NBP: Płatności gotówkowe w sklepach do zaokrąglenia
2013-01-15 12:33
Znikną ceny z końcówką ,99? © adamraga - Fotolia.com
Przeczytaj także: Groszówki Made in UK. Będą nowe monety
Narodowy Bank Polski za pomocą ustawy o zaokrąglaniu płatności chce ograniczyć zapotrzebowania na monety jedno- i dwugroszowe w handlu detalicznym. Zgodnie z zapisami projektu ustawy, zaokrąglany do pięciu groszy miałby być jedynie końcowy rachunek płatny gotówką, a nie ceny poszczególnych produktów lub usług.Projekt ustawy dotyczy jedynie transakcji płatnych gotówką, a nie obejmuje transakcji bezgotówkowych, czyli płatności kartą, płatności elektronicznych oraz tradycyjnych płatności bankowych. W przypadku płatności gotówkowych finalny rachunek byłby zaokrąglany maksymalnie o dwa grosze w górę lub w dół. Rachunki kończące się na 1 i 2 grosze oraz 6 i 7 groszy byłby zaokrąglane w dół, końcówki 3 i 4 grosze oraz 8 i 9 groszy – w górę. I tak na przykład, jeśli na kasie suma zakupów wyniosła by 10 złotych i 54 grosze, została by zaokrąglona do 10,55 zł, a płatność na np. 53 złote i 37 groszy na 53,35 zł. Znane z marketów ceny postaci 9,99 zł, 15,99 lub 999,99 po zaokrągleniu wyniosły by już odpowiednio 10 zł, 16 złotych lub 1000 zł.
NBP deklaruje, że celem ustawy nie jest całkowite wycofanie monet jedno- i dwugroszowych z obiegu gotówkowego, ale znaczące ograniczenie popytu na te monety. Oznacza to, że jeśli ustawa wejdzie w życie, nadal będzie możliwe płacenie w sklepach monetami jedno- i dwugroszowymi W 2012 roku do banków komercyjnych NBP przekazał 527 milionów sztuk monet o nominałach 1 i 2 grosze. Roczne koszty NBP związane z biciem 1 i 2 groszówek wynoszą obecnie około 40 milionów złotych, a ze względu na rosnące ceny surowców i wysoki popyt koszty te nadal będą rosły.
fot. adamraga - Fotolia.com
Znikną ceny z końcówką ,99?
Zdaniem NBP, konieczność zaokrąglania rachunków gotówkowych nie powinna wpłynąć na podwyżki cen.
– Można przypuszczać, że w Polsce część sklepów ze względów marketingowych nie tylko pozostawi końcówki cen produktów na obecnym poziomie, ale obniży je np. z 99 do 95 groszy. Według naszych szacunków, wzrost wydatków przeciętnego konsumenta wyniósłby ewentualnie nie więcej niż kilkadziesiąt groszy rocznie – wyjaśnia Marcin Kaszuba, dyrektor Departamentu Komunikacji i Promocji NBP.
NBP projekt ustawy przesłał już do ministerstwa finansów.
oprac. : Grzegorz Gacki / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)