-
1. Data: 2003-05-12 09:45:11
Temat: BPHPBK i mozilla
Od: "B.Szlachetko" <b...@i...pwr.wroc.pl>
Witam!
Czy komuś udało się oswoić mozillę 1.0.2 lub inną ze stronami banku BPHPBK
(oczywiście chodzi o część transakcyjną) ? Z Netscape 4.77 dział OK, ale
to juz archaizm.
Przypuszczam, że chodzi o konfigurację java-vm, ale nie bardzo wiem gdzie
grzebać. Używam Debiana (testing).
Pozdrawiam
--
~~ ><> ~~ B...@p...wroc.pl
~~~~~~~~~
-
2. Data: 2003-05-12 12:16:16
Temat: Re: BPHPBK i mozilla
Od: "P.Sperling" <s...@w...pl>
Moze troche offtopic, ale wydaje mi sie zalogi informatyczne bankow nie sa w
najlepszej kondycji. Moze od poczatku: kiedys mialem konto w owczesnym WBK,
ktory poza IE akceptowal NN w wersji tylko 4.77, przejscie na cos nizszego lub
wyzszego ze stajni Netscape powodowalo wyrzucenie ze strony, o przegladarkach
alternatywnych nie wspomne, pozniej mialem Lukasa ktoremu wyraznie Phoenix i
K-Meleon nie lezal, a dzis problem ma taki http://my.opera.
com/forums/showthread.php?s=&thread id=18944&highlight=Lukas Dodam, ze mBank
rowniez ma male klopoty z Opera 7.11 (trzeba wlaczyc maksymalna ilosc polaczen
na 1, normalnie mam 128).
A co do Java Virtual Machine slyszalem ze 1.401 jest lepsza (sprawiajaca mniej
klopotow) niz 1.402, ale czy jest tak w istocie - nie wiem.
z pozdrowieniami,
Przemyslaw Sperling
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
-
3. Data: 2003-05-12 12:44:41
Temat: Re: BPHPBK i mozilla
Od: sith <s...@a...net>
"P.Sperling" napisał(a):
> Moze troche offtopic, ale wydaje mi sie zalogi informatyczne bankow nie sa w
> najlepszej kondycji. Moze od poczatku: kiedys mialem konto w owczesnym WBK,
> ktory poza /..ciach../
hmmm, prawda lezy jak zwykle po srodku ;), w wielu przypadkach systemy
byly projektowane wtedy kiedy jeszcze mozza (de facto phoenix czy NN
6.x, 7.x bazuja na tym samym silniku gecko) raczkowala i nie wiadomo
bylo czy kiedykolwiek badz cokolwiek z niej wyrosnie ;) na cale
szczescie wyroslo :) jednakze pomysl o kosztach przebudowy napisanych
juz systemow i ciaglego ich dostosowywania to notorycznie wprowadzanych
zmian i nowych przegladrek wraz z uwzglednianiem kolejnych zgodnosci z
obowiazujacymi standardami (ktore w przeszlosci byly raczej rzadko
przestrzegane) :)
--
pozdro
Sith aka mich4k
-
4. Data: 2003-05-12 13:02:46
Temat: Re: BPHPBK i mozilla
Od: Bartol Partol <b...@p...c>
Użytkownik sith napisał:
>
> hmmm, prawda lezy jak zwykle po srodku ;), w wielu przypadkach systemy
> byly projektowane wtedy kiedy jeszcze mozza (de facto phoenix czy NN
> 6.x, 7.x bazuja na tym samym silniku gecko) raczkowala i nie wiadomo
> bylo czy kiedykolwiek badz cokolwiek z niej wyrosnie ;) na cale
> szczescie wyroslo :) jednakze pomysl o kosztach przebudowy napisanych
> juz systemow i ciaglego ich dostosowywania to notorycznie wprowadzanych
> zmian i nowych przegladrek wraz z uwzglednianiem kolejnych zgodnosci z
> obowiazujacymi standardami (ktore w przeszlosci byly raczej rzadko
> przestrzegane) :)
Prawda jest taka, ze informatycy to z reguly smierdzace lenie i z reguly
im sie nie chce. Sa w stanie zrobic cos dobrze, jak ktos ich dobrze
przypilnuje. Inaczej wiekszosc idzie na latwizne i w maliny.
Dlaczego Inteligo i Millenet chodza bez najmniejszego problemu pod
Mozilla i IE? Dlaczego Inteligo ma dublowane linki, zeby dobrze dzialalo
pod niestandardowymi przegladarkami? Dlatego, ze w tych bankach ludzie
odpowiedzialni za informatyke maja glowe na karku. I nie interesuje ich,
ze IE 5.5 troche rozni sie od 6.0, nie wspominajac o pojawiajacych sie
co chwile nowych wersjach Mozilli. Ma dzialac i koniec. I dziala.
Bartol
-
5. Data: 2003-05-12 13:09:42
Temat: Re: BPHPBK i mozilla
Od: sith <s...@a...net>
Bartol Partol napisal(a):
> Prawda jest taka, ze informatycy to z reguly smierdzace lenie i z reguly
> im sie nie chce. Sa w stanie zrobic cos dobrze, jak ktos ich dobrze
> przypilnuje. Inaczej wiekszosc idzie na latwizne i w maliny.
cos w tym jest ;)
> Dlaczego Inteligo i Millenet chodza bez najmniejszego problemu pod
> Mozilla i IE? Dlaczego Inteligo ma dublowane linki, zeby dobrze dzialalo
> pod niestandardowymi przegladarkami? Dlatego, ze w tych bankach ludzie
> odpowiedzialni za informatyke maja glowe na karku. I nie interesuje ich,
> ze IE 5.5 troche rozni sie od 6.0, nie wspominajac o pojawiajacych sie
> co chwile nowych wersjach Mozilli. Ma dzialac i koniec. I dziala.
moze dlatego ze wydali wiecej kasy na dostosowanie systemu, wszystko
mozna zrobic, trzeba tylko za to zaplacic, no i oczywiscie chciec ;)
--
pozdro
Sith aka mich4k
-
6. Data: 2003-05-12 13:30:08
Temat: Re: BPHPBK i mozilla
Od: Bartol Partol <b...@p...c>
Użytkownik sith napisał:
>>Dlaczego Inteligo i Millenet chodza bez najmniejszego problemu pod
>>Mozilla i IE? Dlaczego Inteligo ma dublowane linki, zeby dobrze dzialalo
>>pod niestandardowymi przegladarkami? Dlatego, ze w tych bankach ludzie
>>odpowiedzialni za informatyke maja glowe na karku. I nie interesuje ich,
>>ze IE 5.5 troche rozni sie od 6.0, nie wspominajac o pojawiajacych sie
>>co chwile nowych wersjach Mozilli. Ma dzialac i koniec. I dziala.
>
> moze dlatego ze wydali wiecej kasy na dostosowanie systemu, wszystko
> mozna zrobic, trzeba tylko za to zaplacic, no i oczywiscie chciec ;)
Sadze ze to jest raczej kwestia dobrej praktyki i porzadku w
oprogramowaniu. Jak zacznie sie dobrze robic od poczatku, to
wprowadzanie drobnych zmian i modyfikacji (np. dodawanie szablonow dla
nowych przegladarek) jest szybkie i tanie.
A jak sie na poczatku nasra byle co, byle jakos dzialalo, to potem
trzeba sprzatac. I to kosztuje. Duzo.
Bartol
-
7. Data: 2003-05-12 16:12:05
Temat: Re: BPHPBK i mozilla
Od: Jurek Zielinski <j...@t...debica.pl>
Dnia pon, 12 maj 2003 at 13:02 GMT,
Bartol Partol <b...@p...c> napisał(a):
> Użytkownik sith napisał:
>
> Prawda jest taka, ze informatycy to z reguly smierdzace lenie i z reguly
> im sie nie chce. Sa w stanie zrobic cos dobrze, jak ktos ich dobrze
> przypilnuje. Inaczej wiekszosc idzie na latwizne i w maliny.
Co ty nie powiesz :)
> Dlaczego Inteligo i Millenet chodza bez najmniejszego problemu pod
> Mozilla i IE? Dlaczego Inteligo ma dublowane linki, zeby dobrze dzialalo
> pod niestandardowymi przegladarkami? Dlatego, ze w tych bankach ludzie
> odpowiedzialni za informatyke maja glowe na karku. I nie interesuje ich,
> ze IE 5.5 troche rozni sie od 6.0, nie wspominajac o pojawiajacych sie
> co chwile nowych wersjach Mozilli. Ma dzialac i koniec. I dziala.
A może u podstaw leży zupełnie inna zasada działania? A może nie
odróżnisza Javy od Javyscriptu? A może nie wiesz
jak działa Java Security? Jakie to dla ciebie proste.
Jurek
prosze mnie źle nie zrozumieć - nie jestem pracownikiem, kożystam z BPH
i mnie niedziałanie pod mozillą też denerwuje - tylko że ja postarałem
się dowiedzić dlaczego i kto za to ponosi winę. Jeszcze trochę to po
prostu przeniose sie do innego banku. Nie ogłaszam natomista urbi et
orbi że to proste i wynika tylko z lenistwa informatyków.
-
8. Data: 2003-05-12 16:31:10
Temat: Re: BPHPBK i mozilla
Od: brodsky <d...@t...SPAM.pl>
On 12 May 2003 09:45:11 GMT, B.Szlachetko wrote:
>Witam!
>Czy komuś udało się oswoić mozillę 1.0.2 lub inną ze stronami banku BPHPBK
>(oczywiście chodzi o część transakcyjną) ? Z Netscape 4.77 dział OK, ale
>to juz archaizm.
Przeglądarka tu raczej nie ma nic do rzeczy...
>Przypuszczam, że chodzi o konfigurację java-vm, ale nie bardzo wiem gdzie
>grzebać. Używam Debiana (testing).
... i dobrze przypuszczasz. Na szczęście z BPH i ich Sezamem rozstałem
się jakieś pół roku temu, ale problem OIDP tkwił w producencie Javy:
działała tylko ta od MS, Sun-owa nie chciała.
Maciek
-
9. Data: 2003-05-12 19:03:01
Temat: Re: BPHPBK i mozilla
Od: Jurek Zielinski <j...@t...debica.pl>
Dnia pon, 12 maj 2003 at 16:31 GMT,
brodsky <d...@t...SPAM.pl> napisał(a):
>
> ... i dobrze przypuszczasz. Na szczęście z BPH i ich Sezamem rozstałem
> się jakieś pół roku temu, ale problem OIDP tkwił w producencie Javy:
> działała tylko ta od MS, Sun-owa nie chciała.
Jest jeszcze smieszniej - sunowa java działą - ale z NN4 z mozillą i NN7
już nie (z IE tez powinna działać)
Jurek
-
10. Data: 2003-05-12 20:05:07
Temat: Re: BPHPBK i mozilla
Od: sith <s...@a...net>
Bartol Partol napisal(a):
> Sadze ze to jest raczej kwestia dobrej praktyki i porzadku w
> oprogramowaniu. Jak zacznie sie dobrze robic od poczatku, to
> wprowadzanie drobnych zmian i modyfikacji (np. dodawanie szablonow dla
> nowych przegladarek) jest szybkie i tanie.
>
> A jak sie na poczatku nasra byle co, byle jakos dzialalo, to potem
> trzeba sprzatac. I to kosztuje. Duzo.
to nie jest tak do konca prawda, akurat dodawnie szablonow do nowych
przegladarek to jest pikus w porownaniu np. do synchronizacji twojego
stanu rachunku przez net do okreslonych programow ksiegowych i baz
danych, samo projektowanie takiego oprogramowania nie ogranicza sie
tylko do jego napisania, a pozniej do jego drobnych zmian czy poprawek,
czesto bywa tak ze wymagania funkcjonalne zmieniaja sie na tyle w
czasie, ze zaczyna to stanwonic kosztowny problem, nie rozum mnie zle ja
nie pisze takich programow i nie pracuje w bphpbk, ale znam troche ten
problem od srodka, nie mowie ze nie jest denerwujacy :) no ale :) zawsze
istnieje wybor, w koncu gama uslug jest szeroka ;)
--
pozdro
Sith aka mich4k