-
1. Data: 2011-11-08 08:08:22
Temat: Jak to Wejhert Dokerem bywał...
Od: "Endriu" <nmp3(noSpam)@interia.pl>
Wizjoner zadekowany w dokach
http://monsieurb.nowyekran.pl/post/24006,wizjoner-za
dekowany-w-dokach
--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/
-
2. Data: 2011-11-08 09:14:32
Temat: Re: Jak to Wejhert Dokerem bywał...
Od: SlawcioD <s...@p...onet.pl>
W dniu 08.11.2011 09:08, Endriu pisze:
> Wizjoner zadekowany w dokach
> http://monsieurb.nowyekran.pl/post/24006,wizjoner-za
dekowany-w-dokach
>
>
Endriu!
walisz pomyje jakiegos mentalnego zbuka na czlowieka o ktorym i ja i Ty
niewiele wiemy - a jego jedyna wina jest to ze zarobil w cholere kasy...
pozniej sie dziwisz ze wiekszosc odpuszcza sobie dyskusje z Toba...
ps.
poczytalem sobie tez wypociny nt smolenska. proponuje obejrzec ten film:
http://www.youtube.com/watch?v=uBz9e10psJg
smaolot na wys. 15m wali lewym skrzydlem w latarnie (a latarnia to nie
drzewo - latarnia, w porownaniu z drzewem, lamie sie jak zapalka).
porownaj to z naszym tutka.
-
3. Data: 2011-11-08 11:11:49
Temat: Re: Jak to Wejhert Dokerem bywał...
Od: "Endriu" <nmp3(noSpam)@interia.pl>
> walisz pomyje jakiegos mentalnego zbuka na czlowieka o ktorym i ja i Ty
> niewiele wiemy
Jak kolesia nie znasz to zameiluj do niego ....
--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/