http://biznes.onet.pl/0,1495925,wiadomosci.html

Fundusze inwestycyjne kuszą klientów szansą uzyskania wysokich zysków, przy
jednoczesnym zachowaniu możliwości wycofania się z inwestycji w dowolnym
momencie. Ale co będzie w sytuacji np. załamania na giełdzie? - tu już kryje
się pułapka, o której pisze "Puls Biznesu".

Tych, którzy uwierzyli, że wystarczy szybko sprzedać jednostki uczestnictwa w
TFI, by uratować oszczędności, może spotkać niemiła niespodzianka. Fundusze
mają prawo odmówić wypłaty.

Pozwala na to ustawa o funduszach inwestycyjnych, zawierająca zapis
zezwalający towarzystwu funduszy zawiesić odkupywanie jednostek, gdy w ciągu
dwóch tygodni klienci zażądają umorzenia jednostek, których wartość przekracza
10 proc. aktywów funduszu.

"Puls Biznesu" zadzwonił do kilku dystrybutorów funduszy. Zapewniali oni, że
pieniądze można wycofać w każdej chwili. Tymczasem jaka jest prawda, klient
może wyczytać z prospektu funduszu, ale tylko w pełnej jego wersji. W
skrótach, po które klienci sięgają najczęściej, takiej informacji nie ma.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

FW wrote:
> Fundusze inwestycyjne kuszą klientów szansą uzyskania wysokich
> zysków, przy jednoczesnym zachowaniu możliwości wycofania się z
> inwestycji w dowolnym momencie. Ale co będzie w sytuacji np.
> załamania na giełdzie? - tu już kryje się pułapka, o której pisze
> "Puls Biznesu".

Ostatnio fundusze pieknie stracily. Caly zysk z 2-3 miesiecy "zjadlo" w dwa dni.


--
Mithos

do góry

> Ostatnio fundusze pieknie stracily. Caly zysk z 2-3 miesiecy "zjadlo" w
> dwa dni.
>
jak ktos kupil tydzien temu to mu wycena nieco spadla, ale nie ma
powodow do paniki, przeciez inwestujemy w dlugim okresie ;-)


--

pozdr.
RobertS
GG:32360

do góry

On 2 Mar, 07:52, "FW" <f...@g...pl> wrote:
> http://biznes.onet.pl/0,1495925,wiadomosci.html
>
> Fundusze inwestycyjne kuszą klientów szansą uzyskania wysokich zysków, przy
> jednoczesnym zachowaniu możliwości wycofania się z inwestycji w dowolnym
> momencie. Ale co będzie w sytuacji np. załamania na giełdzie? - tu już kryje
> się pułapka, o której pisze "Puls Biznesu".
>
> Tych, którzy uwierzyli, że wystarczy szybko sprzedać jednostki uczestnictwa w
> TFI, by uratować oszczędności, może spotkać niemiła niespodzianka. Fundusze
> mają prawo odmówić wypłaty.
>
> Pozwala na to ustawa o funduszach inwestycyjnych, zawierająca zapis
> zezwalający towarzystwu funduszy zawiesić odkupywanie jednostek, gdy w ciągu
> dwóch tygodni klienci zażądają umorzenia jednostek, których wartość przekracza
> 10 proc. aktywów funduszu.
>
> "Puls Biznesu" zadzwonił do kilku dystrybutorów funduszy. Zapewniali oni, że
> pieniądze można wycofać w każdej chwili. Tymczasem jaka jest prawda, klient
> może wyczytać z prospektu funduszu, ale tylko w pełnej jego wersji. W
> skrótach, po które klienci sięgają najczęściej, takiej informacji nie ma.
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->http://www.gazeta.pl/usenet/

najlepsze jest to ze jak jest hossa to nikt o takich rzeczach nie
mówi ;/
dopiero jak jest zwała na całej linii to wtedy sie dowiadujemy ze moze
byc jeszcze gorzej

do góry

> najlepsze jest to ze jak jest hossa to nikt o takich rzeczach nie
> mówi ;/
> dopiero jak jest zwała na całej linii to wtedy sie dowiadujemy ze moze
> byc jeszcze gorzej

gdybys uwazniej sledzil prase to wiedzialbys, ze nawet w czasie hossy o
tym sie pisalo...


--
pozdr.
RobertS
GG:32360

do góry

RobertS wrote:
> jak ktos kupil tydzien temu to mu wycena nieco spadla, ale nie ma
> powodow do paniki, przeciez inwestujemy w dlugim okresie ;-)

Ja kupilem niedawno i jestem na minusie :)


--
Mithos

do góry

> Ja kupilem niedawno i jestem na minusie :)
>
a ja czesc kupilem dawno i tutaj duzy + a czesc jakis miesiac temu i jest -
na szczescie plus jest sporo wiekszy wiec luzik, poza tym i tak nie mam
zamiaru konczyc inwestycji

--
pozdr.
RobertS
GG:32360

do góry

Użytkownik FW napisał:
> http://biznes.onet.pl/0,1495925,wiadomosci.html
>
> Fundusze inwestycyjne kuszą klientów szansą uzyskania wysokich zysków, przy
> jednoczesnym zachowaniu możliwości wycofania się z inwestycji w dowolnym
> momencie. Ale co będzie w sytuacji np. załamania na giełdzie? - tu już kryje
> się pułapka, o której pisze "Puls Biznesu".
>
> Tych, którzy uwierzyli, że wystarczy szybko sprzedać jednostki uczestnictwa w
> TFI, by uratować oszczędności, może spotkać niemiła niespodzianka. Fundusze
> mają prawo odmówić wypłaty.
>
> Pozwala na to ustawa o funduszach inwestycyjnych, zawierająca zapis
> zezwalający towarzystwu funduszy zawiesić odkupywanie jednostek, gdy w ciągu
> dwóch tygodni klienci zażądają umorzenia jednostek, których wartość przekracza
> 10 proc. aktywów funduszu.
>
> "Puls Biznesu" zadzwonił do kilku dystrybutorów funduszy. Zapewniali oni, że
> pieniądze można wycofać w każdej chwili. Tymczasem jaka jest prawda, klient
> może wyczytać z prospektu funduszu, ale tylko w pełnej jego wersji. W
> skrótach, po które klienci sięgają najczęściej, takiej informacji nie ma.
>
wszystkie fundusze maja taka furtke w statutach, zadna nowosc i zadna
tajemnica dla inwestujacych w fundusze. przeciez wplacajac, czy
otwierajac rejestr w funduszu oswiadczasz, ze zapoznales sie ze statutem
(przynajmniej tak jest w mbanku/supermarkecie tfi). a jest to zrobione
na wypadek, gdyby naprawde zaczelo sie pieprzyc i wszyscy rzucilibysie
do wycofywania kasy, a fundusz nie wyrabialby sie ze sprzedaza swoich
akcji/obligacji, zeby miec na wyplate dla uczestnikow.

czy w praktyce ktokolwiek z czytajacych spotkal sie kiedys z sytuacja,
ze zawieszono wyplate kasy z umorzen? bo ja nie. i to pomimo spadkow na
gieldach.
natomiast spotkalem sie z sytuacja, ze jakis fundusz ing (bodajze malych
i srednich spolek) wstrzymal _wpłaty_ do funduszu, bo nie mial juz w co
inwestowac, zeby dzialac zgodnie ze swoim statutem (skonczyly sie
spoleczki na gieldzie :) ).

Troche zdziwil mnie puls biznesu: zagral na emocjach czytelnikow (tak
dzialaja raczej brukowce), a uwazalem ta gazete za racjonalna. szkode
tez (idac tym tokiem) ze nie napisal nic na temat bankow: gdyby nagle
jednego dnia wszyscy klienci danego banku chcieli wyplacic swoje
oszczednosci, mogliby sie bardzo mocno zdziwic. bank nie mialby tyle
kasy, musialby wyprzedawac swoje aktywa a pieniadzy nie starczyloby dla
wszystkich klientow. i klapa. samospelniajaca sie przepowiednia.

pozdrawiam

do góry

>
> Troche zdziwil mnie puls biznesu: zagral na emocjach czytelnikow (tak
> dzialaja raczej brukowce), a uwazalem ta gazete za racjonalna. szkode
> tez (idac tym tokiem) ze nie napisal nic na temat bankow: gdyby nagle
> jednego dnia wszyscy klienci danego banku chcieli wyplacic swoje
> oszczednosci, mogliby sie bardzo mocno zdziwic. bank nie mialby tyle
> kasy, musialby wyprzedawac swoje aktywa a pieniadzy nie starczyloby dla
> wszystkich klientow. i klapa. samospelniajaca sie przepowiednia.
>
Witam!
Czemu się dziwisz, to nie jest samonapędzanie, to jest denerwowanie
maluczkich, którzy przerażeni taką wizją mają zabierać forsę z funduszy, bo
redaktorzy PB zapakowani w shorty i na bessie dobrze zarobią.Wkurza mnie na
maksa takie manipulowanie i chociaż kaczki to debile, to twierdzenie, że media
mają za dużą władzę jakoś nie mija się z prawdą.
Pozdrawiam
S.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

A z drugiej strony gdyby oszczędzający w funduszach czytali uważnie prospekty
to teraz nie wpadaliby w nieuzasadnioną niczym panikę, bo fundy nie odmawiają
wypłat, a zdarzyło się, że odmawiały wpłat:))
Pzd
S.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry