Witam,
Mam takie pytanie. Pewnego dnia na koncie pojawily mi sie pieniadze
(3tys zl). Okazalo sie ze to bank popelnil jakis blad w ksiegowaniu (choc w
sumie tego jakos nie potrafia mi udowodnic!). Na koncie po tym fakcie
zostaly drobne pieniadze (kilka zloty). Kilka dni temu wykonalem przelew,
wplacajac na owe konto sume ponad 3 tys zl. I co sie stalo? Nastepnego dnia
z konta zniklo 3 tys zl!!!! Po rozmowie z bankiem, dowiedzialem sie ze to
oni wykonali operacje na moim koncie, na moich pieniadzach i pobrali sobie 3
tys zl.
Szczerze mowiac ja tego za bardzo nie rozumiem, ale.. Bank ma takie
prawo do tego typu dzialania?

--
pzdr,
michal

do góry

Użytkownik "Michał" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bn8ac3$rlb$1@inews.gazeta.pl...
> Witam,
> Mam takie pytanie. Pewnego dnia na koncie pojawily mi sie pieniadze
> (3tys zl). Okazalo sie ze to bank popelnil jakis blad w ksiegowaniu (choc
w
> sumie tego jakos nie potrafia mi udowodnic!). Na koncie po tym fakcie
> zostaly drobne pieniadze (kilka zloty).

Czyli wydałeś te 3k?


>Kilka dni temu wykonalem przelew,
> wplacajac na owe konto sume ponad 3 tys zl. I co sie stalo? Nastepnego
dnia
> z konta zniklo 3 tys zl!!!!

Jeżeli wcześniej wydałeś nie swoje pieniądze, to nic dziwnego chyba?


>Po rozmowie z bankiem, dowiedzialem sie ze to
> oni wykonali operacje na moim koncie, na moich pieniadzach i pobrali sobie
3
> tys zl.
> Szczerze mowiac ja tego za bardzo nie rozumiem, ale.. Bank ma takie
> prawo do tego typu dzialania?

Oczywiście, że ma - zajrzyj do regulaminu konta - pewnie jest tam coś o
prawie banku do korygowania błędnych księgowań - a to właśnie była taka
sytuacja.


--
Pozdrowienia,
Glenn

do góry

Przeglądam pl.biznes.banki
a tam użytkownik Glenn pisze:

> Oczywiście, że ma - zajrzyj do regulaminu konta - pewnie jest tam coś o
> prawie banku do korygowania błędnych księgowań - a to właśnie była taka
> sytuacja.
Eee, tak bez pytania o zgodę?
--
( . '">
) L_
( /[__
<^ |mj

do góry

Michał <m...@g...pl> wrote:
[...]
> Szczerze mowiac ja tego za bardzo nie rozumiem, ale.. Bank ma
> takie prawo do tego typu dzialania?

"A kraść to wolno"?
Pewnie że ma prawo.

--
ukłony - skowi
skowi (at) gazeta pl
gg: 2539349

do góry

Użytkownik "Piotr Grzegorz Skowroński" <s...@S...PRECZgazeta.pl>
napisał w wiadomości news:bnbe9j$2a4j$1@foka.aster.pl...
> Michał <m...@g...pl> wrote:
> [...]
> > Szczerze mowiac ja tego za bardzo nie rozumiem, ale.. Bank ma
> > takie prawo do tego typu dzialania?
>
> "A kraść to wolno"?

A kto ukradl????

pzdr,
michal

do góry

Michał <m...@g...pl> wrote:
>>
>> "A kraść to wolno"?
>
> A kto ukradl????

Wygląda na to, że nikt. Ale to ty wyrażasz święte oburzenie, że bank śmiał
zabrać pieniądze.
Na twoim miejscu byłoby mi wstyd pytać o takie rzeczy publicznie i
cieszyłbym się, że miałem przez jakiś czas darmowy kredyt. Ale tobie to jak
widać nie wystarcza.

EOT.

--
ukłony - skowi
skowi (at) gazeta pl
gg: 2539349

do góry

> Wygląda na to, że nikt. Ale to ty wyrażasz święte oburzenie, że bank śmiał
> zabrać pieniądze.
.. pieniadze ktore jak do tej pory nieudowodnil mi ze sa jego.

pzdr,
michal

do góry

> .. pieniadze ktore jak do tej pory nieudowodnil mi ze sa jego.

Nie były Twoje - i to wystarczy. A może były, co? Bo jak na razie sytuacja
jest taka, że wykorzystałeś cudze pieniądze, które przypadkiem znalazły się
na Twoim rachunku, ale jak błąd został naprawiony to jesteś oburzony. I
pewnie gdyby nikt się nie zorientował, to te pieniądze byś zatrzymał -
oczywiście nadal uwarzając się za super-uczciwego.


--
Pozdrowienia,
Glenn

do góry

> oczywiście nadal uwarzając się za super-uczciwego.

Uważając oczywiście.


--
Pozdrowienia,
Glenn

do góry

> > oczywiście nadal uwarzając się za super-uczciwego.
>
> Uważając oczywiście.

;-)

Sluchajcie, pieniadze pojawily sie na moim koncie nawet nie wiem kiedy. Nie
zauwazylem tego i do dzis nie omge sobie przypomniec czy to ja je wpacilem
czy bank sie pomylil. Po 3 miesiacach bank przyslal mi pismo ze sie dupnal i
teraz chce pieniadze odzyskac. Gdy na koncie pojawily sie pieniadze bank je
sobie wzial, ot tak. Po telefonicznej rozmowie poprosilem o jakies
wyjasnienia tego faktu, na co dostalem kilka dni pozniej list o tresci, ze
bank wzial z mojego konta tyle i tyle pieniadzy. Koniec wyjasnien ;-) I
podkreslam - nadal nie mam zadnego dowodu na to ze 3 miesiace temu to bank
sie pomylil i wplacil na moje konto jakies pieniadze!!

pzdr,
michal

do góry