eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyPorady finansoweUważaj na nietypowe prowizje bankowe

Uważaj na nietypowe prowizje bankowe

2009-11-05 10:11

Uważaj na nietypowe prowizje bankowe

Tabela dziwnych opłat i prowizji © fot. mat. prasowe

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (2)

W Lukas Banku 20 zł złotych można zapłacić za ponowne otwarcie takiego samego konta, a 75 zł za jego zmianę. W BOŚ przez 9 miesięcy trzeba korzystać z konta, gdyż wcześniejsza rezygnacja kosztuje 50 zł. W Alior Banku można zapłacić 5 zł za dokonanie płatności kartą w sklepie. Zdarza się nawet, że banki naliczają prowizje od prowizji - wynika z raportu Expandera - Niezależnego Doradcy Finansowego.

Przeczytaj także: Ceny usług bankowych poszły w górę

Bankowe tabele opłat i prowizji są często obszerne i skomplikowane. Z tego względu klienci niezbyt często do nich zaglądają. Warto jednak poświęcić trochę czasu, aby dowiedzieć się za jakie czynności bank może naliczyć opłatę. Zasady ich naliczania znacznie się różnią w poszczególnych bankach. Dyspozycja, która w jednym banku jest bezpłatna, w innym może słono kosztować. Expander przeanalizował tabele opłat bankowych i wyszukał przykłady nietypowych czynności, które wiążą się z opłatą.

20 zł kary na powitanie dla niewiernego klienta

Zdarza się, że klienci zamykają konto i przenoszą swoje oszczędności do innego banku. Oferta nowego banku może jednak rozczarować i klient może zdecydować się na powrót do starego banku. Nie wszystkie banki przyjmą taką osobę z otwartymi ramionami. Dla przykładu w Lukas Banku za otwarcie Rachunku Oszczędzam klient musi bowiem zapłacić 20 zł, w sytuacji gdy od jego zamknięcia nie minęło 90 dni. Należy jednak zaznaczyć, że bank ten wprowadza na opisanym rachunku promocje okresowo podwyższające oprocentowanie do bardzo atrakcyjnych poziomów. Opłata służy więc temu, aby zachęcić do stałego korzystania z konta, a zniechęcić poszukiwaczy krótkoterminowej korzyści.

75 zł za zmianę rodzaju konta

Banki zazwyczaj posiadają w swojej ofercie kilka różnych typów rachunków, przeznaczonych dla klientów o różnych potrzebach czy dochodach. Najczęściej różnica polega na tym, że płacąc wyższą opłatę za korzystanie, klient może taniej lub nawet bezpłatnie korzystać z usług, za które posiadacz tańszego konta musi słono zapłacić. Są to np. bezpłatne bankomaty czy przelewy. Jeśli klient chce zamienić konto tańsze na droższe, zwykle nie poniesie z tego tytułu żadnych opłat. Gorzej, jeśli zmiana następuje w przeciwną stronę. Dla przykładu, w BGŻ prowizja w takim przypadku może wynieść 20 zł, w Invest Banku 50 zł, a w Lukas Banku nawet 75 zł (wysokość opłaty zależy od rodzaju konta).

Konto na dłużej

Standardowo zamknięcie rachunku nie wiąże się z koniecznością opłacenia prowizji. Są jednak od tej zasady wyjątki. Jest ona naliczana w przypadku, gdy klient korzysta z konta zbyt krótko. Aż 9 miesięcy trzeba korzystać z Konta Wyjątkowego w BOŚ, aby uniknąć opłaty za zamknięcie. W przeciwnym razie trzeba zapłacić 50 zł. Konto jest atrakcyjne dla osób korzystających z tradycyjnej bankowości, gdyż oferuje m.in. wysokie oprocentowanie, bezpłatne przelewy w oddziałach oraz wypłaty ze wszystkich bankomatów w Polsce. Miesięczna opłata jest jednak jedną z najwyższych na rynku w tej klasie rachunków – wynosi 19 zł. W przypadku innych kont w BOŚ oraz m.in. w Pekao, Invest Banku „opłata pożegnalna” naliczana jest w przypadku zamknięcia konta przed upływem 3 miesięcy. W Pekao opłata wynosi 35 zł, a w Invest Banku 50 zł (wysokość opłaty zależy od rodzaju konta).

fot. mat. prasowe

Tabela dziwnych opłat i prowizji

Tabela dziwnych opłat i prowizji

5 zł za standardową płatność kartą

Płacąc kartą w sklepie klienci tradycyjnie nie ponoszą żadnych opłat. Jest to niepisana zasada, której przestrzegają wszystkie banki. Wyjątkiem jest Alior Bank, który nalicza 5 zł w przypadku dokonania płatności kartą wydaną do rachunku oszczędnościowego i rachunku walutowego. Karty do rachunków oszczędnościowych są rzadkością na rynku. Jednak Polbank, który również oferuje takie rozwiązanie, nie obciąża płatności kartą żadnymi kosztami.

3,5 zł za słabą pamięć

Klientom korzystającym z bankowości internetowej może zdarzyć się zablokowanie dostępu. Najczęściej jest to spowodowane zapomnieniem lub zagubieniem hasła lub identyfikatora. W takiej sytuacji, aby odblokować dostęp, wystarczy skontaktować się z infolinią lub placówką bankową. Zazwyczaj nie wiąże się to z prowizją. Inaczej jest jednak np. w Lukas Banku i Invest Banku. W tym pierwszym za zmianę hasła lub identyfikatora w oddziale lub poprzez infolinię trzeba zapłacić 3,5 zł. W Invest Banku 1 zł kosztuje zarówno zablokowanie, jak i odblokowanie kanału dostępu. Takie zasady mobilizują klientów do staranności przy przechowywaniu haseł. W rezultacie pracownicy banku mają mniej dodatkowej pracy.
Przeczytaj także: Drożeją usługi bankowe Drożeją usługi bankowe

 

1 2

następna

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: