-
1. Data: 2013-05-18 07:34:49
Temat: Allegro Bank - crosspost
Od: pwz <p...@o...eu>
Witam!
Takie poranne przemyślenia:
Allegro jest jak rekin. Musi pływać, musi być w ruchu, żeby oddychać i
nie pójść na dno. Sprawnie też porusza się po rynku, jest drapieżnikiem,
który szybko i bez zbędnego hałasu zdobywa swój posiłek, żeby się
rozwijać, rosnąć. Wprawdzie od czasu do czasu łyknie jakąś tablicę
rejestracyjną czy starą dętkę unoszącą się w toni, która spowoduje
niestrawność i zawieszenie działania na dobę czy dwie, ale po chwilowej
zgadze utrzymuje stały kurs i prze do przodu. Taka jest kolej rzeczy i
trend w rozwoju rekiniego mutanta: dzięki życiu drapieżnika najpierw był
to serwis aukcyjny, do tego doszła funkcja płatności PayU wzorowana na
PayPal, paczkomaty, równolegle rozwijała się handlowa funkcja Allegro -
w tej chwili już nie jest tylko serwisem aukcyjnym, lecz właściwie
pasażem handlowym obudowanym o pakiet dodatkowych usług.
Naturalną więc koleją rzeczy taki finansowy rekin powinien się
zainteresować środkami, oszczędnościami swoich klientów. Opłaty od
transakcji stają się zbyt skromnym posiłkiem, czas sięgnąć po zasoby
planktonu podążającego za drapieżnikiem. Stawiam więc hipotezę, że
następnym krokiem - nawet jeżeli nie jutro, to może pojutrze czy za
kilka dni - będzie rozbudowanie Allegro o instytucję bankową. Po prostu
tak duża firma nie może sobie pozwolić na to, aby nie podnieść
pieniędzy, które leżą na ulicy - marnują się na kontach sprzedających i
kupujących tuż przed/po zawarciu transakcji. Skąd Allegro weźmie na to
środki? Jeżeli nie dysponuje wystarczającymi własnymi zasobami, to
zapewne wypłynie na szersze wody, czyli na giełdę. Mniej prawdopodobne,
bo wtedy rekin sam może zostać połknięty - pozyska zewnętrznego
inwestora strategicznego. Ewentualnie stanie się częścią konsorcjum
finansowego, łącząc się z bankiem w jeden organizm. Wyobrażam sobie to
jako bank czysto wirtualny, możę z czasem rozbudowany o obsługę wielu
walut, a także o własny system kart elektronicznych umożliwiających
dokonywanie płatności w internecie.
Technicznie same korzyści i naganianie klientów: jedno logowanie do
Allegro lub ABanku umożliwia i zarządzanie środkami finansowymi i
dokonywanie transakcji w samym Allegro lub w afiliowanych
sklepach/instytucjach. A jeżeli użytkownicy nie będą chcieli korzystać z
banku? Wystarczy wprowadzić dodatkową opłatę na rzecz Allegro za każdą
transakcję (przelew/płatność) nieprzeprowadzoną za pośrednictwem
AllegroBanku. Mechanizm już jest gotowy - zauważyliście zapewne, że na
stronie płatności jest możliwość dotowania określonej kwoty na jakąś
fundację? Albo w czym problem, aby mechanizm zadziałał tak jak w
przypadku PayU? Wszyscy na początku narzekali, a ostatecznie i tak i tak
z tego korzystają.
Co o tym myślicie?
pwz
-
2. Data: 2013-05-18 08:45:59
Temat: Re: Allegro Bank - crosspost
Od: TrzyLinie <t...@o...pl>
W dniu 2013-05-18 07:34, pwz napisał(a):
> Takie poranne przemyślenia:
Ja się zgadzam z Twoimi przemyśleniami!
Analogia: nie ma takiej bzdury, która podpowiedziana sprawnej maszynce
biurokratycznej, nie zostanie przez tę maszynkę wdrożona.
Analogia owa łatwo się rozciąga: nie ma takiego pomysłu, na zarabianie
pieniędzy, który przez instytucję mającą jakiś kontakt z pieniędzmi
nie zostanie wdrożony.
Pytanie brzmi: czy szefostwo Allegro przeprowadziło już podobny proces
myślowy czy dopiero skorzysta z tego, że Ty to opublikowałeś? Czy szefostwo
Allegro myśli o poranku? ;)
W literaturze znane jest zjawisko, polegające na tym, że kilka osób
w jednym czasie pisze utworzy literackie z dokładnie identyczną fabułą.
Autorzy ci nie znają się, żyją na różnych końcach świata, ale dostają
podobny "wsad do pieca" - więc będąc identycznymi przecież ludźmi,
z takimi samymi sieciami neuronowymi w głowach - wymyślają to samo!
--
TrzyLinie