Klub wesołych bankierów na bruku

Sześciu pracowników pionu inwestycyjnego londyńskiego banku Barclays zjadło
kolację w restauracji za 72 tys. euro i rachunkiem obciążyli swojego
pracodawcę. Posadę zachował tylko jeden, który opuścił rozbawione grono
zanim doszło do alkoholowych ekscesów.

Weseli bankierzy spotkali się w londyńskiej Gordon Ramsay's
Petrus Restaurant, a końcowy rachunek w wysokości 44 tys. funtów uwzględnia
wyłącznie wypite trunki oraz zakupione papierosy (za 5 funtów). Ujęci
wyrafinowanym gustem gości właściciele restauracji, w ogóle nie uwzględnili
w rachunku zjedzonych przez nich potraw.

Ekstrawaganccy goście wypili trzy butelki Petrus Pomerol - po 11
tys. GBP jedna, następnie 9,2 tys. GBP wydali na najdroższe wino deserowe,
najtańszą pozycją w rachunku było wino Montrachet z 1982 r. - za 1,4 tys.
GBP.

Powodem libacji było sfinalizowanie korzystnej transakcji.
Radość nie trwała jednak długo i pięciu jej uczestników szybko zasiliło
grono bezrobotnych bankowców inwestycyjnych - eksces miał przecież miejsce w
najmniej odpowiednim momencie, gdy obroty banków inwestycyjnych szybko
spadły i trwają masowe zwolnienia w tej branży

--

------
Amra the Freelancer
www.amra.info
www.e-amra.biz
Moja strona o Egipcie http://egipt.amra.pl

do góry

...
>            Ekstrawaganccy goście wypili trzy butelki Petrus Pomerol - po 11
> tys. GBP jedna, następnie 9,2 tys. GBP wydali na najdroższe wino deserowe,
> najtańszą pozycją w rachunku było wino Montrachet z 1982 r. - za 1,4 tys.
> GBP.
Które 20 lat temu francuski chłop wycietrając z kurzego gówna stawiałw tygodniu
na stole. Mając kiedyś okaję spróbować kilku "renomowanych" trunków zastanawiam
się do dziś za co tu płacić?
Yorge

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

<y...@y...pl> wrote in message
news:73cd.000007a2.3c7b6a12@newsgate.onet.pl...
> ...
> > Ekstrawaganccy goście wypili trzy butelki Petrus Pomerol - po 11
> > tys. GBP jedna, następnie 9,2 tys. GBP wydali na najdroższe wino
deserowe,
> > najtańszą pozycją w rachunku było wino Montrachet z 1982 r. - za 1,4
tys.
> > GBP.
> Które 20 lat temu francuski chłop wycietrając z kurzego gówna stawiałw
tygodniu
> na stole. Mając kiedyś okaję spróbować kilku "renomowanych" trunków
zastanawiam
> się do dziś za co tu płacić?
> Yorge

No bo tutaj właśnie płaci się za to, że ten chłop przez dwadzieścia lat
powstrzymuje się przed wypiciem tego wina... Sam pomyśl - stoi taka
buteleczka u Ciebie, a Ty cierpiąc odmawiasz sobie... Trzeba to przecież
jakoś wycenić nie? ;)))

A co do samej informacji: to dzisiaj rano w trójce mówili, że bankierzy pili
na swój koszt, a zwolniono ich dlatego, iż w czasach recesji nie powinni się
tak hucznie bawić. I gdzie tkwi prawda? :)

do góry

"calcium300mg" <c...@p...onet.pl> writes:

> > > Ekstrawaganccy goście wypili trzy butelki Petrus Pomerol - po 11
> > > tys. GBP jedna, następnie 9,2 tys. GBP wydali na najdroższe wino
> deserowe,
> > > najtańszą pozycją w rachunku było wino Montrachet z 1982 r. - za 1,4
> tys.
> > > GBP.
> (...)
> A co do samej informacji: to dzisiaj rano w trójce mówili, że bankierzy pili
> na swój koszt, a zwolniono ich dlatego, iż w czasach recesji nie powinni się
> tak hucznie bawić. I gdzie tkwi prawda? :)

Może dopiero dzisiaj się okazało, że pili na własny koszt ;-)

--
( Marcin Kasperski | Królik to brzmi dumnie! Wszystko dla szympansa! )
( http://www.mk.w.pl | Chomikiem jestem, wszystko mi wolno! (Mrożek) )
(---------------------------------------------------
-------------------------)
( Internetowy arkusz pracy: http://www.mk.w.pl/programy/timesheet )

do góry