eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki[GE/BPH] Omijajcie ubezpieczenia tego ścierwa z daleka
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2009-11-24 10:49:42
    Temat: [GE/BPH] Omijajcie ubezpieczenia tego ścierwa z daleka
    Od: "mi" <m...@p...onet.pl>

    Muszę ostrzec. Pod żadnym pozorem nie korzystajcie z ubezpieczeń oferowanych
    przez GE Money Bank (a niebawem będzie się nazywał BPH). TO ścierwo obliczone
    wyłącznie na wyciągnięcie pieniędzy.

    1. Bezczelnie gładkimi obietnicami wciskano mi ubezpieczenie od utraty pracy,
    choć bank wiedział, że jestem przedsiębiorcą i ubezpieczenie to mnie nie
    obejmuje. Czyli chodziło wyłącznie o wyciągnięcie pieniędzy. Odmówiłem, jednak...
    2. Po wydruku umowy (ubezpieczenie było towarzyszące głównej umowie)
    ubezpieczenie to jednak magicznie na umowie się pojawiło. Czyli chodziło tylko o
    to by klient podpisał bez czytania i płacił za co miesiąc abonament za kolumnę
    Zygmunta.

    3. W swej naiwności miałem jednak skorzystać jednak z ubezpieczenia
    samodzielnego. Przedstawicie wydzwaniał regularnie i wciskał to ścierwo.
    Zgodziłem się, żeby przesłał materiały (umowa, regulamin, przede wszystkim kto
    ubezpiecza). Okazało się, że przesyłki nigdy nie otrzymałem. Nie wiem nawet kto
    jest ubezpieczycielem ani na jakich warunkach ubezpieczenie było oferowane. Bank
    jednak nie ma oporów przed pobieraniem co miesiąc 35 zł. Wypowiedzenie umowy,
    prośby o wyjaśnienia i reklamacje są ignorowane. Na rozpatrzenie jednej z
    reklamacji czekam już prawie 4 miesiące co łamie wprost regulamin przyjęty przez
    bank. Czyli bank pobiera płatności co miesiąc, nie mogę przestać płacić bo
    naliczają sami na kartę a nie poinformowali mnie nawet kto jest ubezpieczycielem
    (bo sami nie są) ani jakie są warunki.

    Omijajcie to ścierwo z daleka.

    Jeśli to nie bezczelna polityka wyłudzeń to z pewnością skrajny przypadek
    bałaganu i wad procedur. Co dla klienta jest równie groźne.

    Z tego co się domyślam to kurlandzkie ubezpieczenie jest rzekomo oferowane przez
    Cardiff, ale to tylko moje domysły bo nikt nie raczył mnie poinformować na rzecz
    kogo są naliczane opłaty.

    mi

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2009-11-24 11:00:56
    Temat: Re: [GE/BPH] Omijajcie ubezpieczenia tego ścierwa z daleka
    Od: "azot" <a...@g...pl>


    Użytkownik "mi" <m...@p...onet.pl
    > napisał w wiadomości Czyli bank pobiera płatności co miesiąc, nie mogę
    > przestać płacić bo
    > naliczają sami na kartę a nie poinformowali mnie nawet kto jest
    > ubezpieczyciele

    Zrezygnuj z karty i po bółu.

    azot



  • 3. Data: 2009-11-24 11:09:58
    Temat: Re: [GE/BPH] Omijajcie ubezpieczenia tego ścierwa z daleka
    Od: "mi" <m...@p...onet.pl>

    > Użytkownik "mi" <m...@p...onet.pl
    > > napisał w wiadomości  Czyli bank pobiera płatności co miesiąc, nie mogę
    > > przestać płacić bo
    > > naliczają sami na kartę a nie poinformowali mnie nawet kto jest
    > > ubezpieczyciele
    > Zrezygnuj z karty i po bółu.

    Być może tak zrobię. Ale to nie jest rozwiązanie ws. ubezpieczenia.

    Że już pominę, że wypowiedzenie umowy karty mogą ignorować tak samo jak
    wypowiedzenie umów ubezpieczenia.

    mi

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 4. Data: 2009-11-24 12:05:47
    Temat: Re: Omijajcie ubezpieczenia tego ścierwa z daleka
    Od: adp <a...@p...onet.pl>

    > Być może tak zrobię. Ale to nie jest rozwiązanie ws. ubezpieczenia.
    >
    > Że już pominę, że wypowiedzenie umowy karty mogą ignorować tak samo jak
    > wypowiedzenie umów ubezpieczenia.

    Kiedys mialem podobnie. Zalozylem "promocyjna" karte jako karte do
    bezodsetkowego kredytu ratalnego (karta Castorama). Zastrzegalem sie,
    ze nie chce zadnych ubezpieczen. Po otrzymaniu karty okazalo sie
    jednak, ze widac nie dosc glosno zglaszalem niechec do ubezpieczania
    sie. Co miesiac chcieli mi potracac oplate. Jedyne co moglem zrobic,
    to wypowiedziec karte przy najblizszej okazji. Oczywiscie tym samym
    musialem ow "promocyjny" kredyt splacic w calosci. Jednak procedura
    zamykania rachunku przebiegla sprawnie i bez pomylek. Tak wiec, mysle
    ze to jedyne sensowne rozwiazanie.
    A tak w ogole, najlepiej pytac o wszystko i upewniac sie "jeszcze raz"
    - przed zlozeniem podpisu...

    Pozdrawiam


  • 5. Data: 2009-11-24 12:21:26
    Temat: Re: Omijajcie ubezpieczenia tego ścierwa z daleka
    Od: "mi" <m...@p...onet.pl>

    > A tak w ogole, najlepiej pytac o wszystko i upewniac sie "jeszcze raz"
    > - przed zlozeniem podpisu...

    Mam nadzieję, że nie próbujesz stwierdzić, że zwalnia to bank z obowiązku
    przedstawienia rzetelnej umowy. To, że banki nie są już od dawna instytucjami
    zaufania publicznego to wiadomo powszechnie, ale nie są uprawnione do
    wprowadzania w błąd czy wyzyskiwania błędów klienta. To zwykłe oszustwo ścigane
    karnie.

    btw, moje ubezpieczenie było zaoferowane telefonicznie. GEMB Nigdy nie przysłał
    materiałów, nie przedstawił umowy ani regulaminu, nie znam dokładnie strony
    umowy, na wyciągu nie przedstawia za co dokładnie i dla kogo pobierana jest
    opłata (lakoniczne stwierdzenie "ubezpieczenie zdrowotne").

    mi

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 6. Data: 2009-11-24 13:24:34
    Temat: Re: Omijajcie ubezpieczenia tego ścierwa z daleka
    Od: mic49 <m...@i...pl>

    Jak zgłaszałeś reklamację? Telefon czy pisemnie - pocztą czy w
    placówce? Na jaki adres wysyłałeś?

    Ja mam dobre doświadczenia z tym bankiem - mam tu kredyt hopoteczny,
    również ubezpieczenie od utraty pracy (mam też regulamin, wiem, kto
    mnie ubezpiecza itp...).

    Michał


  • 7. Data: 2009-11-24 13:35:21
    Temat: Re: Omijajcie ubezpieczenia tego ścierwa z daleka
    Od: "mi" <m...@p...onet.pl>

    > Jak zgłaszałeś reklamację? Telefon czy pisemnie - pocztą czy w
    > placówce? Na jaki adres wysyłałeś?

    Oczywiście zgłosiłem reklamacje. Wypowiedziałem także to ubezpieczenie, nie mam
    zaufania do kontrahenta, który nie raczy mi udzielić podstawowych informacji.
    Wszak ubezpieczenie jest potrzebne tylko w sytuacjach problematycznych i nie mam
    zamiaru wtedy odbijać się od drzwi do drzwi z pytaniami i prośbami.

    Wszystko pisemnie z potwierdzeniem wpłynięcia. Zgłoszenia telefoniczne to są
    korzystne dla banku, ale szkodliwe dla klienta.


    mi



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 8. Data: 2009-11-24 21:05:06
    Temat: Re: Omijajcie ubezpieczenia tego ścierwa z daleka
    Od: Filip <f...@N...gazeta.pl>

    mi pisze:
    >> A tak w ogole, najlepiej pytac o wszystko i upewniac sie "jeszcze raz"
    >> - przed zlozeniem podpisu...
    >
    > Mam nadzieję, że nie próbujesz stwierdzić, że zwalnia to bank z obowiązku
    > przedstawienia rzetelnej umowy. To, że banki nie są już od dawna instytucjami
    > zaufania publicznego to wiadomo powszechnie, ale nie są uprawnione do
    > wprowadzania w błąd czy wyzyskiwania błędów klienta. To zwykłe oszustwo ścigane
    > karnie.
    Wszystko pięknie, tylko że wprowadzenie BTE było umotywowane tym, że
    banki to instytucje zaufania publicznego. To, że BTE nie zostało
    cofnięte po dziś dzień jest skandalem

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1