-
1. Data: 2004-09-21 07:03:31
Temat: BPH - KK za darmo cale zycie... jak to jest?
Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>
Witam,
Ostatnio przy okazji wypełniania poprawionej umowy o KK (o tym później)
próbowałem się dowiedzieć od pani o nowe warunki dla KK - zwolnienie z opłat
po przekroczeniu ustalonego średniego obrotu miesięcznego... Według stron
BPH jest to 1500zł/mies. dla kart Silver.
Pani była strasznie niekumata - chyba w ogóle o tym nie wiedziała, bo tylko
w kółko mówiła o przedłużonym do 116 dni pierwszym GP :) W końcu się
poddałem bo szkoda było czasu...
Chodzi o to, czy te warunki na pewno łapią się do wszystkich kart czy tylko
do nowo wydanych - czy ktoś wie jak to jest? Nie wiem czy starać się
wykorzystywać limit mojego MC Silver czy też spokojnie rozkładać koszty na
inne karty...
P.S. A, o tych umowach... Jakiś debil musiał wymyślić żeby drukować puste
formularze, w które trzeba wpisać od cholery danych którymi bank już
dysponuje... DOKŁADNIE to samo przy wydawaniu karty bankomatowej - pusty
formularz zamiast gotowej umowy z danymi, numerkami którą by należało tylko
podpisać. Klient się wkurza, biedne dysponentki przyjmują na siebie gromy
tych co to lubią się na nich wyżyć za politykę banku... Nie ma to jak leniwi
informatycy - prawdopodobnie nie chciało im się przygotowywać eksportu danych
z profile'a...
Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
"Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
(c) Tomasz Olbratowski 2004
-
2. Data: 2004-09-21 07:34:06
Temat: Re: BPH - KK za darmo cale zycie... jak to jest?
Od: "$$Szalony_Kapelusznik$$" <s...@w...pl>
Użytkownik "Jacek Osiecki" <j...@c...pl> napisał w wiadomości
news:slrnckvk1a.dd7.joshua@pingwin.ani...
> Witam,
>
> Ostatnio przy okazji wypełniania poprawionej umowy o KK (o tym później)
> próbowałem się dowiedzieć od pani o nowe warunki dla KK - zwolnienie z
opłat
> po przekroczeniu ustalonego średniego obrotu miesięcznego... Według stron
> BPH jest to 1500zł/mies. dla kart Silver.
Z tego co wiem, sa dwa limity dla kart Silver - 18 000 i 12 000 (rozliczane
w skali roku) - jezeli przekorczysz ten pierwszy to daostajesz karte na
nastepny rok za darmo, jezeli ten drugi to za 50% oplaty zasadniczej.
Rowniez, z tego co sie orientuje to stosuje sie te zasady dla wszystkich
kart, nie tylko dla nowo wydanych.
MAd Hat
ter
-
3. Data: 2004-09-21 10:32:12
Temat: Re: BPH - KK za darmo cale zycie... jak to jest?
Od: "topjes" <n...@d...rady>
> P.S. A, o tych umowach... Jakiś debil musiał wymyślić żeby drukować puste
> formularze, w które trzeba wpisać od cholery danych którymi bank już
> dysponuje... DOKŁADNIE to samo przy wydawaniu karty bankomatowej - pusty
> formularz zamiast gotowej umowy z danymi, numerkami którą by należało
tylko
> podpisać. Klient się wkurza, biedne dysponentki przyjmują na siebie gromy
> tych co to lubią się na nich wyżyć za politykę banku... Nie ma to jak
leniwi
> informatycy - prawdopodobnie nie chciało im się przygotowywać eksportu
danych
> z profile'a...
debilni... leniwi... nie chce im sie... tam nikt nie myśli... itp... itd...
Jak ja uwielbiam czytać takie komentarze, które świadczą TYLKO I WYŁĄCZNIE o
jednym. O KOMPLETNYM braku wiedzy na temat organizacji dużych projektów
informatycznych w firmach.
pzdr
topjes
-
4. Data: 2004-09-21 10:37:04
Temat: Re: BPH - KK za darmo cale zycie... jak to jest?
Od: "Glenn" <g...@b...pl>
> debilni... leniwi... nie chce im sie... tam nikt nie myśli... itp...
itd...
> Jak ja uwielbiam czytać takie komentarze, które świadczą TYLKO I WYŁĄCZNIE
o
> jednym. O KOMPLETNYM braku wiedzy na temat organizacji dużych projektów
> informatycznych w firmach.
Wiesz - w innych bankach to potrafią. W tym nie. No to jak to jest? Albo w
BePeHahaha (Bartol - zacznij pobierać tantiemy od nazwy ;-))) pracują
ludzie, których działania świadczą o "KOMPLETNYM braku wiedzy na temat
organizacji dużych projektów informatycznych w firmach", albo im się nie
chce ;-)) .
-
5. Data: 2004-09-21 10:39:52
Temat: Re: BPH - KK za darmo cale zycie... jak to jest?
Od: "MarekZ" <m...@w...irc.pl>
Użytkownik "topjes" <n...@d...rady> napisał w wiadomości
news:ciovvq$dl7$1@inews.gazeta.pl...
> debilni... leniwi... nie chce im sie... tam nikt nie myśli... itp...
> itd...
> Jak ja uwielbiam czytać takie komentarze, które świadczą TYLKO I WYŁĄCZNIE
> o
> jednym. O KOMPLETNYM braku wiedzy na temat organizacji dużych projektów
> informatycznych w firmach.
Hehehe. No ja przerabiam tego typu oceny, wprawdzie nie w bankowosci, ale w
jednym z projektow przetwarzania rozproszonego (BOINC). Tez tam sami debile
i niedouki wedlug niektorych komentarzy.... Nic sie chyba nie da poradzic,
ze z zewnatrz nie widac jak to w srodku wszystko wyglada i dziala i ze to
nie jest takie hop-siup zmienic byle pierdolke.
marekz
-
6. Data: 2004-09-21 11:32:08
Temat: Re: BPH - KK za darmo cale zycie... jak to jest?
Od: "topjes" <n...@d...rady>
"Glenn" <g...@b...pl> wrote in message
news:cip0a3$c5q$1@news.onet.pl...
> Wiesz - w innych bankach to potrafią. W tym nie. No to jak to jest? Albo w
> BePeHahaha (Bartol - zacznij pobierać tantiemy od nazwy ;-))) pracują
> ludzie, których działania świadczą o "KOMPLETNYM braku wiedzy na temat
> organizacji dużych projektów informatycznych w firmach", albo im się nie
> chce ;-)) .
Tak? I w żadnym innym banku nic Cię nie drażni? Cała pbb non-stop,
regularnie jest wstrząsana lamentami "to taka mała pierdoła, co za idioci,
że tego nie zmienią" itp itd. Tylko, że osoby, które to piszą nie mają
pojęcia o tym jak się zamawia usługi informatyczne, o tym, ze to nie
informatycy decydują o funkcjonalnościach (na litość boską - skąd w ogóle
takie pomysły! :) i że najczęściej chodzi o rzeczy tak trywialne jak czas i
pieniądze.
pzdr
topjes
-
7. Data: 2004-09-21 11:38:03
Temat: Re: BPH - KK za darmo cale zycie... jak to jest?
Od: "Glenn" <g...@b...pl>
> Tak? I w żadnym innym banku nic Cię nie drażni? Cała pbb non-stop,
> regularnie jest wstrząsana lamentami "to taka mała pierdoła, co za idioci,
> że tego nie zmienią" itp itd. Tylko, że osoby, które to piszą nie mają
> pojęcia o tym jak się zamawia usługi informatyczne, o tym, ze to nie
> informatycy decydują o funkcjonalnościach (na litość boską - skąd w ogóle
> takie pomysły! :) i że najczęściej chodzi o rzeczy tak trywialne jak czas
i
> pieniądze.
Jak jesteś tak sfrustrowany to może zmień pracę na taką, gdzie Cię bardziej
zrozumieją i nie będzie bezczelnych klientów, którzy nie mają pojęcia o
złożoności projektów informatycznych ;-))) Nie odpowiedziałes na
pytanie-dlaczego są banki, gdzie wyprodukowanie umowy wypełnionej danymi
klienta, które bank posiada nie jest problemem? I dlaczego w BePehahaha jest
to problem? Wszak "złożoność" tego problemu nie zależy od nazwy banku,
nieprawdaż? Jakbym była złośliwa, tobym jeszcze dodała, że za mityczną
"złożonością" często kryje się zwykła niekompetencja lub lenistwo, a czasem
jedno i drugie. No ale nie jestem ;-)
-
8. Data: 2004-09-21 13:01:25
Temat: Re: BPH - KK za darmo cale zycie... jak to jest?
Od: "topjes" <n...@d...rady>
"Glenn" <g...@b...pl> wrote in message
news:cip3se$2do$1@news.onet.pl...
> Jak jesteś tak sfrustrowany
?????
> Nie odpowiedziałes na
> pytanie-dlaczego są banki, gdzie wyprodukowanie umowy wypełnionej danymi
> klienta, które bank posiada nie jest problemem? I dlaczego w BePehahaha
jest
> to problem?
A co to ma do rzeczy? Problem jest ogólny. W jednym banku to umowa, w innym
brak jakiejś innej funcji, w kolejnym to będzie np brak informacji o saldzie
w bankomacie, w kolejnym coś tam.
Ja czytam pbb od 7 lat - już chyba tyle będzie. Temat jest absolutnie stały
przez te wszystkie lata. Jedyne na co zwróciłem uwagę to na to, że osoba,
która pisze takie bzdety nie ma pojęcia o tym jak wygląda organizacja
takiego projektu - i zdanie to podtrzymuję.
Tu nie chodzi o lenistwo czy idiotyzm. Tu chodzi o świadomy wybór - brak
kasy lub czasu.
> Wszak "złożoność" tego problemu nie zależy od nazwy banku,
> nieprawdaż? Jakbym była złośliwa, tobym jeszcze dodała, że za mityczną
> "złożonością" często kryje się zwykła niekompetencja lub lenistwo, a
czasem
> jedno i drugie. No ale nie jestem ;-)
To tym bardziej dziwi, że - o ile dobrze pamiętam - jesteś związana z jednym
z banków wirtualnych. Właśnie - nie zależy od banku - więc po co tak
konkurencji palcem wytykać :)
Lenistwo, niekompetencja - ok - to jest wszędzie. Ale to wg mojego
doświadczenia nie jest podstawowy czynnik działań. A już na pewno nie
informatyków - to nie oni decydują o takich rzeczach.
pzdr
topjes
-
9. Data: 2004-09-21 13:10:03
Temat: Re: BPH - KK za darmo cale zycie... jak to jest?
Od: "Glenn" <g...@b...pl>
> > Jak jesteś tak sfrustrowany
>
> ?????
Bo przemówiłeś jakbyś był odpowiedzialny za "złożone projekty informatyczne"
w BePeHahaha ;-)
> A co to ma do rzeczy? Problem jest ogólny. W jednym banku to umowa, w
innym
> brak jakiejś innej funcji, w kolejnym to będzie np brak informacji o
saldzie
> w bankomacie, w kolejnym coś tam.
Sprawdzenie salda w bankomacie to jednak nie to samo. Bank ma wszelkie dane
potrzebne do wygenerowania odpowiedniego druczku (spersonalizowanego)-a
jednak nikt zlecając "złożony projekt informatyczny" nie pomyslał o ich
wykorzystaniu. I tak klient ma za własne pieniądze wyręczać pracowników BPH.
> Ja czytam pbb od 7 lat - już chyba tyle będzie. Temat jest absolutnie
stały
> przez te wszystkie lata. Jedyne na co zwróciłem uwagę to na to, że osoba,
> która pisze takie bzdety nie ma pojęcia o tym jak wygląda organizacja
> takiego projektu - i zdanie to podtrzymuję.
> Tu nie chodzi o lenistwo czy idiotyzm. Tu chodzi o świadomy wybór - brak
> kasy lub czasu.
To masz bardzo wysokie mniemanie o racjonalności podejmowania pewnych
decyzji w firmach ;-))) Tylko czy uzasadnione.
> To tym bardziej dziwi, że - o ile dobrze pamiętam - jesteś związana z
jednym
> z banków wirtualnych. Właśnie - nie zależy od banku - więc po co tak
> konkurencji palcem wytykać :)
Cos Ci się pomieszało - nie tylko nie jestem związana z jednym z banków
wirtualnych, ale też w ogóle nie mam nic wspólnego z bankowością (oczywiście
w sensie zawodowym). może więc czytasz pbb od 7 lat, ale za to chyba nie
zawsze ze zrozumieniem ;-))))
> Lenistwo, niekompetencja - ok - to jest wszędzie. Ale to wg mojego
> doświadczenia nie jest podstawowy czynnik działań. A już na pewno nie
> informatyków - to nie oni decydują o takich rzeczach.
A czy ja mówię o informatykach? Raczej o decydentach z BPH. Informatycy mogą
być o tyle "winni", że często zasłaniają sie "złożonością projektu" licząc
na to, że nikt nie sprawdzi, że król jest nagi ;-)))
-
10. Data: 2004-09-21 13:18:21
Temat: Re: BPH - KK za darmo cale zycie... jak to jest?
Od: yayco <yayco2_tnij_@_tnij_gmail.com>
Zdarzyło się to jak raz 2004-09-21 15:10, kiedy Glenn napisał(a) co
następuje:
>
> Cos Ci się pomieszało - nie tylko nie jestem związana z jednym z banków
> wirtualnych, ale też w ogóle nie mam nic wspólnego z bankowością (oczywiście
> w sensie zawodowym). może więc czytasz pbb od 7 lat, ale za to chyba nie
> zawsze ze zrozumieniem ;-))))
>
Ale masz kubeczek z banku wirtualnego i to Twoją obiektywność stawia pod
znakiem zapytania ;-)