i które dzięki zastrzykowi kapitałowemu mają szansę na dynamiczny rozwój. Stąd wcale nie najgorsze perspektywy przed branżą PE/VC w naszym regionie” – wyjaśnia Barbara Nowakowska z PSIK.
Piotr Kędra, dyrektor w Advent International przedstawia problem na przykładzie funduszy jakimi zarządza. „Advent inwestuje od 1984, również w regionach takich jak Ameryka Łacińska, których poszczególne kraje są notorycznie nękane przez kryzysy walutowe, gospodarcze i polityczne. Jak pokazuje nasze doświadczenie nawet w takich warunkach private equity może skutecznie funkcjonować. Jeżeli ktoś wymyśli jakąś alternatywę dla inwestycji prywatnych pieniędzy w spółki niepubliczne, bo tym głównie zajmują się fundusze private equity, to sektor będzie zagrożony. Na razie takiej alternatywy nie ma".
Przeczytaj także:
Fundusze PE coraz popularniejsze
oprac. : Regina Anam / eGospodarka.pl
Więcej na ten temat:
fundusze private equity, private equity, fundusze PE, Venture Capital, fundusze VC, kryzys finansowy