Witam,

Ech do tej pory telemarketing Citka trzymał się jakiegoś poziomu...jak
powiedziałem że nie chcę słuchać ofert ubezpieczeniowych to dawali sobie
spokój i takich ofert w ogóle nie przedstawiali...Teraz "dobra zmiana":
mimo kilkukrotnej uwagi o braku chęci wysłuchiwania tego typu ofert w
słuchawce dalej jechała kobitka z ofertą...tak jakby słuchawkę wyłączyła
i nie słuchała co się do niej mówi...po 3 lub kolejnym zwróceniu
uwagi....najpierw pytanie dlaczego i dalej jedzie z tekstem, kolejne
już mniej grzeczne zwrócenie uwagi i dopiero sakramentalne, że w tej
sprawie będzie się kontaktować później (po co skoro będzie z mojej
strony to samo?)....szkolenia asertywności robią z nich taki beton czy co?

Pozdr,
Koala

do góry

W dniu 2016-12-15 o 14:15, koala pisze:
> Witam,
>
> Ech do tej pory telemarketing Citka trzymał się jakiegoś poziomu...jak
> powiedziałem że nie chcę słuchać ofert ubezpieczeniowych to dawali sobie
> spokój i takich ofert w ogóle nie przedstawiali...Teraz "dobra zmiana":
> mimo kilkukrotnej uwagi o braku chęci wysłuchiwania tego typu ofert w
> słuchawce dalej jechała kobitka z ofertą...tak jakby słuchawkę wyłączyła
> i nie słuchała co się do niej mówi...po 3 lub kolejnym zwróceniu
> uwagi....najpierw pytanie dlaczego i dalej jedzie z tekstem, kolejne
> już mniej grzeczne zwrócenie uwagi i dopiero sakramentalne, że w tej
> sprawie będzie się kontaktować później (po co skoro będzie z mojej
> strony to samo?)....szkolenia asertywności robią z nich taki beton czy co?

Mam kartę Citi od wielu lat. Swego czasu dzwonili co tydzień, albo nawet
częściej, z ofertą kredytu w karcie, czy z sugestią, aby coś droższego
kupić i rozłożyć spłatę na raty.

Zacząłem blokować ich numery, potem zainstalowałem aplikację truecaller,
która sama w sobie ma numery Citka już poblokowane (widzę tylko jak
wejdę w aplikację w zablokowane połączenia, że Citek coś próbował).

Czasami uda im się oszukać filtr, wówczas kończą rozmowę po moim
stwierdzeniu, że ja przez telefon nie podaję danych (zwykle proszą o
rok/miesiąc urodzenia lub inną bzdurę).

Tak więc kiedyś było to irytujące, ale teraz to tylko taki rzadki folklor.

--
Liwiusz

do góry

W dniu 2016-12-15 o 14:15, koala pisze:
> Witam,
>
> Ech do tej pory telemarketing Citka trzymał się jakiegoś poziomu...jak
> powiedziałem że nie chcę słuchać ofert ubezpieczeniowych to dawali sobie
> spokój i takich ofert w ogóle nie przedstawiali...Teraz "dobra zmiana":
> mimo kilkukrotnej uwagi o braku chęci wysłuchiwania tego typu ofert w
> słuchawce dalej jechała kobitka z ofertą...

A to dziwne, bo ostatnio zapisałem się na tę promocję karty
(co dają telefon) i pani konsultantka od początku była nastawiona
negatywnie,
niewiele miała sama do zakomunikowania i przy pierwszej nadarzającej
się okazji mnie spławiła. Więc klientów chyba nie potrzebują.

do góry

El jueves, 15 de diciembre de 2016, 10:16:11 (UTC-3), koala escribió:
> Witam,
>
> Ech do tej pory telemarketing Citka trzymał się jakiegoś poziomu...jak
> powiedziałem że nie chcę słuchać ofert ubezpieczeniowych to dawali sobie
> spokój i takich ofert w ogóle nie przedstawiali...Teraz "dobra zmiana":
> mimo kilkukrotnej uwagi o braku chęci wysłuchiwania tego typu ofert w
> słuchawce dalej jechała kobitka z ofertą...tak jakby słuchawkę wyłączyła
> i nie słuchała co się do niej mówi...po 3 lub kolejnym zwróceniu
> uwagi....najpierw pytanie dlaczego i dalej jedzie z tekstem, kolejne
> już mniej grzeczne zwrócenie uwagi i dopiero sakramentalne, że w tej
> sprawie będzie się kontaktować później (po co skoro będzie z mojej
> strony to samo?)....szkolenia asertywności robią z nich taki beton czy co?


Dziwne, mam u nich kartę od dobrych kilku lat i o ile faktycznie z ich systemu
'znika' moj brak zgody na marketing (zdażyło się może 1-2 razy) o tyle grzecznei
zawsze przepraszają i od chyba 2 lat nie miałem od nich telefonu...

do góry

W dniu 15.12.2016 o 14:28, Liwiusz pisze:

> Czasami uda im się oszukać filtr, wówczas kończą rozmowę po moim
> stwierdzeniu, że ja przez telefon nie podaję danych (zwykle proszą o
> rok/miesiąc urodzenia lub inną bzdurę).
>
> Tak więc kiedyś było to irytujące, ale teraz to tylko taki rzadki folklor.
>
Potwierdzam - wystarczyło nie dać się "wylegitymować" przed
przedstawieniem ich oferty i po dwóch próbach zaniechali nękania.

do góry

cef wrote:

> W dniu 2016-12-15 o 14:15, koala pisze:
>> Witam,
>>
>> Ech do tej pory telemarketing Citka trzymał się jakiegoś poziomu...jak
>> powiedziałem że nie chcę słuchać ofert ubezpieczeniowych to dawali sobie
>> spokój i takich ofert w ogóle nie przedstawiali...Teraz "dobra zmiana":
>> mimo kilkukrotnej uwagi o braku chęci wysłuchiwania tego typu ofert w
>> słuchawce dalej jechała kobitka z ofertą...
>
> A to dziwne, bo ostatnio zapisałem się na tę promocję karty
> (co dają telefon) i pani konsultantka od początku była nastawiona
> negatywnie,
> niewiele miała sama do zakomunikowania i przy pierwszej nadarzającej
> się okazji mnie spławiła. Więc klientów chyba nie potrzebują.

Nie wiem jak teraz, ale w promocji był telefon w I połowie 2016 roku, taki
Samsung SM-J100M. Ten telefon to jest porażka - ma tak mało pamięci, że w
trakcie wpisywania czegoś na klawiaturze w wyszukiwarce potrafi się wyłączyć
klawiatura (przeglądarka dalej działa, ale żeby wywołać klawiaturę trzeba
czekać kilkanaście sekund).

Zastanawiam się dlaczego Citi dawał taki badziew w tej promocji. Przecież za
50% wyższą cenę jednostkową sprzętu mogliby dawać o wiele lepszy model.
Wydatek na te prezenty w tej promocji to prawdopodobnie i tak ułamek kosztów
całej akcji. Jakby telefon był chociaż trochę lepszy - no żeby się dawal
używać po prostu na co dzień - to pewnie klienci byliby zadowoleni.

Dla ewentualnych geniuszy ze złotymi radami: telefon ma soft producenta i na
ten telefon nie ma softów alternatywnych, ponieważ jest to taki badziew, że
nikt w ogóle nie próbuje się zabierać za alternatywne wydania softu.

--
Wysłane z pola.

do góry

> Zacząłem blokować ich numery, potem zainstalowałem aplikację truecaller,
> która sama w sobie ma numery Citka już poblokowane (widzę tylko jak
> wejdę w aplikację w zablokowane połączenia, że Citek coś próbował).

Dokładnie tak samo robię tylko apką "Odebrać telefon"...odblokowałem ich
z ciekawości na chwilę, ale też ze względu na zapytanie złożone przez
wewnętrzną pocztę, w zasadzie dlatego, że się strasznie dobijali - 3 -4
próby dziennie przez kilka dni...

Pozdr,
Koala

do góry