-
1. Data: 2006-12-04 11:35:20
Temat: BZ WBK - ambiwalencja
Od: "Curious" <c...@m...pl>
Witam forumowiczow,
Musze powiedziec, ze BZ WBK budzi moje mieszane odczucia.
Obsluge w oddzialach uwazam za pozostawiajaca wiele do zyczenia - wiedza
pracownikow, poziom formalnosci, kolejki.
Z drugiej strony bardzo sobie chwale ich system bankowosci internetowej.
Bezpieczny, przyjazny, z wieloma rozbudowanymi funkcjami.
Wiele kart kredytowych w ofercie (w tym cobrandowe z money.pl na czele).
Jednym slowem jesli ktos przezyje formalnosci zwiazane z otwarciem konta czy
karty kredytowej i preferuje bankowosc internetowa jest to bardzo fajne
rozwiazanie.
Pozdrawiam.
-
2. Data: 2006-12-04 12:47:49
Temat: Re: BZ WBK - ambiwalencja
Od: RobertS <r...@x...pl>
> Obsluge w oddzialach uwazam za pozostawiajaca wiele do zyczenia - wiedza
> pracownikow, poziom formalnosci, kolejki.
idziesz do oddzialu, mowisz co chcesz, wypelniasz papiery i wiecej nie
musisz sie tam pojawiac, zatem ewentualne kolejki lub wiedza pracownikow
nie są zadnym problemem
> Z drugiej strony bardzo sobie chwale ich system bankowosci internetowej.
> Bezpieczny, przyjazny, z wieloma rozbudowanymi funkcjami.
> Wiele kart kredytowych w ofercie (w tym cobrandowe z money.pl na czele).
a bankowosc elektroniczna nie dosc, ze dobra to jeszcze za darmo ;-)
--
pozdrawiam
RobertS
-
3. Data: 2006-12-04 13:41:59
Temat: Re: BZ WBK - ambiwalencja
Od: "Maciej Loret" <m...@p...pl>
Witam.
> Wiele kart kredytowych w ofercie (w tym cobrandowe z money.pl na czele).
A te "cipy" na kartach???
Kiedy one (karty) będą bezpieczniejsze?
--
Pozdrawiam,
Maciej Loret
GG 9304589
Odpisując usuń iksy
-
4. Data: 2006-12-04 14:31:25
Temat: Re: BZ WBK - ambiwalencja
Od: "Curious" <c...@m...pl>
>
>> Wiele kart kredytowych w ofercie (w tym cobrandowe z money.pl na czele).
>
> A te "cipy" na kartach???
> Kiedy one (karty) będą bezpieczniejsze?
>
Zdaje się, że dłuższa dysputa już się odbyła na forum w tym temacie. Są za,
są przeciw.
Mnie ta konieczność wstukiwania PINu początkowo denerowała, ale jako że
jestem leniwy to przekonałem się, że to wygodniejsze niż skrobanie podpisu -
szczególnie wygodne dla osób lubujących się w długich i graficznie
rozbudowanych podpisach... :-))
-
5. Data: 2006-12-04 14:32:37
Temat: Re: BZ WBK - ambiwalencja
Od: "Curious" <c...@m...pl>
>
> idziesz do oddzialu, mowisz co chcesz, wypelniasz papiery i wiecej nie
> musisz sie tam pojawiac, zatem ewentualne kolejki lub wiedza pracownikow
> nie są zadnym problemem
Ja to wiem. Mam to już za sobą, ale nerwów mnie to dużo kosztowało. Oj dużo.
:)
-
6. Data: 2006-12-05 07:27:14
Temat: Re: BZ WBK - ambiwalencja
Od: darek <d...@f...com.pl>
Curious napisał(a):
>szczególnie wygodne dla osób lubujących się w długich i graficznie
>rozbudowanych podpisach... :-))
>
>
Zaprzeczasz sobie, przecież jak się lubuje to chip tych "pozytywnych
doznań" go pozbawia " :-)
darek
-
7. Data: 2006-12-05 09:17:02
Temat: Re: BZ WBK - ambiwalencja
Od: "Curious" <c...@m...pl>
>
>>szczególnie wygodne dla osób lubujących się w długich i graficznie
>>rozbudowanych podpisach... :-))
> Zaprzeczasz sobie, przecież jak się lubuje to chip tych "pozytywnych
> doznań" go pozbawia " :-)
Można i tak na to patrzeć, ale generalnie chodziło mi o to, że podpisywanie
transakcji jest tym bardziej upierdliwe im więcej przeprowadzasz transakcji
i im podpis jest dłuższy... :))
-
8. Data: 2006-12-05 10:16:26
Temat: Re: BZ WBK - ambiwalencja
Od: RobertS <r...@x...pl>
>
> Ja to wiem. Mam to już za sobą, ale nerwów mnie to dużo kosztowało. Oj dużo.
> :)
>
masz to juz za soba...czyli po klopocie ;-)
p.s.
w ktorym oddziale banku miales takie problemy?
--
pozdrawiam
RobertS
-
9. Data: 2006-12-05 11:17:13
Temat: Re: BZ WBK - ambiwalencja
Od: LPoD <c...@p...irc.pl.wytnij.pfff>
Curious napisał(a):
> Można i tak na to patrzeć, ale generalnie chodziło mi o to, że podpisywanie
> transakcji jest tym bardziej upierdliwe im więcej przeprowadzasz transakcji
> i im podpis jest dłuższy... :))
Dodam, że mi przynajmniej prawie nigdy nie udaje się podpisać tak, jak
na karcie (mniej miejsca, inne podłoże, długopis). Co prawda w 90%
przypadków sprzedawca nawet nie patrzy na podpis (a nierzadko są i tacy,
którzy oddają kartę jeszcze przed podpisaniem przeze mnie slipa!), ale
czasami się ktoś przyczepi (słusznie zresztą, wszyscy powinni tak robić)
i muszę dowód pokazywać. Dlatego też wolę pin, niż cudować i "podrabiać"
własny podpis. ;)
ch.
-
10. Data: 2006-12-05 11:41:56
Temat: Re: BZ WBK - ambiwalencja
Od: "Curious" <c...@m...pl>
> Dodam, że mi przynajmniej prawie nigdy nie udaje się podpisać tak, jak
> na karcie (mniej miejsca, inne podłoże, długopis). Co prawda w 90%
> przypadków sprzedawca nawet nie patrzy na podpis (a nierzadko są i tacy,
> którzy oddają kartę jeszcze przed podpisaniem przeze mnie slipa!), ale
> czasami się ktoś przyczepi (słusznie zresztą, wszyscy powinni tak robić) i
> muszę dowód pokazywać. Dlatego też wolę pin, niż cudować i "podrabiać"
> własny podpis. ;)
He he - dokładnie mam to samo. Przy karcie z podpisem zawsze ten sam
dreszczyk - przejdzie/nie przejdzie :))