-
1. Data: 2011-02-07 08:15:42
Temat: I Niestety G...
Od: "skippy" <m...@t...moon>
Sytuacja teoretyczna.
Co powiecie o sytuacji, że chcę np. walić szorciaki po 2768, a tu total
padaka nic nie działa na styku z BM.
Telefon do POK ze zleceniem, a tu odmowa wykonania zlecenia "bo nic nie
działa"
Zysk teoretyczny, nie ma otwartej pozycji do awaryjnego zamykania tylko chęć
otwarcia nowej.
30p poszło w p. bo z 68 pojechano na 38.
Byłaby w tej teoretycznej sytuacji podstawa, żeby ich trochę za takie
standardy ISO-500-2900:) szarpnąć?
Pozdrawiam
-
2. Data: 2011-02-07 08:33:27
Temat: Re: I Niestety G...
Od: "marfi" <marfi @bb.onet.pl>
Użytkownik "skippy" <m...@t...moon> napisał w wiadomości
news:iio9nl$v24$1@news.onet.pl...
> Sytuacja teoretyczna.
>
> Co powiecie o sytuacji, że chcę np. walić szorciaki po 2768, a tu total
> padaka nic nie działa na styku z BM.
> Telefon do POK ze zleceniem, a tu odmowa wykonania zlecenia "bo nic nie
> działa"
> Zysk teoretyczny, nie ma otwartej pozycji do awaryjnego zamykania tylko
> chęć otwarcia nowej.
> 30p poszło w p. bo z 68 pojechano na 38.
>
> Byłaby w tej teoretycznej sytuacji podstawa, żeby ich trochę za takie
> standardy ISO-500-2900:) szarpnąć?
>
Załóżmy, że jednak poszłoby 30p w górę - jakie widzisz wtedy rozwiązanie
zgodne z ISO :)
--
marfi
-
3. Data: 2011-02-07 08:35:13
Temat: Re: I Niestety G...
Od: totus <t...@p...onet.pl>
skippy wrote:
> Sytuacja teoretyczna.
>
> Co powiecie o sytuacji, że chcę np. walić szorciaki po 2768, a tu total
> padaka nic nie działa na styku z BM.
> Telefon do POK ze zleceniem, a tu odmowa wykonania zlecenia "bo nic nie
> działa"
> Zysk teoretyczny, nie ma otwartej pozycji do awaryjnego zamykania tylko
> chęć otwarcia nowej.
> 30p poszło w p. bo z 68 pojechano na 38.
>
> Byłaby w tej teoretycznej sytuacji podstawa, żeby ich trochę za takie
> standardy ISO-500-2900:) szarpnąć?
>
> Pozdrawiam
Wszystko zależy od umowy. Umowa cywilna jeżeli nie jest sprzeczna z prawem
to rzecz święta. Jeżeli w umowie są takie zobowiązania jakie byś chciał żeby
były to masz sprawę wygraną. Musisz jeszcze udowodnić ile kontraktów i po
jakiej cenie i kiedy chciałeś otworzyć. Zacznij od dokładnego przeczytania
umowy i przypomnij sobie na co się umówiłeś ze swoim DM.
-
4. Data: 2011-02-07 09:01:49
Temat: Re: I Niestety G...
Od: "skippy" <m...@t...moon>
też myśle, że jeśli nie chodzi o problem z zamknięciem stratnej pozycji, to
marne szanse
ale popytać o casusy zawsze warto:)
-
5. Data: 2011-02-07 09:41:23
Temat: Re: I Niestety G...
Od: totus <t...@p...onet.pl>
skippy wrote:
>
> też myśle, że jeśli nie chodzi o problem z zamknięciem stratnej pozycji,
> to marne szanse
> ale popytać o casusy zawsze warto:)
W/g mnie między zamknięciem stratnej pozycji, a otwarciem zyskownej nie ma
podstawowej różnicy. Jednego i drugiego można dochodzić na gruncie
podpisanej umowy. Wyobrażenia i marzenia są nieistotne. Liczy się umowa.
Ludzie często podpisują inną umowę niż im się zdaje, że podpisali. To jest
nagminne zjawisko w sporach z firmami ubezpieczeniowymi. Jeżeli to nie jest
eksperyment intelektualny tylko chcesz osiągnąć realne cele to moim zdaniem
droga jest jedna. Trzeba wziąć ze sobą portfel, umowę z DM, dobrze
udokumentowane zamiary złożenia zlecenia i iść do dobrego adwokata.