Wg danych raportu Zwiazku Bankow Polskich w 2010 r. srednia wartosc
kredytu walutowego (mieszkaniowego) to 331787 PLN. Wg statystyk NBP na
koniec kwietnia wartosc takich kredytow to 160 mld zl.

Z tego by wynikalo, ze liczba kredytobiorcow to ok. 500 tys. Tymczasem
ostatnio media donosily o 700 tys. splacajacych kredyt w samym tylko
CHF. Czy ta roznica wynika ze zmiany kursu walut, czy ktos mija sie z
prawda?

--
zg

do góry

On 11-05-27 17:09, zg wrote:
> Wg danych raportu Zwiazku Bankow Polskich w 2010 r. srednia wartosc
> kredytu walutowego (mieszkaniowego) to 331787 PLN. Wg statystyk NBP na
> koniec kwietnia wartosc takich kredytow to 160 mld zl.
>
> Z tego by wynikalo, ze liczba kredytobiorcow to ok. 500 tys. Tymczasem
> ostatnio media donosily o 700 tys. splacajacych kredyt w samym tylko
> CHF. Czy ta roznica wynika ze zmiany kursu walut, czy ktos mija sie z
> prawda?
>

Statystyka ;)))
NBP pokazuje dane po przeliczaniu na PLN biorac kurs waluty na ostatni
dzien miesiaca. Teraz mamy baaadzo mocnego franka, stad i wartosc
kredytow walutowych jest wysoka.
Srednia wartosc kredytu we frankach to jedno, ich liczba to drugie. W
tym momencie czynnych umow kredytowych jest ok. 1,6 mln. Te 700 tysiecy
(raczej kredytow niz kredytobiorcow - tu byl liczyl x 2 (z jednej strony
single, zdrugiej wspolkredytobiorcy)) to wynik obliczen - jesli w 2008
roku udzielono x kredow (dp sprawdzenia), z czego 3/4 byly we frankach -
to otrzymamy liczbe kredytow walutowych.
Jednym slowem z dosc duzym przyblizeniu mozna te liczby sobie obliczyc.


--
http://macierzynski.blip.pl/

do góry