-
1. Data: 2004-01-18 13:15:08
Temat: Domowe finanse
Od: "Knecht" <a...@p...onet.pl>
Od niedawna korzystam z nowej wersji Skarbnik 4. Wczesniej do prowadzenia
domowego budzetu wykorzystywałem Money. Czy wsrod grupy są osoby zainteresowane
wymianą poglądów na temat tego typu aplikacji i w tym kontekście oczekiwań
wobec banków i innych instytycji (np.fundusze emerytalne) w zakresie
dostarczanie do nich informacji, historia rachunku, historia rejestru w PTE,
notowania akcji, ......
Ps. Dodam, że osobiście że chętnie za taką usługę mogę płacić kilka złotych.
Wolę to niż tracić czas na szukanie, przepisywanie, ......, za przejazd
autobusem też trzeba płacić. W końcu moje własne finanse i kontrola nad nimi
jest najważniejsza.
Będę wdzięczny za wszelkie komentarze :)
Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2004-01-18 13:33:16
Temat: Re: Domowe finanse
Od: "Rafał J. Czekała" <r...@w...pl>
"Knecht" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1e03.000000ab.400a86db@newsgate.onet.pl...
> Od niedawna korzystam z nowej wersji Skarbnik 4. Wczesniej do prowadzenia
> domowego budzetu wykorzystywałem Money.
Od niedawna też wykorzystuję MSMoney - ale przedtem używałem to tego celu
MSExcela ;-) Uważam, że do tego celu wystarcza dowolny arkusz kalkulacyjny.
Kiedyś bawiłem się też w budowanie bazy w MSAccess, ale z braku czasu i
chęci porzuciłem ten projekt ;-)
> Czy wsrod grupy są osoby zainteresowane
> wymianą poglądów na temat tego typu aplikacji i w tym kontekście oczekiwań
> wobec banków i innych instytycji (np.fundusze emerytalne) w zakresie
> dostarczanie do nich informacji, historia rachunku, historia rejestru w
PTE,
> notowania akcji, ......
Pewnie, że są ;-) Swego czasu, próbowałem nawet sklecić kilka słów nt.
podstaw - wstyd nieco layoutu - to miała być wersja próbna - ale bardziej
chodzi o treść ;-) http://rajczek.webpark.pl/budzet.html
> Ps. Dodam, że osobiście że chętnie za taką usługę mogę płacić kilka
złotych.
> Wolę to niż tracić czas na szukanie, przepisywanie, ......, za przejazd
> autobusem też trzeba płacić. W końcu moje własne finanse i kontrola nad
nimi
> jest najważniejsza.
A tu się akurat niezgodzę! Własne finanse można łatwo kontrolować samemu i
po co za to płacić. Wystarczy dowolny arkusz kalkulacyjny (a nawet zeszyt),
a nawet jeśli ktoś jest bardziej wymagający to polecam
http://www.gnucash.org/ - ma spore możliwości i jest na licencji GNU.
RJCz
-
3. Data: 2004-01-18 14:03:55
Temat: Re: Domowe finanse
Od: Witek <w...@m...md>
"Rafał J. Czekała" <r...@w...pl> napisal w
news:bue1ur$1i0$1@news.onet.pl:
> Swego czasu, próbowałem nawet sklecić kilka słów nt.
> podstaw - wstyd nieco layoutu - to miała być wersja próbna - ale bardziej
> chodzi o treść ;-) http://rajczek.webpark.pl/budzet.html
Bardzo fajne porady. Bylem na wykladzie kiedys z planowania finanansow
osobistych. Mniejwiecej to co piszesz powiedzial, oraz reklamowal
oszczedzanie w Funduszach Emerytalnych - bo byl pracownikiem takowego.
Ale ogolnie to fajny temat jest.
--
Witek
-
4. Data: 2004-01-18 14:35:36
Temat: Re: Domowe finanse
Od: Cyb <c...@p...onet.pl>
On Sun, 18 Jan 2004 14:33:16 +0100, "Rafał J. Czekała" <r...@w...pl>
wrote:
>Pewnie, że są ;-) Swego czasu, próbowałem nawet sklecić kilka słów nt.
>podstaw - wstyd nieco layoutu - to miała być wersja próbna - ale bardziej
>chodzi o treść ;-) http://rajczek.webpark.pl/budzet.html
jakis czas temu (ponad rok) byl artykul w podobnej tonacji
w newsweeku...
mnie zaskakuje jedno: ze polacy nie znaja podstaw ekonomii ktora
dotyczy ich zycia i trzeba ich tego uczyc np. artykulami w gazecie.
skoro widac ze jest taka potrzeba to przydaloby sie wiecej programow w
telewizji uczacych takich podstaw ekonomii - zapewne pomogloby to
wielu rodzinom w utrzymaniu pewnego rezimu finansowego a nie wydawaniu
wszystkiego "od pierwszego do pierwszego" (oczywiscie czasem taka
sytuacja jest konieczna - niskie dochody czy tez duze obciazenie
finansowe np. kredytem na mieszkanie).
W tej chwili jakos b.maly odsetek polakow ma jakiekolwiek oszczednosci
(grupa o bankach), czesciowo wynika to z braku kontroli nad wydatkami
- wiadomo: jednorazowy wydatek 200pln zapamietamy i sie and nim
zastanowimy, ale 20 wydatkow po 10zl to sie nie zauwaza ;-)
ciekaw jestem, czy dozyje chwili kiedy wiekszosc polakow nauczy sie
formuly:
Nie da sie wydac wiecej, niz sie ma/zarabia
(oczywiscie mozna pozyczyc [grupa o bankach], ale to de facto
przejedzenie przyszlych dochodow + dodatkowe obciazenie odsetkami,
wiec regula jest zachowana)
drobna uwaga techniczna:
http://rajczek.webpark.pl/biezace.html
popraw ten fragment:
"dzienny limit wydatków bieżących na 50 złotych dziennie. Tak się
zdażyło, że wydali dzisiaj tylko 35 złotych
<cut>
Zaoszczędziliśmy dzisiaj 15 złotych, tak się składa, że spodziewamy
się gości, zrobię więc większe zakupy i wydamy jutro razem 85 złotych.
50+15=85 zł"
^^^^^^^^ popraw to, bo na razie wychodzi ci matematyka alternatywna
a'la kolodko/lepper
pozdrawiam,
Cyb
-
5. Data: 2004-01-18 14:43:19
Temat: Re: Domowe finanse
Od: "Knecht" <a...@p...onet.pl>
> "Rafał J. Czekała" <r...@w...pl> napisal w
> news:bue1ur$1i0$1@news.onet.pl:
>
> Bardzo fajne porady. Bylem na wykladzie kiedys z planowania finanansow
> osobistych. Mniejwiecej to co piszesz powiedzial, oraz reklamowal
> oszczedzanie w Funduszach Emerytalnych - bo byl pracownikiem takowego.
>
> Ale ogolnie to fajny temat jest.
Dzięki :)
jednak pytanie brzmi ....Czy wsrod grupy są osoby zainteresowane
wymianą poglądów na temat tego typu aplikacji (tzn. PFM) i w tym kontekście
czy klienci oczekują ....ze strony banków i innych instytycji (np.fundusze
emerytalne) udostępniania informacji w formie akceptowalnej przez te aplikacje,
historia rachunku, historia rejestru w PTE, notowania akcji, ......
Proszę o dalsze komentarze :)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
6. Data: 2004-01-18 14:49:57
Temat: Re: Domowe finanse
Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>
Cyb <c...@p...onet.pl> wrote:
> ciekaw jestem, czy dozyje chwili kiedy wiekszosc polakow nauczy sie
> formuly:
> Nie da sie wydac wiecej, niz sie ma/zarabia
A po cholere tak?
Ja bym wolal, zeby wydawali ile wlezie ale mieli pewnosc, ze nawet jak
straca prace, to szybko znajda nowa.
W razie utraty zdrowia - bylioby ubezpieczeni. I juz.
W USA to dziala. :)
-
7. Data: 2004-01-18 14:58:44
Temat: Re: Domowe finanse
Od: "Knecht" <a...@p...onet.pl>
> Cyb <c...@p...onet.pl> wrote:
> > ciekaw jestem, czy dozyje chwili kiedy wiekszosc polakow nauczy sie
> > formuly:
> > Nie da sie wydac wiecej, niz sie ma/zarabia
>
> A po cholere tak?
> Ja bym wolal, zeby wydawali ile wlezie ale mieli pewnosc, ze nawet jak
> straca prace, to szybko znajda nowa.
> W razie utraty zdrowia - bylioby ubezpieczeni. I juz.
> W USA to dziala. :)
>
Michał
Wielkie dzięki, ale nie tego dotyczy ten wątek, jesteśmy w Polsce :)
Dzięki :)
jednak pytanie brzmi ....Czy wsrod grupy są osoby zainteresowane
wymianą poglądów na temat tego typu aplikacji (tzn. PFM) i w tym kontekście
czy klienci oczekują ....ze strony banków i innych instytucji (np.fundusze
emerytalne) udostępniania informacji w formie akceptowalnej przez te aplikacje,
historia rachunku, historia rejestru w PTE, notowania akcji, ......
Proszę o dalsze komentarze :)
Ps. Michał, wiesz dobrze że w Ameryce banki takie usługi informacyjne
udostępniają jako standard, w europie do której poziomu aspirujemy, też :).
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
8. Data: 2004-01-18 15:27:23
Temat: Re: Domowe finanse
Od: Cyb <c...@p...onet.pl>
On Sun, 18 Jan 2004 15:49:57 +0100, Michał 'Amra' Macierzyński
<m...@p...pl> wrote:
>> Nie da sie wydac wiecej, niz sie ma/zarabia
>A po cholere tak?
>Ja bym wolal, zeby wydawali ile wlezie ale mieli pewnosc, ze nawet jak
>straca prace, to szybko znajda nowa.
a ja bym wolal zeby na swiecie nie bylo wojen, wszyscy zyli dlugo i
szczesliwie itp...
zejdzmy troche na ziemie i moze zacznijmy robic "little steps",
wpierw niech ludzie naucza sie podstawowej ekonomii (a wlasciwie
matematyki), to o chyba szybciej niz o 6% stope bezrobocia?
<polityka>no i sadze ze jak juz sie wiekszosc nauczy sie podstaw, to
nie beda wybierali na wyborach ludzi, ktorzy beda gadac ekonomiczne
banialuki. i to chyba jest wlasnie jedna z mozliwych drog do spadku
bezrobocia </polityka>
pozdrawiam,
Cyb
-
9. Data: 2004-01-18 15:37:55
Temat: Re: Domowe finanse
Od: Kamil Kosinski <k...@...tak.dalej>
Cyb wrote:
> mnie zaskakuje jedno: ze polacy nie znaja podstaw ekonomii ktora
> dotyczy ich zycia i trzeba ich tego uczyc np. artykulami w gazecie.
> skoro widac ze jest taka potrzeba to przydaloby sie wiecej programow w
> telewizji uczacych takich podstaw ekonomii - zapewne pomogloby to
> wielu rodzinom w utrzymaniu pewnego rezimu finansowego a nie wydawaniu
> wszystkiego "od pierwszego do pierwszego"
>
> W tej chwili jakos b.maly odsetek polakow ma jakiekolwiek oszczednosci
> (grupa o bankach), czesciowo wynika to z braku kontroli nad wydatkami
> - wiadomo: jednorazowy wydatek 200pln zapamietamy i sie and nim
> zastanowimy, ale 20 wydatkow po 10zl to sie nie zauwaza ;-)
>
> ciekaw jestem, czy dozyje chwili kiedy wiekszosc polakow nauczy sie
> formuly:
> Nie da sie wydac wiecej, niz sie ma/zarabia
Coś się tak przyczepił do tych Polaków? Znaczna część ludzi nawet jak by
chciała to nie ma szansy żyć inaczej niż od pierwszego do pierwszego.
Poza tym, kiedyś czytałem fragmenty raportu o zadłużaniu się Amerykanów
w oparciu o karty kredytowe. Na tym tle Polacy jawią mi się jako ultra
racjonalnie zarządzający budżetem domowym.
A jeśli chodzi o programy edukacyjne w telewizji to przydałyby się te w
stylu prof. Miodka. "Polacy" pisze się z wielkiej litery.
Pozdrawiam
Kamil
-
10. Data: 2004-01-18 15:40:50
Temat: Re: Domowe finanse
Od: "RobertS" <u...@o...pl>
4...@...tak.dalej,
Kamil Kosinski <k...@...tak.dalej>:
> pierwszego. Poza tym, kiedyś czytałem fragmenty raportu o zadłużaniu
> się Amerykanów w oparciu o karty kredytowe. Na tym tle Polacy jawią
> mi się jako ultra racjonalnie zarządzający budżetem domowym.
Oj, to tylko dlatego, ze nie dostaja tych kart kredytowych do skrzynki
pocztowej.
--
Robert
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta