Witam serdecznie!

Mam do Was pytanko!

W jaki sposób ktoś znając mój numer karty kredytowej (mam na myśli tą
"prawdziwą" kartę kredytową czyli wypukłą, bez paska magnetycznego) może
"wyczyścić" mi konto bankowe?

Podając te dane w okienku pani z banku i poproszenie o wydanie pieniędzy?

Czy w bankomacie istnieje możliwość wypłacenia pieniędzy za pomocą tego
numeru?

Rozumiem, że ktoś może np. kupić coś w sklepie z wykorzystaniem numeru
naszej karty ale to chyba oczywiste, że sklep wysyła towar pod adres jaki
"widnieje" na karcie?

W jaki sposób sklep otrzymuje pieniądze od osoby, która płaci kartą
kredytową?

Mówi się, że pewne sklepy są zaufane, ale nawet jeśli nasz numer ktoś
wykorzysta to nie mamy pewności kto ujawnił nasze dane osobom trzecim, czy
to nie był akurat ten zaufany sklep. Więc skąd opinia, że jedni są zaufani a
drudzy nie?



Może niektórym te pytania wydadzą się banalne jednak nie mogłem znaleźć
żadnych konkretnych informacji na ten temat poprzez google, więc będę bardzo
wdzięczny jeśli ktoś potrafi rozwiać moje wątpliwości.

Pozdrawiam, Łukasz!

do góry

W wiadomości :f2c6k0$e0j$...@a...news.tpi.pl,
Łukasz <l...@w...pl> napisane:
> Witam serdecznie!
>
> Mam do Was pytanko!
>
> W jaki sposób ktoś znając mój numer karty kredytowej (mam na myśli
> tą "prawdziwą" kartę kredytową czyli wypukłą, bez paska
> magnetycznego) może "wyczyścić" mi konto bankowe?

Dokonując zakupów.

> Podając te dane w okienku pani z banku i poproszenie o wydanie
> pieniędzy?

Nie da rady

> Czy w bankomacie istnieje możliwość wypłacenia pieniędzy za pomocą
> tego numeru?

Nie da rady

> Rozumiem, że ktoś może np. kupić coś w sklepie z wykorzystaniem numeru
> naszej karty ale to chyba oczywiste, że sklep wysyła towar pod adres
> jaki "widnieje" na karcie?

Nie da rady, na karcie nie ma adresu.

> W jaki sposób sklep otrzymuje pieniądze od osoby, która płaci kartą
> kredytową?

Przelew na swój rachunek bankowy.

> Mówi się, że pewne sklepy są zaufane, ale nawet jeśli nasz numer ktoś
> wykorzysta to nie mamy pewności kto ujawnił nasze dane osobom
> trzecim, czy to nie był akurat ten zaufany sklep. Więc skąd opinia,
> że jedni są zaufani a drudzy nie?

Istnieje instytucje, które potwierdzają wiarygodność sklepów.

>
> Może niektórym te pytania wydadzą się banalne jednak nie mogłem
> znaleźć żadnych konkretnych informacji na ten temat poprzez google,
> więc będę bardzo wdzięczny jeśli ktoś potrafi rozwiać moje
> wątpliwości.

Google najlepszym przyjacielem Twym.

Nie karmić trolli.

--
pozdrawiam,
m1976 at ROT13

do góry

Łukasz <l...@w...pl> napisał(a):

> Witam serdecznie!
>

> Pozdrawiam, Łukasz!
>
>
http://usenet.gazeta.pl/usenet/
0,48205.html?group=pl.biznes.banki&tid=1149681&pid=&
strona=0

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On Tue, 15 May 2007 13:44:54 +0200, "Łukasz" <l...@w...pl> wrote:

> W jaki sposób ktoś znając mój numer karty kredytowej (mam na myśli tą
>"prawdziwą" kartę kredytową czyli wypukłą, bez paska magnetycznego) może
>"wyczyścić" mi konto bankowe?

Nie może. Może wziąć kredyt. I może to zrobić wtedy, kiedy bank jest
do dupy.

>Rozumiem, że ktoś może np. kupić coś w sklepie z wykorzystaniem numeru
>naszej karty ale to chyba oczywiste, że sklep wysyła towar pod adres jaki
>"widnieje" na karcie?

OIczywiste jest, że na taki, na jaki podał ten, kto zamawiał.

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
_______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/ GG: 3524356

do góry

Łukasz napisał(a):
>
> Rozumiem, że ktoś może np. kupić coś w sklepie z wykorzystaniem numeru
> naszej karty ale to chyba oczywiste, że sklep wysyła towar pod adres jaki
> "widnieje" na karcie?
>

Pomyśl o towarach "niematerialnych" które nie wymagają dostaczenia do
zamawiającego.

Na przykład programy komputerowe, które po opłaceniu pobierasz na swój
komputer.

Możesz płacić kartą za usługi ;-)
i nie mam tu na myśli TYLKO golizny. Choć golizna może być
najgroźniejsza. W Niemczech ostatnio rozbili jakąś siatkę pedofilką na
podstawie ich zakupów kartami kredytowymi.
Nie chcesz chyba wystąpić w TV jako jeden z zatrzymanych właśnie pedofilów?

Wszelki dostęp do płatnych treści podpada pod tą kategorię.

Kiedyś w cywilizowanych krajach działała usługa płacenia za rozmowę
telefoniczną wypukłą kartą kredytową. VISA Phone czy coś takiego.
Czy to jeszcze działa? Nie wiem.

Mam nadzieję, że nie zniechęciłem całkiem

Rafął

do góry

Dziękuję wszystkim za informacje!

P.S. Tuż to strach korzystać z takiej karty.

do góry

> P.S. Tuż to strach korzystać z takiej karty.

no, ale e-karty zasilane "w razie potrzeby" to już chyba nie takie złe
wyjście ;)

do góry

Łukasz napisał(a):
> P.S. Tuż to strach korzystać z takiej karty.

A z domu to nie strach wyjsc ? Pijani kierowcy, psychole z siekierami,
mordercy, gwalciciele itp.

W domu tez nie jestes bezpieczny, bo moga zastukac do drzwi.


--
pozdrawiam
Mithos

do góry

Użytkownik Rafal Franczak napisał:
> Łukasz napisał(a):

> Kiedyś w cywilizowanych krajach działała usługa płacenia za rozmowę
> telefoniczną wypukłą kartą kredytową. VISA Phone czy coś takiego.
> Czy to jeszcze działa? Nie wiem.
Tzn. że Polska również była krajem cywilizowanym przynajmniej w teorii,
bo u nas też z Visa/Master Phone można było teoretycznie korzystać ;-)?.
Sam serwis został wyłączony AFAIR pod koniec 2000. Niemniej jednak
podobne usługi oczwyiście nadał istnieją np. na automatach Netii są
naklejki z logami wszystkich 5 międzynarodowych systemów karcianych +
Discover i access number 00 800 321 1319 (NTG - BTW to jest jedyny znany
mi nr 00800 dostępny z Polski, który jest darmowy dla dzwoniącego - nie
ma opłaty za 1 impuls).

Przemek

do góry