-
1. Data: 2003-01-07 14:21:44
Temat: [BHW] - prezes odchodzi
Od: s...@p...onet.pl
Szef BHW ma tyle samo sukcesów co porażek
W połowie roku ustąpi ze stanowiska szef Banku Handlowego. W opinii rynku,
Cezary Stypułkowski po 12 latach rządów ma na swoim koncie tyle samo sukcesów
co porażek. Analitycy uważają jednak, że może zastąpić na stanowisku każdego
szefa dużego banku. Józef Wancer, prezes BPH PBK, zapewnia, że nie jego.
W noworocznym liście do pracowników Cezary Stypułkowski, prezes Banku
Handlowego w Warszawie (BHW), poinformował, ŻE NIE BĘDZIE SIĘ UBIEGAŁ O
REELEKCJĘ na następną kadencję i W TYM ROKU ODEJDZIE ZE STANOWISKA.
- Ostateczna decyzja o nieprzedłużaniu kontraktu Cezaremu Stypułkowskiemu
zapadnie na czerwcowym zwyczajnym walnym zgromadzeniu akcjonariuszy - mówi
Iwona Ryniewicz, rzecznik BHW.
Nie wyjaśnia, jakie są powody decyzji prezesa.
W liście do pracowników BHW Cezary Stypułkowski wyjaśnia, że choć wyniki banku
w 2002 r. są wyższe niż rok wcześniej i jedne z najwyższych w sektorze, to
jednak rozczaro! wują. Bankowi nie udało się bowiem zrealizować przyjętej
strategii rozwoju. BHW jest drugim bankiem na rynku pod względem wielkości
kapitałów i czwartym pod względem wielkości sumy bilansowej. Ma też czwartą
pozycję na rynku kredytów i szóstą na rynku depozytów, co - zdaniem prezesa -
jest niesatysfakcjonujące.
Równocześnie ocenia, że zakończony został najciekawszy w jego karierze proces
fuzji BHW z Citibankiem i że teraz czekałaby go tylko rutyna i codzienność.
"Zdobyte doświadczenie chciałbym spożytkować możliwie najlepiej, podejmując
próby zmierzenia się z nowymi wyzwaniami, poznając nowe środowiska i
wykorzystując swój warsztat w nowych, mniej rutynowych okolicznościach. (...)
Doszedłem do wniosku, że podejmę próbę poszukiwania takich nowych wyzwań i
nowego zajęcia" - napisał w liście Cezary Stypułkowski.
Tymczasem rynek spekuluje, dokąd odchodzi Cezary Stypułkowski.
- Oprócz BZ WBK akcjonariusze wszystkich największych banków giełdowych mogą
mieć! powody, by wymienić szefów, a nawet zarządy swoich instytucji. Cezary
Stypułkowski może być dobrym kandydatem zarówno dla tych udziałowców, którym
nie podobają się wyniki osiągane przez ich spółki, jak i dla tych, którzy chcą
zmienić wizerunek swoich banków - uważa Andrzej Powierża, analityk DI BRE Banku.
Ostatnio najwięcej spekuluje się wokół tego, kto miałby przejąć stanowisko po
Józefie Wancerze, prezesie BPH BPK.
- Zapewniam, że ani nie wybieram się na emeryturę, ani nie zamierzam ustąpić ze
stanowiska, ani też nasz inwestor nie zamierza mnie zwolnić. Dostałem od HVB
bezpośrednie zapewnienie o jego zadowoleniu z działalności zarządu, fuzji BPH z
PBK i osiąganych przez bank wyników - mówi Józef Wancer.
Kadencja zarządu banku upływa w czerwcu 2004 r. i do tego czasu, zdaniem Józefa
Wancera, raczej nie należy spodziewać się żadnych zmian.
- W tym roku kończy się kadencja Jacka Ksenia, prezesa BZ WBK, oraz Bogusława
Kotta, szefa BIG BG. Ale nie widzę! powodów, by usunąć któregoś z nich. BZ WBK
ma coraz lepsze wyniki, a BIG BG wyszedł właśnie z problemów finansowych.
Mówienie o przygotowywanych zmianach w Pekao SA to tylko spekulacje, a szef BRE
Banku już prawie tradycyjnie jest kandydatem rynku do wymiany - mówi Grzegorz
Zawada, analityk Erste.
W tej sytuacji nie wyklucza, że Cezarego Stypułkowskiego może przejąć wchodzący
do Polski największych hiszpański bank Santander. Jednak jak podkreśla, szef
BHW nie ma doświadczenia w budowaniu od podstaw.
W opinii analityków, przez prawie 12 lat prezesowania w BHW Cezary Stypułkowski
miał wiele sukcesów, ale równie dużo porażek.
- Sukcesem było wprowadzenie akcji BHW do obrotu publicznego i utworzenie
Handlobanku, wówczas najnowocześniejszej bankowości detalicznej na rynku.
Utrzymanie BHW na pozycji lidera bankowości korporacyjnej to też duży plus.
Najbardziej spektakularna porażka to niedoszła fuzja BHW z BRE Bankiem. Na
drugim miejscu stawiałbym na kiepskie po! łączenie Handlobanku z departamentem
detalicznym Citibanku. Niepowodzeniem była też pierwsza koncepcja prywatyzacji
BHW przez trzech dużych inwestorów, z których żaden nie miał znacznej przewagi -
mówi Grzegorz Zawada.
Niejednoznacznie oceniane jest też wejście BHW do grupy finansowej - Citibanku.
- To niewątpliwie osobista porażka prezesa Stypułkowskiego, któremu odebrano
większość władzy i wpływu na rozwój spółki - mówi Andrzej Powierża.
Dodaje jednak, że inwestorzy dobrze zarobili na sprzedaży udziałów Amerykanom.
Grzegorz Zawada uważa, że wejście Citibanku było też istotne dla naszego rynku,
na którym pojawił się nowy gracz.
Okiem eksperta
Wart swojej ceny
Cezary Stypułkowski może objąć stanowisko szefa praktycznie każdej instytucji
finansowej czy spółki giełdowej. Jest młody, ma olbrzymią wiedzę na temat rynku
finansowego i kapitałowego, dowiódł, że umie sprawnie zarządzać dużą instytucją
finansową - to jego największe atuty. Nasza firma podkreślałaby je rekomendując
Cezarego Stypułkowskiego jakiejś firmie. Nie sądzę jednak, by chciał on
zarządzać inną spółką niż bank, b! o na tym rynku jest najlepszym specjalistą.
Na pewno spółka, która będzie go chciała przejąć, nie może być biedna. Szef BHW
ma bowiem umowę o zakazie konkurencji, co oznacza, że najprawdopodobniej przez
rok od dnia odejścia z banku będzie dostawał około 80 proc. swojego
dotychczasowego wynagrodzenia, jednak pod warunkiem, że nie wejdzie do zarządu
lub na stanowisko prezesa w konkurencyjnej instytucji. Firma przejmująca
musiałaby zrekompensować Cezaremu Stypułkowskiemu utracone korzyści, a mówimy
tu o kwocie znacznie wyższej niż 100 tys. USD rocznie.
anonimowy szef firmy doradztwa personalnego
Puls Biznesu, 07.01.2003r.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl