Myslę, że raczej sobie marzy.
www.rp.pl/artykul/218608.html?print=tak
JaC

do góry

666 wrote:
> Myslę, że raczej sobie marzy.
> www.rp.pl/artykul/218608.html?print=tak
> JaC

Juz widze jak ludzie ktorzy brali kredyt w dolku franka chetnie
przewalutowuja go na zlotowki - raz ze straca (i to duzo) na kapitale,
to jeszcze duzo wyzsze oprocentowanie - takie przewalutowanie teraz to
pewnie z 50% wyzsza rata - w odniesieniu do franka (trzeba by policzyc
to dokladniej)

Facet probuje zwyczajnie zmazac plame na wizerunku zaslaniajac sie
nieznanymi powodami i "strategia" - nie majac przy tym zadnych
argumentow merytorycznych.

--
Regards,
Maverick

do góry

" 666" <u...@w...eu> wrote in message news:gfhkt3$74r$1@news.wp.pl...
> Myslę, że raczej sobie marzy.
> www.rp.pl/artykul/218608.html?print=tak
> JaC
>

robi pod siebie....

do góry

Maverick napisał(a) w wiadomości: ...
> 666 wrote:
>> Myslę, że raczej sobie marzy.
>> www.rp.pl/artykul/218608.html?print=tak
>
>Juz widze jak ludzie ktorzy brali kredyt w dolku franka chetnie
>przewalutowuja go na zlotowki - raz ze straca (i to duzo) na kapitale,
>to jeszcze duzo wyzsze oprocentowanie - takie przewalutowanie teraz to
>pewnie z 50% wyzsza rata - w odniesieniu do franka (trzeba by policzyc
>to dokladniej)


Zgoda. Ale warto poczytać marzenia bankowca.
Jednak to może być częściowo prawda jeżeli KNF jeszcze wymyśli jakieś
utrudnienia w kredytach. Nie wiadomo po co, skoro banki same ograniczają
a sytuacja przynajmniej niektórych klientów jest przestrogą dla innych.

Arek

do góry

666 pisze:
> Myslę, że raczej sobie marzy.
> www.rp.pl/artykul/218608.html?print=tak

Logika tego gościa jest porażająca - ironizując:

"Przestaliśmy udzielać kredyty we frankach i od tego czasu
zaobserwowaliśmy drastyczne obniżenie liczby udzielanych przez nas
kredytów w tej walucie. Potwierdza to tezę, że zapotrzebowanie na ten
produkt się zmniejszyło."

M.

do góry

"Są to osoby, (...) zaciągały kredyt w niekorzystnym momencie ze względu na
kurs"

Czyli: Te osoby, które sprzedawały franki po 2,05 PLN mają je teraz kupić
(żeby spłacic kredyt) po 2,60 PLN zamiast czekać aż złotówka się wzmocni?
Czy ten pan wie co mówi?

MichalL

do góry

MichalL wrote:

> Czyli: Te osoby, które sprzedawały franki po 2,05 PLN mają je teraz kupić
> (żeby spłacic kredyt) po 2,60 PLN zamiast czekać aż złotówka się wzmocni?

A jak sie nie wzmocni?

Tak tylko gdybam. Fora pelne sa ekspertow ekonomii...

Jacek

do góry

"Jasek" <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:491cbfbc@news.home.net.pl...

> A jak sie nie wzmocni?
>
> Tak tylko gdybam. Fora pelne sa ekspertow ekonomii...

Rozumiem, że ten pan jest wróżką i wie że się nie wzmocni.
Wie też, że zamiana kredytów z walutowych na złotówkowe na pewno wzmocni
bank natychmiastową konsumpcją zysku ze spreadu (teraz duży, potem się
zmniejszy) i zmniejszeniem portfela kredytów walutowych. Pan mówi o tym, co
byłoby dobre dla banku i jego wyników, ale niekonicznie dla jego klientów.
Pan powinien nie kompromitować siebie i banku , takie wypowiedzi członków
zarządu Millenium podważają zaufanie do tej firmy. Kto nią rządzi?

MichalL

do góry

666 pisze:
> Myslę, że raczej sobie marzy.
ale w jednym ma rację - kredyty w franku odchodzą do przeszłości. Przy
marżach na poziomie około 5 p.p przestaje mieć sens branie kredytu w tej
walucie. Vide zmiany siatek marż grupy BRE czy ostatnio PKO BP (min.
4,22 p.p. przy kredycie pow. 700 tys. zł i LTV < 50%)...

do góry

"MichalL" <m...@N...poczta.onet.pl> wrote in message
news:491ccd67$0$29351$f69f905@mamut2.aster.pl...
>
> "Jasek" <j...@p...onet.pl> wrote in message
> news:491cbfbc@news.home.net.pl...
>
>> A jak sie nie wzmocni?
>>
>> Tak tylko gdybam. Fora pelne sa ekspertow ekonomii...
>
> Rozumiem, że ten pan jest wróżką i wie że się nie wzmocni.
> Wie też, że zamiana kredytów z walutowych na złotówkowe na pewno wzmocni
> bank natychmiastową konsumpcją zysku ze spreadu (teraz duży, potem się
> zmniejszy) i zmniejszeniem portfela kredytów walutowych. Pan mówi o tym,
> co byłoby dobre dla banku i jego wyników, ale niekonicznie dla jego
> klientów.
> Pan powinien nie kompromitować siebie i banku , takie wypowiedzi członków
> zarządu Millenium podważają zaufanie do tej firmy. Kto nią rządzi?

Moje zaufanie do nich jest już zerowe. Gdzie tu przenieść ichnią kartę z
pięciocyfrowym limitem, zupełnie niewykorzystanym, ale nie mając żadnej
zdolności?...

k.

do góry