-
1. Data: 2007-05-18 19:19:28
Temat: KK Orange mBank w 9 dni
Od: Dobek <d...@g...com>
Informuję, że od złożenia wniosku do otrzymania karty minęło 9 dni.
Złożyłem 9 maja, dostałem dzisiaj.
Dodzwonienie się do Siódemki graniczy z cudem ale i tak poszło im
chyba nie najgorzej. Kartę dostali 16 maja, dostarczyli dziś.
--
Pzdr
Dobek
-
2. Data: 2007-05-18 21:13:46
Temat: Re: KK Orange mBank w 9 dni
Od: Olgierd <n...@o...com>
Dnia Fri, 18 May 2007 12:19:28 -0700, Dobek napisał(a):
> Dodzwonienie się do Siódemki graniczy z cudem ale i tak poszło im chyba
> nie najgorzej. Kartę dostali 16 maja, dostarczyli dziś.
Karta w 9 dni to dość długo, niedawno robiłem (gdzie indziej) i miałem
kartę po 6 dniach ;-)
Co do Siódemki to mam swoje zdanie, gorszy jest (chyba?) tylko GLS.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.bblog.pl || http://olgierd.wordpress.com
http://www.allegro.pl/item194237128_fujitsu_siemens_
amilo_a_1800_bcm_.html
-
3. Data: 2007-05-18 21:35:31
Temat: Re: KK Orange mBank w 9 dni
Od: Marcin Mokrzycki <m...@p...pl>
On 18 May 2007 12:19:28 -0700, Dobek wrote:
> Informuję, że od złożenia wniosku do otrzymania karty minęło 9 dni.
> Złożyłem 9 maja, dostałem dzisiaj.
> Dodzwonienie się do Siódemki graniczy z cudem ale i tak poszło im
> chyba nie najgorzej. Kartę dostali 16 maja, dostarczyli dziś.
Tylko, że teraz chyba musisz poczekać, aż umowa z Twoim podpisem wróci do
mBanku.
U mnie wygląda to na razie tak:
- 27.04. - złożenie wniosku o kartę w systemie w oparciu o rachunki z
Orange, wniosek zostaje pozytywnie rozpatrzony po niecałych 10 minutach
(niski limit, godzina 2 w nocy - pewnie automat jakiś),
- 08.05. - mBank przekazuje kartę i umowę Siódemce, przesyłka trafia z
Łodzi do Warszawy,
- 14.05. - przyjeżdża do mnie kurier zostawia kartę, zabiera podpisany
egzemplarz umowy.
Najlepsze jest to, że na stronie Siódemki ostatni wpis dotyczący ww.
przesyłki jest z 09.05.
W systemie mBankowym wniosek ma status "Umowa i karta kredytowa została
przekazana do firm".
--
Marcin Mokrzycki
gg:659336 o2:mmokrzycki
http://amnezja.org.pl/
-
4. Data: 2007-05-19 21:17:43
Temat: Re: KK Orange mBank w 9 dni
Od: MarekM <m...@w...interia.i-popraw-tld.polska>
Marcin Mokrzycki pisze:
> U mnie wygląda to na razie tak:
To i ja się "pochwalę":
- 24.04 wieczorem - złożenie wniosku w oparciu o rachunki z Orange
- 25.04 rano - wniosek rozpatrzony pozytywnie
- 07.05 - przekazanie karty i umowy do "firmy kurierskiej"
- 09.05 - kontakt telefoniczny kuriera Siódemki ze mną: niestety pracuje
tylko w godzinach 9-17, niestety nie może w tych godzinach jechać w
miejsce mojej pracy, bo to nie jego rejon, przekaże przesyłkę następnego
dnia innemu kurierowi, który ze mną się skontaktuje i umówi miejsce i
termin jej odbioru,
- do 14.05 - zero odzewu ze strony Siódemki
- 14.05 - próba dododzwonienia się do tej pokręconej firmy. Łatwo nie
jest. Jak już udało mi się dodzwonić, dostałem inny numer - do "działu
obsługi klienta", bo tam gdzie się dodzwoniłem to co najwyżej mogę
zamówić kuriera. Po kilkunastu próbach dodzwoniłem się do tegoż działu,
gdzie jedyną propozycją był... numer telefonu do biura w Krakowie, bo
"ja nic nie mogę zrobić". Oczywiście próbowałem wcześniej dzwonić na
numery "krakowskie", ale jeden numer był "niedostępny" (coś jakby
uszkodzenie linii), drugi - VoIPowy - co prawda gdzieś tam dzwonił, ale
po kilku dzwonkach jakiś automat _odbierał_ połączenie i nadawał do
mojej słuchawki sygnał zajętości "z magnetofonu" (majstersztyk sztuki
telekomunikacyjnej) - o czym poinformowałem moją rozmówczynię. Dostałem
kolejny numer "krakowski - prawidłowy". Okazało się, że "nie ma takiego
numeru". Jako żem uparty, zacząłem dzwonić na krakowski numer komórkowy
"całodobowy", oczywiście z marnym skutkiem (nikt nie odbierał).
Skontaktowałem się z mLinią (kurcze, po co to wszystko robiłem? dla
marnej karty?? eh...) - tam oczywiście nikt nie może mi pomóc, mogą
jedynie przyjąć "reklamację", ale "wie pan, czas rozpatrzenia to 30 dni,
więc chyba nie warto" (sic!).
- 15.05 - wieczorem (około 19-tej, nie po północy) spróbowałem zadzwonić
jeszcze raz na komórkowy numer "całodobowy". Dwukrotnie nikt nie
odebrał, za trzecim dostałem sygnał "zajęty". Wysłałem więc na ten numer
nieco soczystego SMSa, zawierając w treści to, co myślę o całej sprawie
i bałaganie szumnie nazywanym firmą kurierską, a szczycącym się
certyfikatem ISO (rozumiem, że cały ten bajzel jest wysoce powtarzalny i
tak po prostu wygląda ich standard obsługi).
- 16.05 - z samego rana zjawił się w miejscu pracy kurier z przesyłką do
mnie. Ciekawe, czy w ogóle odesłał podpisany egzemplarz do mBanku - na
razie mBank nie potwierdził odebrania kopii umowy.
Marek
-
5. Data: 2007-05-23 20:47:10
Temat: Re: KK Orange mBank w 9 dni
Od: "Gall Anonim" <g...@n...pl>
>Ciekawe, czy w ogóle odesłał podpisany egzemplarz do mBanku - na
> razie mBank nie potwierdził odebrania kopii umowy.
>
> Marek
Na to bym nie liczył. Ja też nie dostałem potwierdzenia, ale wszystko
działa.
Gall Anonim
-
6. Data: 2007-05-26 21:58:42
Temat: Re: KK Orange mBank w 9 dni
Od: Marcin Mokrzycki <m...@p...pl>
On Fri, 18 May 2007 23:35:31 +0200, Marcin Mokrzycki wrote:
> U mnie wygląda to na razie tak:
> - 27.04. - złożenie wniosku o kartę w systemie w oparciu o rachunki z
> Orange, wniosek zostaje pozytywnie rozpatrzony po niecałych 10 minutach
> (niski limit, godzina 2 w nocy - pewnie automat jakiś),
> - 08.05. - mBank przekazuje kartę i umowę Siódemce, przesyłka trafia z
> Łodzi do Warszawy,
> - 14.05. - przyjeżdża do mnie kurier zostawia kartę, zabiera podpisany
> egzemplarz umowy.
Ciąg dalszy:
- 19.05. - na stronie Siódemki pojawiła się informacja, iż odebrałem
przesyłkę 19.05. o godz. 10:00, mimo, iż miało to miejsce 5 dni wcześniej,
- 25.05. - mBank otrzymał podpisaną kopię umowy, zarejestrował ją w
systemie oraz odblokował kartę.
Czyli decyzja o przyznaniu karty w 10 minut, ale później miesiąc czekania.
--
Marcin Mokrzycki
gg:659336 o2:mmokrzycki
http://amnezja.org.pl/