-
1. Data: 2013-03-04 18:29:16
Temat: Citi leci w chu$a tak bardzo bardzo
Od: neoniusz <n...@j...org>
Wniosek o KK z grupona. Najpierw litania przez telefon, wypytywanie o
wszystko jak zwykle. Za kilka dni telefon, ze oczywiscie karta
przyznana, sraty-taty-limity, gdzie wysylac kuriera. Kurier przyjechal
do pracy, wzial kopie dowodu oraz podpisana umowe. Po tygodniu list, ze
karty nie przyznaja "bo nie". Czy to jest jakis zart? Z taka amatorka
chyba nigdzie sie nie spotkalem. Najgorszy-bank-EVER. Nigdy wiecej nie
bede tracil czasu na to partactwo.
-
2. Data: 2013-03-04 18:37:27
Temat: Re: Citi leci w chu$a tak bardzo bardzo
Od: osa <w...@p...fm>
W dniu 2013-03-04 18:29, neoniusz pisze:
> Wniosek o KK z grupona. Najpierw litania przez telefon, wypytywanie o
> wszystko jak zwykle. Za kilka dni telefon, ze oczywiscie karta
> przyznana, sraty-taty-limity, gdzie wysylac kuriera. Kurier przyjechal
> do pracy, wzial kopie dowodu oraz podpisana umowe. Po tygodniu list, ze
> karty nie przyznaja "bo nie". Czy to jest jakis zart? Z taka amatorka
> chyba nigdzie sie nie spotkalem. Najgorszy-bank-EVER. Nigdy wiecej nie
> bede tracil czasu na to partactwo.
Czemu mnie to nie dziwi... bank się połapał, że wcześniej dostałeś bana,
to i teraz dał... pierwsze słowo się liczy! A że drugi raz ktoś przez
nieuwagę przyznał limit? Odkręcili sprawę i są z siebie zadowoleni!
Na mój wniosek kontaktowy wysłany w sobotę pozostali głusi... Ty (?)
pisałeś, że oddzwonili w ciągu 10 minut. Mnie olali ;) Ale może to i
lepiej, nie musiałem spowiadać się telefonicznie na próżno, skoro i tak
kart nie przyznają...
-
3. Data: 2013-03-04 19:03:16
Temat: Re: Citi leci w chu$a tak bardzo bardzo
Od: Waldek <m...@n...dam>
W dniu 2013-03-04 18:29, neoniusz pisze:
> Wniosek o KK z grupona. Najpierw litania przez telefon, wypytywanie o
> wszystko jak zwykle. Za kilka dni telefon, ze oczywiscie karta
> przyznana, sraty-taty-limity, gdzie wysylac kuriera. Kurier przyjechal
> do pracy, wzial kopie dowodu oraz podpisana umowe. Po tygodniu list, ze
> karty nie przyznaja "bo nie". Czy to jest jakis zart? Z taka amatorka
> chyba nigdzie sie nie spotkalem. Najgorszy-bank-EVER. Nigdy wiecej nie
> bede tracil czasu na to partactwo.
Tez tak miałem za pierwszym razem, a za drugim dali
i z 2x większym limitem niż sugerowałem :]
-
4. Data: 2013-03-04 22:24:02
Temat: Re: Citi leci w chu$a tak bardzo bardzo
Od: xbartx <b...@h...net>
Dnia Mon, 04 Mar 2013 19:03:16 +0100, Waldek napisał(a):
> Tez tak miałem za pierwszym razem, a za drugim dali i z 2x większym
> limitem niż sugerowałem :]
Ja już u nich miałem 3 kk (BP, MC world, Wizz) i za każdym razem na
oświadczenie, przez telefon i zero problemu. Może tak pierwsze mi dobre
nowy u nich wyrobiłem, bo trochę się przez nią przemieliło ;)
--
xbartx
-
5. Data: 2013-03-05 10:18:19
Temat: Re: Citi leci w chu$a tak bardzo bardzo
Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>
Dnia Mon, 04 Mar 2013 18:29:16 +0100, neoniusz napisał(a):
> do pracy, wzial kopie dowodu oraz podpisana umowe. Po tygodniu list, ze
> karty nie przyznaja "bo nie". Czy to jest jakis zart? Z taka amatorka
> chyba nigdzie sie nie spotkalem. Najgorszy-bank-EVER. Nigdy wiecej nie
> bede tracil czasu na to partactwo.
Ja miałem kuriera-widmo :) Jeden telefon, że jest w innej części miasta i
będzie później... i tyle go widziałem. Co się nie mogę zebrać, by zadzwonić
do citi i przekazać im kilka ciepłych słów.
--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl
-
6. Data: 2013-03-05 17:51:00
Temat: Re: Citi leci w chu$a tak bardzo bardzo
Od: xbartx <b...@h...net>
Dnia Tue, 05 Mar 2013 10:18:19 +0100, Borys Pogoreło napisał(a):
> Ja miałem kuriera-widmo :) Jeden telefon, że jest w innej części miasta
> i będzie później... i tyle go widziałem. Co się nie mogę zebrać, by
> zadzwonić do citi i przekazać im kilka ciepłych słów.
Może pojechał robić zakupy Twoją nową kartą ;)
--
xbartx
-
7. Data: 2013-03-05 21:44:20
Temat: Re: Citi leci w chu$a tak bardzo bardzo
Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>
Dnia Tue, 5 Mar 2013 16:51:00 +0000 (UTC), xbartx napisał(a):
>> Ja miałem kuriera-widmo :) Jeden telefon, że jest w innej części miasta
>> i będzie później... i tyle go widziałem. Co się nie mogę zebrać, by
>> zadzwonić do citi i przekazać im kilka ciepłych słów.
>
> Może pojechał robić zakupy Twoją nową kartą ;)
Cicho, nie zapeszaj, dzisiaj sami zadzwonili. W piątek drugie podejście.
--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl
-
8. Data: 2013-03-06 10:31:28
Temat: Re: Citi leci w chu$a tak bardzo bardzo
Od: paff <p...@w...pl.usun.to>
W dniu 2013-03-05 10:18, Borys Pogoreło pisze:
>
> Ja miałem kuriera-widmo :) Jeden telefon, że jest w innej części miasta i
> będzie później... i tyle go widziałem. Co się nie mogę zebrać, by zadzwonić
> do citi i przekazać im kilka ciepłych słów.
>
Do mnie papiery wysłali jakimś kurierem Viva czy coś takiego - wysłali w
poniedziałek, w środę zadzwonił, że wpadnie w czwartek albo w piątek. No
cóż - błyskawica... W piątek o 9:00 zadzwonił, że będzie do godziny -
mówię mu że ok, bo w tym miejscu będę do 13. Przyjechał o 13 :)
Jak dla mnie - bank jak bank, ale kuriera wzięli jakiegoś dziwnego.
Pozdrawiam
Paweł
-
9. Data: 2013-03-06 19:11:21
Temat: Re: Citi leci w chu$a tak bardzo bardzo
Od: neoniusz <n...@j...org>
On 06.03.2013 10:31, paff wrote:
> Jak dla mnie - bank jak bank, ale kuriera wzięli jakiegoś dziwnego.
U mnie kurier byl jedynym normalnym elementem calej ukladanki.
Przyjechal wzorowo o umowionej godzinie.
-
10. Data: 2013-03-06 19:13:22
Temat: Re: Citi leci w chu$a tak bardzo bardzo
Od: xbartx <b...@h...net>
Dnia Wed, 06 Mar 2013 10:31:28 +0100, paff napisał(a):
> Jak dla mnie - bank jak bank, ale kuriera wzięli jakiegoś dziwnego.
Eee tam dobrze optymalizuje routing ;)
--
xbartx