-
1. Data: 2010-03-20 18:16:12
Temat: BZWBK opłata za kartę-długie
Od: "Orka" <o...@o...pl>
Witam, BZWBK, przy podpisywaniu umowy o konto osobiste z kartą Payback przez
kuriera, nie dostarczył mi Tabeli Opłat i Prozwizji. Ja tego nie zauważyłam,
a umowę podpisałam, przeglądając jedynie, czy główne dane i rodzaj umowy się
zgadzają, bo kurier już przebierał nogami. Chciałam kilka dni później z tego
konta zrezygnować, ale kiedy pani w okienku usłyszała, że karta jeszcze nie
przyszła-poprosiła mnie, żebym wróciła dopiero jak karta do mnie przyjdzie.
Upewniłam się, że nie zostanę obciążona żadnymi kosztami z tytułu konta czy
samej karty i o sprawie na jakiś czas zapomniałam. Okazało się po kilku
miesiącach, że naliczano mi jakąś opłatę i wezwano smsem do uregulowania
kowty 15,42 zł. Po wizycie w oddziale przerażony młody człowiek najpierw
oznajmił, że to opłata za prowadzenie konta, a po moim proteście -że to
opłata za używanie karty. Oświadczyłam, że z karty nie korzystam i jej nawet
nie aktywowałam, więc jak mogą naliczać opłatę? Złożyłam reklamację. Po
jakimś tygodniu przyszła odpowiedź-reklamację oczywiście odrzucono, bo pod
umową, gdzie w litani podpunktów ukryto informację o dostarczeniu Tabeli,
jest mój podpis, a skoro nie otrzymałam, to mogłam sobie przeczytać w
internecie. Kiedy ją przeczytałam na stronie internetowej-okazało się, że
obsługa karty jest darmowa, chyba, że nie dokonano żadnych transakcji
bezgotówkowych-i wtedy pobierają opłatę 3 zł!
Mam pytanie, czy takie działanie banku jest zgodne z prawem? Czy mogą
powoływać się tylko i wyłącznie na zapis w Tabeli, a w umowie nie ma o tym
słowa, że skoro nie będę korzystać, to będę za to płacić? Nie mówiąc już o
tym, że robią klienta najzwyczajniej w bambuko, niezły kreują wizerunek
firmy, skoro pracownicy sami nie wiedzą, za co są naliczone opłaty, albo
wręcz (świadomie bądź nieświadomie) wprowadzają klienta w błąd.
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
--
Pozdrawiam
Orka
__________ Informacja programu ESET Smart Security, wersja bazy sygnatur wirusow 4961
(20100320) __________
Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET Smart Security.
http://www.eset.pl lub http://www.eset.com
-
2. Data: 2010-03-20 18:24:14
Temat: Re: BZWBK opłata za kartę-długie
Od: "MarekZ" <b...@a...w.pl>
Użytkownik "Orka" <o...@o...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ho33di$l6q$...@i...gazeta.pl...
> Mam pytanie, czy takie działanie banku jest zgodne z prawem? Czy mogą
> powoływać się tylko i wyłącznie na zapis w Tabeli, a w umowie nie ma o tym
> słowa, że skoro nie będę korzystać, to będę za to płacić? Nie mówiąc już o
Tak.
-
3. Data: 2010-03-21 23:29:40
Temat: Re: BZWBK opłata za kartę-długie
Od: "kashmiri" <n...@n...com>
Orka <o...@o...pl> had the courage to write:
> Witam, BZWBK, przy podpisywaniu umowy o konto osobiste z kartą Payback
> przez kuriera, nie dostarczył mi Tabeli Opłat i Prozwizji. Ja tego nie
> zauważyłam, a umowę podpisałam, przeglądając jedynie, czy główne dane i
> rodzaj umowy się zgadzają, bo kurier już przebierał nogami. Chciałam
> kilka dni później z tego konta zrezygnować, ale kiedy pani w okienku
> usłyszała, że karta jeszcze nie przyszła-poprosiła mnie, żebym wróciła
> dopiero jak karta do mnie przyjdzie. Upewniłam się, że nie zostanę
> obciążona żadnymi kosztami z tytułu konta czy samej karty i o sprawie
> na jakiś czas zapomniałam. Okazało się po kilku miesiącach, że
> naliczano mi jakąś opłatę i wezwano smsem do uregulowania kowty 15,42
> zł. Po wizycie w oddziale przerażony młody człowiek najpierw oznajmił,
> że to opłata za prowadzenie konta, a po moim proteście -że to opłata za
> używanie karty. Oświadczyłam, że z karty nie korzystam i jej nawet nie
> aktywowałam, więc jak mogą naliczać opłatę? Złożyłam reklamację. Po
> jakimś tygodniu przyszła odpowiedź-reklamację oczywiście odrzucono, bo
> pod umową, gdzie w litani podpunktów ukryto informację o dostarczeniu
> Tabeli, jest mój podpis, a skoro nie otrzymałam, to mogłam sobie
> przeczytać w internecie.
Podpisując poświadczasz, że zapoznałaś się z całą umową, w tym z ToIP, która stanowi
jeden z jej załączników. Natomiast jeśli kartę zamawiałaś przez telefon/internet, to
bodaj masz możliwość rezygnacji bez żadnych konsekwencji przed upływem 14 dni.
k.
-
4. Data: 2010-03-22 08:44:37
Temat: Re: BZWBK opłata za kartę-długie
Od: "Orka" <o...@o...pl>
Użytkownik "kashmiri" <n...@n...com> napisał w wiadomości
news:ho6a51$bmc$1@news.onet.pl...
Orka <o...@o...pl> had the courage to write:
Podpisując poświadczasz, że zapoznałaś się z całą umową, w tym z ToIP, która
stanowi jeden z jej załączników. Natomiast jeśli kartę zamawiałaś przez
telefon/internet, to bodaj masz możliwość rezygnacji bez żadnych
konsekwencji przed upływem 14 dni.
Tak, właśnie to chciałam zrobić, ale pani mnie odesłała z kwitkiem, bo
jeszcze fizycznie karty nie otrzymałam. Powiedziała, że mam przyjść jak już
dostanę kartę, spytałam, czy nie będzie problemu, żeby tą umowę zamknąć od
ręki (bo już będzie po tym 14 dniowym terminie) i że nie poniosę żadnych
dodatkowych kosztów, a ona potwierdziła :(
No cóż, mądry Polak po szkodzie...
Dziękuję
--
Orka
__________ Informacja programu ESET Smart Security, wersja bazy sygnatur wirusow 4962
(20100321) __________
Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET Smart Security.
http://www.eset.pl lub http://www.eset.com
-
5. Data: 2010-03-22 09:10:20
Temat: Re: BZWBK opłata za kartę-długie
Od: Robert Kois <k...@h...pl>
Dnia Mon, 22 Mar 2010 09:44:37 +0100, Orka napisał(a):
> Tak, właśnie to chciałam zrobić, ale pani mnie odesłała z kwitkiem, bo
> jeszcze fizycznie karty nie otrzymałam. Powiedziała, że mam przyjść jak już
> dostanę kartę, spytałam, czy nie będzie problemu, żeby tą umowę zamknąć od
> ręki (bo już będzie po tym 14 dniowym terminie) i że nie poniosę żadnych
> dodatkowych kosztów, a ona potwierdziła :(
I dlatego przyszłaś po kilku miesiącach? Bo podejrzewam, że jakbyś przyszła
po otrzymaniu karty to opłat by nie było. Tak btw to zakładanie konta przez
kuriera nie przeczytawszy wcześniej nawet TOiP jest dość dziwne.
--
Kojer
-
6. Data: 2010-03-22 10:00:42
Temat: Re: BZWBK opłata za kartę-długie
Od: "Orka" <o...@o...pl>
Użytkownik "Robert Kois" <k...@h...pl> napisał w wiadomości
news:119qwyyxzt17k.dlg@kojer.kojer...
> Dnia Mon, 22 Mar 2010 09:44:37 +0100, Orka napisał(a):
>
>
> I dlatego przyszłaś po kilku miesiącach? Bo podejrzewam, że jakbyś
> przyszła
> po otrzymaniu karty to opłat by nie było. Tak btw to zakładanie konta
> przez
> kuriera nie przeczytawszy wcześniej nawet TOiP jest dość dziwne.
>
Tak, przyszłam po kilku miesiącach, bo miałam w międzyczasie ważniejsze
problemy, a pracownica banku mnie zapewniła, że nie ponoszę kosztów.
Myślałam, że nie muszę się spieszyć, szczególnie, że sama karta przyszła
dopiero po prawie 4 tygodniach od podpisania umowy. Umowę przejrzałam, zanim
podpisałam. Sprawdziłam, czy zgadazają się moje dane, rodzaj umowy, brak
ubezpieczenia. Kurier już przebierał koło mnie nogami i po prostu nie
wychwyciłam, gdzie pomiędzy kilkunastoma innymi podpunktami wyszczególniono
TOiP. A nie wiedziałam, że musi być. Będę mądrzejsza na przyszłość :(
--
Orka
__________ Informacja programu ESET Smart Security, wersja bazy sygnatur wirusow 4964
(20100322) __________
Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET Smart Security.
http://www.eset.pl lub http://www.eset.com
-
7. Data: 2010-03-22 10:16:03
Temat: Re: BZWBK opłata za kartę-długie
Od: Robert Kois <k...@h...pl>
Dnia Mon, 22 Mar 2010 11:00:42 +0100, Orka napisał(a):
>> I dlatego przyszłaś po kilku miesiącach? Bo podejrzewam, że jakbyś przyszła
>> po otrzymaniu karty to opłat by nie było. Tak btw to zakładanie konta przez
>> kuriera nie przeczytawszy wcześniej nawet TOiP jest dość dziwne.
> Tak, przyszłam po kilku miesiącach, bo miałam w międzyczasie ważniejsze
> problemy, a pracownica banku mnie zapewniła, że nie ponoszę kosztów.
> Myślałam, że nie muszę się spieszyć, szczególnie, że sama karta przyszła
> dopiero po prawie 4 tygodniach od podpisania umowy. Umowę przejrzałam, zanim
> podpisałam. Sprawdziłam, czy zgadazają się moje dane, rodzaj umowy, brak
> ubezpieczenia. Kurier już przebierał koło mnie nogami i po prostu nie
> wychwyciłam, gdzie pomiędzy kilkunastoma innymi podpunktami wyszczególniono
> TOiP. A nie wiedziałam, że musi być. Będę mądrzejsza na przyszłość :(
Konto zakłada się po coś. Musiałaś zadzwonić/złożyć wniosek przez www. TOiP
się przegląda na tym etapie a nie w momencie podpisywania umowy przy
kurierze. To czy TOiP jest załączone czy nie jest mało istotne. Bank może w
każdej chwili opłaty zmienić. A ty jak rozumiem założyłaś sobie konto a po
tygodniu stwierdziłaś a na cholere mi ono. Takie zabawy (przy braku
znajomości opłat) kosztują niestety. I tak się ciesz, że to tylko takie
grosze, mogło być gorzej.
Na przyszłość: najpierw czytamy regulaminy, toip itp. a dopiero potem
zakładamy konto i podpisujemy umowę.
--
Kojer