eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiBZWBK - niesplacany kredyt...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 10

  • 1. Data: 2005-01-28 06:38:15
    Temat: BZWBK - niesplacany kredyt...
    Od: "Werter07" <w...@p...com.pl[wytnij_pl]>

    Witam, mam kredyt, ktory zaciagnalem jakies 3 lata temu, splacalem przez
    kilka miesiecy, potem przestalem, BZWBK przysyll wezwania prezez kilka
    miesiecy, od dwoch lat cisza... chcialbym to teraz splacic na jakis
    rozsadnych warunkach (calosc to ok. 5000 zl +odsetki z dwoch lat) np. po
    400-500 zl/m-c jak sie zabrac za temat, zeby nie spieprzyc, i zeby bank nie
    przyslal mi komornika...
    ewentualnie jaka jest szansa na umorzenie czesci? np. wplacilbym jednorazowo
    3000, a oni by umorzyli 2000 +odsetki.

    Dzięki za odpowiedz



  • 2. Data: 2005-01-28 12:46:23
    Temat: Re: BZWBK - niesplacany kredyt...
    Od: "KrzysiekRR" <t...@g...pl>


    Użytkownik "Werter07" <w...@p...com.pl[wytnij_pl]> napisał w
    wiadomości news:ctcmkf$q5v$1@opal.futuro.pl...
    > Witam, mam kredyt, ktory zaciagnalem jakies 3 lata temu, splacalem przez
    > kilka miesiecy, potem przestalem, BZWBK przysyll wezwania prezez kilka
    > miesiecy, od dwoch lat cisza... chcialbym to teraz splacic na jakis
    > rozsadnych warunkach (calosc to ok. 5000 zl +odsetki z dwoch lat) np. po
    > 400-500 zl/m-c jak sie zabrac za temat, zeby nie spieprzyc, i zeby bank
    > nie przyslal mi komornika...
    > ewentualnie jaka jest szansa na umorzenie czesci? np. wplacilbym
    > jednorazowo 3000, a oni by umorzyli 2000 +odsetki.
    >
    > Dzięki za odpowiedz

    Hmmm jeśli dobrze rozumiem - sugerujesz, że nie chcesz spłacać całości
    kredytu?
    Można ew liczyć na umorzenie odsetek, ale obawiam się, że sprawa już jest w
    windykacji poza Bankiem. Z tego co wiem to BZ WBK korzysta z firmy Intrium
    Justitia, a z nimi ciężko o umorzeniu czegokolwiek gadać.

    KrzysiekRR



  • 3. Data: 2005-01-28 12:55:52
    Temat: Re: BZWBK - niesplacany kredyt...
    Od: "Bartek" <a...@s...pl>

    a nie jest tak że dług starszy niż 2 lata ulega przedawnieniu ??



  • 4. Data: 2005-01-28 13:02:21
    Temat: Re: BZWBK - niesplacany kredyt...
    Od: "Glenn" <g...@b...pl>

    Bartek wrote:
    > a nie jest tak że dług starszy niż 2 lata ulega przedawnieniu ??


    ROTFL ! A ja słyszałam, że po 2 latach to jeszcze dopłacają :-)



    --
    /Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o twoich planach na
    przyszłość/ Woody Allen


  • 5. Data: 2005-01-28 13:17:00
    Temat: Re: BZWBK - niesplacany kredyt...
    Od: "Bartek" <a...@s...pl>

    > ROTFL ! A ja słyszałam, że po 2 latach to jeszcze dopłacają :-)
    >
    nie ale poważnie, jeśli np w ciągu 2 lat nie ściągne od mojego dłużnika
    pieniędzy i przez te 2 lata nie złoże sprawy do sądu to dług zostaje
    przedawniony chyba że o czymś nie wiem :)



  • 6. Data: 2005-01-28 13:21:28
    Temat: Re: BZWBK - niesplacany kredyt...
    Od: "Werter07" <w...@p...com.pl[wytnij_pl]>


    > nie ale poważnie, jeśli np w ciągu 2 lat nie ściągne od mojego dłużnika
    > pieniędzy i przez te 2 lata nie złoże sprawy do sądu to dług zostaje
    > przedawniony chyba że o czymś nie wiem :)
    >

    nie w przypadku banku... niestety...
    chyba 5 lat



  • 7. Data: 2005-01-28 13:22:35
    Temat: Re: BZWBK - niesplacany kredyt...
    Od: "Bartek" <a...@s...pl>

    > nie w przypadku banku... niestety...
    > chyba 5 lat

    a to możliwe, przepraszam - nie miałem okazji tego sprawdzać :)



  • 8. Data: 2005-01-28 13:28:52
    Temat: Re: BZWBK - niesplacany kredyt...
    Od: "Glenn" <g...@b...pl>

    > a to możliwe, przepraszam - nie miałem okazji tego sprawdzać :)


    Nie chcę "moralizować", ale zastanów się co piszesz : jesteś komuś dłużny
    kasę, nie spłacasz, a po jakimś czasie chcesz, żeby wierzyciel Ci część
    długu umorzył (prawie połowę - 2k z 5k) i zapomniał o odsetkach, a Ty
    oferujesz się resztę spłacać w ratach. Jakby Twój dłużnik przyszedł do
    Ciebie z taką propozycją, to pewnie byś go zabił śmiechem - prawda? A
    poważnie - idź do banku, dowiedz się ile tego jest, zapytaj o możliwość
    zawarcia np. ugody i spłać coś winien.



    --
    /Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o twoich planach na
    przyszłość/ Woody Allen


  • 9. Data: 2005-01-28 21:34:36
    Temat: Re: BZWBK - niesplacany kredyt...
    Od: Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl>

    On Fri, 28 Jan 2005 14:28:52 +0100, "Glenn" <g...@b...pl>
    wrote:

    >oferujesz się resztę spłacać w ratach. Jakby Twój dłużnik przyszedł do
    >Ciebie z taką propozycją, to pewnie byś go zabił śmiechem - prawda? A

    niekoniecznie. Czasem lepiej mieć 2500 zł już niż o 5000 walczyć przed
    sądem i bez pewności, że komornik ściągnie.
    --
    Jarek Andrzejewski


  • 10. Data: 2005-01-30 20:02:53
    Temat: Re: BZWBK - niesplacany kredyt...
    Od: Marcin Nowakowski <m...@w...net.pl>

    Dnia 2005-01-28 14:21, Użytkownik Werter07 napisał:

    > nie w przypadku banku... niestety...
    > chyba 5 lat

    Raczej 3 (Tomek Waszczyński kiedyś ładnie to opisał).

    --
    Marcin Nowakowski
    MCR@IRC, ICQ UIN: 53375070, GG: 1824096, GSM: +48 504 583105,
    mcr[at]wroclaw[dot]net[dot]pl
    GCM/O d- s-:- a-- C++ L P- L+ E---- W+ N++ K- PS+ X++ R- tv b D+ h z+

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1