Coś się ostatnio bankom stało i zaczynają zawracać dupę wieczorami. Citi
już dwukrotnie dzwoniło z zajebistymi propozycjami jakichś kredytów
ratalnych ok. 20:00. Za pierwszym razem grzecznie zwróciłem uwagę, która
jest godzina i żeby więcej nie dzwonili, bo po pierwsze nie wyrażałem zgody
na otrzymywanie ofert i innego typu nękanie, a po drugie kulturalny
człowiek nie dzwoni do nieznajomych z ofertami wieczorem. Za drugim razem
rzuciłem mięsem i jak na razie spokój.
Niestety przed chwilą dzwoni mbank i pani wciska mi kredyt odnawialny.
Pytam - w którym miejscu udzieliłem zgody na przetwarzanie moich danych
osobowych w celu zawracania mi dupy, kiedy spędzam wieczór z rodziną.
Pani nie wie. No kurwa mać, przecież powinna chyba wiedzieć, skoro do
mnie dzwoni?

Czy banki naprawdę nie szanują swojego klienta? Telefony w środku dnia
potrafiłem znieść, jakoś. Kończyły się rzuceniem 'nie jestem
zainteresowany, dziękuję' w połowie zdania, ale było grzecznie. Telefony
wieczorami są ponad moje nerwy. Uffff....
--
Samotnik

do góry

Użytkownik "Samotnik" <s...@W...samotnik.art.pl> napisał w wiadomości
grup dyskusyjnych:s...@l...local
domain...
> Coś się ostatnio bankom stało i zaczynają zawracać dupę wieczorami. Citi
> już dwukrotnie dzwoniło z zajebistymi propozycjami jakichś kredytów
> ratalnych ok. 20:00. Za pierwszym razem grzecznie zwróciłem uwagę, która

Dziś Citi do mnie do mnie dzwoniło o 18:50. Przy czym mnie akurat to w
najmniejszym stopniu nie przeszkadza. Citi dzwoni z numerów z identyfikacją,
odbieranie nie jest obowiązkowe. mBank dzwoni z numerów bez identyfikacji i
to jest gorsze.

do góry

Dnia 20.04.2010 MarekZ <b...@a...w.pl> napisał/a:
> Użytkownik "Samotnik" <s...@W...samotnik.art.pl> napisał w wiadomości
> grup dyskusyjnych:s...@l...local
domain...
>> Coś się ostatnio bankom stało i zaczynają zawracać dupę wieczorami. Citi
>> już dwukrotnie dzwoniło z zajebistymi propozycjami jakichś kredytów
>> ratalnych ok. 20:00. Za pierwszym razem grzecznie zwróciłem uwagę, która
>
> Dziś Citi do mnie do mnie dzwoniło o 18:50. Przy czym mnie akurat to w
> najmniejszym stopniu nie przeszkadza. Citi dzwoni z numerów z identyfikacją,
> odbieranie nie jest obowiązkowe.

To fakt, ale nieznanych. Nie każdy może sobie pozwolić na nieodbieranie
telefonów od nieznajomych. Można to sobie oczywiście jakoś tak
poorganizować, mieć kilka telefonów, ale chyba prościej jednak wymusić na
bankach, żeby nie dzwoniły...
--
Samotnik

do góry

Proces Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl> zwrócił błąd:
> Coś się ostatnio bankom stało i zaczynają zawracać dupę wieczorami. Citi
> już dwukrotnie dzwoniło z zajebistymi propozycjami jakichś kredytów
> ratalnych ok. 20:00.

Dopiero po 22:00 jest niekulturalnie.

--
Saiko Kila
Unregistered Windows User #7.29581131e8

do góry

Użytkownik "Saiko Kila" <f...@p...vqrn.arg.cy> napisał w wiadomości
news:n2zgco9ychmi.dlg@saikokila.pl...
> Proces Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl> zwrócił błąd:
>> Coś się ostatnio bankom stało i zaczynają zawracać dupę wieczorami. Citi
>> już dwukrotnie dzwoniło z zajebistymi propozycjami jakichś kredytów
>> ratalnych ok. 20:00.
>
> Dopiero po 22:00 jest niekulturalnie.
>
> --
> Saiko Kila
> Unregistered Windows User #7.29581131e8

Etykieta mówi inaczej: po 19 do obcych nie wypada.

--
Pozdrawiam,
Heniek
www.kihltd.eu

do góry

Henryk "Plumski" Plumowski pisze:


> Etykieta mówi inaczej: po 19 do obcych nie wypada.

Daj linka.

--
Liwiusz

do góry

Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:hqmd60$lbg$2@news.onet.pl...
> Henryk "Plumski" Plumowski pisze:
>
>
>> Etykieta mówi inaczej: po 19 do obcych nie wypada.
>
> Daj linka.
>
> --
> Liwiusz

Od razy linka; ambasador Edward Pietkiewicz tego uczył;
a on się na tym znał; trzeba oglądać odpowiednie programy ;-)

--
Pozdrawiam,
Heniek
www.kihltd.eu

do góry

Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl> napisał(a):

> Coś się ostatnio bankom stało i zaczynają zawracać dupę wieczorami. Citi
> już dwukrotnie dzwoniło z zajebistymi propozycjami jakichś kredytów
> ratalnych ok. 20:00.

To się nazywa presja sprzedażowa. Zapewne dzwonią ludzie spoza banku, którzy
pracują na własny rachunek (dz.gosp.) i mają tylko umową z w/w instytucjami.
Do mnie niedawno dzwoniła starsza pani z ubezpieczeniami i przedstawiała się
jako Alior Bank. Kultura rozmowy starej daty (już niespotykana), ale niestety
nie byłem zainteresowany polisami.
Znam przypadki, kiedy sytuacja była odwrotna niż przez Ciebie opisywana.
Proszono o telefon z ofertami wieczorem, bank się na to godził, po czym
dzwonił znowu w godzinach pracy. Ponownie prośba o telefon wieczorem ... i
znowu zgoda banku, i co? oczywiście kolejny raz oddzwonili w godzinach pracy.



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał(a):

> > Etykieta mówi inaczej: po 19 do obcych nie wypada.
>
> Daj linka.
>

Pokolenie profesora Google'a? ;)

http://mainhg.demotywatory.pl/uploads/1264159647_by_
xMathis_500.jpg


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Henryk "Plumski" Plumowski pisze:


> Od razy linka; ambasador Edward Pietkiewicz tego uczył;
> a on się na tym znał; trzeba oglądać odpowiednie programy ;-)


Czy w ogóle tzw. etykieta zajmuje się dzwonieniem do obcych ludzi? Po
co do nich dzwonić? W zależności od ważności sprawy, można rozważyć, czy
dzwonić po 19, czy nie. Natomiast jeśli już porównywać telemarketing do
starodawnej, nieprzystającej do obecnych realiów etyki, to należałoby
uznać, że w ogóle "nie wypada" dzwonić do kogoś do domu i stręczyć mu
swoje usługi.

--
Liwiusz

do góry