Dzisiaj po długim weekendzie należy się Wam cos lżejszego, ale z drugiej
strony coś za co pewien magazyn finansowy powinien iść do piekła, za
działanie na szkodę wszystkich oszczędzających czy inwestujących w
fundusze. Brzmi groźnie ?

Na rynku od kilku miesięcy jest sobie magazyn poświęcony głównie
funduszom inwestycyjnym i lokatom strukturyzowanym. Jest nieco za drogi,
ale pewnie nakład symboliczny to i koszty duże. Grunt ,że coraz więcej
prasy się pojawia. Edukacji finansowej nigdy za wiele (hmm gadam jak
Kiyosaki choć uważam go za "nieco naciąganego autora"). Niestety numer
kwietniowy z taka oto okładką czyni mnóstwo zła w umysłach potencjalnych
inwestorów.


Calosc http://www.inwestowanie.org.pl/wp/?p=63

--
Portal edukacyjny o inwestowaniu - http://www.inwestowanie.org.pl/

do góry

Użytkownik "Jan Strybyszewski" <g...@...pl> napisał w wiadomości
news:fvme7a$cit$2@news.onet.pl...
> Kiyosaki choć uważam go za "nieco naciąganego autora").

hehe - Kiyosaki nieco naciągany.... :)))))))))))))))))
przecież to bajerant i naciągacz pierwszej wody...
cała jego filozofia to: nie wydawaj tylko inwestuj albo jak musisz wydawać
to wydawaj inwestując - koniec porad...
wszystko okraszone przykładami dla leszczy które mają zwiększyć objętość
jego dzieł...

zapozanałem się z tą pozycją tylko po to by mieć swoje zdanie na ten temat -
żenująca lektura

--
pozdrawiam
P.

do góry

gg pisze:
> Użytkownik "Jan Strybyszewski" <g...@...pl> napisał w wiadomości
> news:fvme7a$cit$2@news.onet.pl...
>> Kiyosaki choć uważam go za "nieco naciąganego autora").
>
> hehe - Kiyosaki nieco naciągany.... :)))))))))))))))))
> przecież to bajerant i naciągacz pierwszej wody...
> cała jego filozofia to: nie wydawaj tylko inwestuj albo jak musisz
> wydawać to wydawaj inwestując - koniec porad...
> wszystko okraszone przykładami dla leszczy które mają zwiększyć objętość
> jego dzieł...
>
> zapozanałem się z tą pozycją tylko po to by mieć swoje zdanie na ten
> temat - żenująca lektura

A - nie wnikając w opisy dla leszczy - co sądzisz o samej metodzie
jako takiej? Czy jej rozpropagowanie przyniesie więcej szkody, czy pożytku?



--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl

do góry

Liwiusz pisze:

>> zapozanałem się z tą pozycją tylko po to by mieć swoje zdanie na ten
>> temat - żenująca lektura
>
> A - nie wnikając w opisy dla leszczy - co sądzisz o samej metodzie
> jako takiej? Czy jej rozpropagowanie przyniesie więcej szkody, czy pożytku?

Szkody, ogolne tezy o pasywach i aktywach czyli Bogaty ojciec biedny
ojciec sa ok, ale czym dalej w las tym gorzej. Nieruchomosci kupowane
na szczycie to gwarantowana wtopa. IMHO z jeden strony gdy pisze o
frazesach czyli tnij koszty i inwestuj jest ok z drugiej gdy mowimy o
szczegolach jest z kazda ksiazka gorzej

--
Portal edukacyjny o inwestowaniu - http://www.inwestowanie.org.pl/

do góry

Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:fvmifp$5si$1@news.onet.pl...
> gg pisze:
> A - nie wnikając w opisy dla leszczy - co sądzisz o samej metodzie jako
> takiej? Czy jej rozpropagowanie przyniesie więcej szkody, czy pożytku?

ale jakiej metody? Tam nie ma nic odkrywczego. Inwestuj i nie żyj ponad stan
to prawdopodobnie będziesz bogaty - ta metoda znana jest od tysiącleci i nie
trzeba jej speacjalnie propagować.

Pan Kiyosaki napisał gniota i udało mu się, w niezrozumiały dla mnie sposób,
wmówić ludziom, że odkrywa tam jakieś nikomu nie znane prawdy mu tylko
objawione. Co więcej ten gniot sprzedał się tak dobrze że napisał kolejnego
gniota itd...

Dla mnie akurat jasne jest, że marzenia o swoim przyszłym bogactwie
sprzedają się najlepiej. Ale skąd ta nadspodziewanie dobra "prasa" w
mediach? Nawet promocja ma swoje granice przyzwoitości... bo reklama
oczywiście nie zna takich granic...

--
pozdrawiam
P.

do góry

gg pisze:

> Pan Kiyosaki napisał gniota i udało mu się, w niezrozumiały dla mnie
> sposób, wmówić ludziom, że odkrywa tam jakieś nikomu nie znane prawdy
> mu tylko objawione. Co więcej ten gniot sprzedał się tak dobrze że
> napisał kolejnego gniota itd...
>
> Dla mnie akurat jasne jest, że marzenia o swoim przyszłym bogactwie
> sprzedają się najlepiej. Ale skąd ta nadspodziewanie dobra "prasa" w
> mediach? Nawet promocja ma swoje granice przyzwoitości... bo reklama
> oczywiście nie zna takich granic...

Tu masz pponizej odpowiedz na swoje pytanie, 4 filary wzajemnie
napedzajace interes. Ogolnie ksiazka promuje klub cashflow w ktorych
mozna nabyc ksiazki i posluchac specjalistow od NLP (prania mozgu).
Ksiazki i cashflow promuje tez MLM, zauwaz ze cale to IPE wydawca
prowadzi program partnerski na wzor MLMa i duzo stron sprzedaje te
ksiazki piszac o nich dobrze (bo to ich interes) i to niezaleznie do
tego co naprawde mysla. Pozatym jest cos takiego jak okresowe road show
calego interesu jak nie Kiyosaki to Ron Salvador i reszta specjalistow
tylko od tego.

Calosc tego cudu opisana tutaj.
http://www.inwestowanie.org.pl/wp/?p=57


>


--
Portal edukacyjny o inwestowaniu - http://www.inwestowanie.org.pl/

do góry

Użytkownik "Jan Strybyszewski" <g...@...pl> napisał w wiadomości
news:fvmksv$45t$1@news.onet.pl...

> Calosc tego cudu opisana tutaj.
> http://www.inwestowanie.org.pl/wp/?p=57

ładnie opisane... nic dodać nic ująć...

--
pozdrawiam
P.

do góry