-
1. Data: 2007-05-10 11:28:42
Temat: Eurobank - infolinia
Od: "Krzysztofsf " <k...@W...gazeta.pl>
zawsze mieli tak niekompetentna obsade, czy maja teraz taki dolek personalny, bo
ci lepsi powyjezdzali do Iralndii?
Tak co 2-i telefon (na 4 wykonane w roznym casie) daje efekt w postaci mam
nadieje, prawidlowej tym razem odpowiedzi. I to mimo przerw na konsulatacje z
"kims tam" odpowiadaczy.
Zawsze tak bylo?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2007-05-10 19:21:51
Temat: Re: Eurobank - infolinia
Od: "Parl Dro" <p...@p...onet.pl>
> zawsze mieli tak niekompetentna obsade, czy maja teraz taki dolek personalny, bo
> ci lepsi powyjezdzali do Iralndii?
>
> Zawsze tak bylo?
"Prawie" zawsze. A jak wiadomo, prawie robi wielką różnicę ;)
Przyzwyczaj się, że oni tam nie są żeby informować a żeby naganiać ochoczych
emerytów po kredyty do placówek. Wszystko ponad to wymaga u nich niekończących
się konsultacji albo użycia magicznego zwrotu "nie da się". Przetestowałem ich
naprawdę wielokrotnie ;)
A najlepsze jest to, że ich infolinia działa niczym osobny bank - co innego
przez telefon, co innego w placówce, jeszcze co innego w innej placówce etc.
PS. Ten powód z Irlandią to wcale nie taki nierealny...
Pzdr. Parl Dro
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl