Jak sfinansować bal sylwestrowy?

Przeczytaj także: Ponad połowa Polaków wyda na świąteczne zakupy powyżej 500 zł

Panujący kryzys gospodarczy oraz spadek koniunktury zmusiły nas do większych oszczędności. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Deloitte statystyczna polska rodzina wyda na tegoroczne, świąteczne zakupy mniej niż przed rokiem. Wzmożone wydatki oraz mniejsza zasobność portfela prowokują też do zastanowienia się skąd wziąć pieniądze na zbliżającego się Sylwestra. Co ciekawe, wydatki na tę wyjątkową noc zamiast maleć – rosną. Badania przeprowadzone przez KPMG wskazują, iż co czwarty Polak w ubiegłym roku wydał więcej pieniędzy na Sylwestra niż w 2010 r. Czy tendencja wzrostowa się utrzyma?

Sylwestrowe wydatki

Jak wynika z danych KPMG w zeszłym roku ponad 60% Polaków spędziło Sylwestra w domu w gronie najbliższych, wydając przy tym łącznie 3,5 mld zł. Jedynie 9% respondentów wybrało się na zorganizowaną imprezę lub bal sylwestrowy w hotelu, bądź lokalu. Okazuje się, że przeciętny Polak na sylwestrową noc przeznacza 255 zł, z czego 110 zł wydaje na jedzenie oraz napoje bezalkoholowe, ok. 30 zł na alkohol oraz niecałe 25 zł na wstęp na zorganizowaną imprezę lub bal. To stosunkowo dużo w porównaniu do przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w kraju, które według GUS pod koniec 2011 r. wynosiło 3399,52 zł brutto.

Impreza w domu lub u znajomych, koncert w plenerze czy bal na sali to nie jedyne formy spędzenia Sylwestra. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się wyjazdy zagraniczne, z których najpopularniejszymi kierunkami są: Praga, Wiedeń, Paryż i Budapeszt. Biura podróży kuszą klientów ofertami zagranicznych wyjazdów, oferując przy wcześniejszych rezerwacjach duże rabaty oraz upusty cenowe. Z danych portalu traveliada.pl wynika, że przykładowo cena dwu dniowego pobytu w Wiedniu, dla pary to koszt ok. 500 zł, z kolei romantyczna wycieczka dla dwojga do Paryża waha się w przedziale 900 – 4.000 zł. Oczywiście są to ceny samego pobytu, a należy doliczyć do nich jeszcze koszt jedzenia, czy też alkoholu. W Polsce za bal sylwestrowy w restauracji trzeba zapłacić średnio 250-300 zł, z kolei po dołożeniu kwoty dwukrotnie większej można już spędzić 3-4 dni za granicą. Jest to gratka, zarówno dla fanów podróży, jak i dobrej zabawy. Planując ostatnią noc w roku zastanawiamy się jednak, jak ją sfinansujemy?

Jak sfinansować zabawę sylwestrową?

Badania Deloitte wskazują, iż najczęstszym sposobem opłacenia świątecznych zakupów, na które w tym roku średnio wydamy 1280zł są oszczędności. Niestety dodatkowy koszt w postaci sylwestrowej zabawy nie zamknie się w tej kwocie. Eksperci radzą jednak, by systematycznie odkładać, nawet niewielką sumę pieniędzy, bowiem pozwali to uchronić portfel przed sylwestrowym szokiem. – Dodatkowy, extra wydatek w postaci np. wyjazdu można zaplanować z dużym wyprzedzeniem i przygotować się do niego odpowiednio wcześniej. Jeśli od dłuższego czasu marzymy o spędzeniu nocy sylwestrowej np. zagranicą warto z myślą o tym założyć specjalny rachunek oszczędnościowy lub lokatę. Nie radziłabym natomiast przechowywania pieniędzy w domu, w tzw. „skarpecie”, ponieważ nie mamy wtedy gwarancji, że nie wydamy pieniędzy na bieżące potrzeby ani nie pomnożymy oszczędności dzięki oprocentowaniu, tak jak w banku – tłumaczy Halina Kochalska, Open Finance, ZFDF.