Slyszalem, ze sa problemy z uzywaniem kart platniczych
VisaElectron za granica, tzn. ich akceptacja. Czy ktos moze to
potwierdzic lub zaprzeczyc? Mam takowe z PKO i Lukasa a
interesuje mnie uzycie ich we Wloszech i krajach po drodze, w
bankomatach i sklepach.

do góry

> interesuje mnie uzycie ich we Wloszech i krajach po drodze, w
> bankomatach i sklepach.


Nie polecam. Problemy z autoryzacją. Dużo lepiej mieć kredytową.

bE

do góry

"bERENICE" <b...@h...com> writes:

> Nie polecam. Problemy z autoryzacją. Dużo lepiej mieć kredytową.

Boze, nastepny. Co ma piernik do wiatraka?

MJ

do góry

Michal Jankowski napisał(a):

> "bERENICE" <b...@h...com> writes:
>
>
>>Nie polecam. Problemy z autoryzacją. Dużo lepiej mieć kredytową.
>
>
> Boze, nastepny. Co ma piernik do wiatraka?
OT- mąkę, chyba że witrak służy do produkcji prunda, albo do nawadniania
/odwadniania ;-).

Ja używałem VE w Norwegii, Danii, we Włoszech i na Węgrzech - null
problemo. OTOH raz miałem problem w Finlandii z autoryzacją VC (co
prawda debetowej, ale dla niektórych każda VC to kredytowa ;-)) i było
heblowanie....


Przemek

do góry

> Slyszalem, ze sa problemy z uzywaniem kart platniczych
> VisaElectron za granica, tzn. ich akceptacja. Czy ktos moze to
> potwierdzic lub zaprzeczyc? Mam takowe z PKO i Lukasa a
> interesuje mnie uzycie ich we Wloszech i krajach po drodze, w
> bankomatach i sklepach.
>

problem raczej nie jest zwiazany z typem karty a z jego wystawca,
aby nie byc posadzony o kryptoreklame napisze tak

moje doswiadczenia sa takie:
visa elektron czy maestro wydane przez banki XXX i YYY dzialaly bez
problemow; visa elekron wydana przez PKO BP nie dzialala
w tym samym czasie w tym samym bankomacie;
po tym doswiadczeniu przestalem interesowac sie produktami
"banku dla emerytow"

PiotR

do góry

>> Nie polecam. Problemy z autoryzacją. Dużo lepiej mieć kredytową.


KK są preautoryzowane. Ten specjalist. termin osnacza że tkz terminal nie
musi telefonowac do centrali

bE

do góry

Przemyslaw Kowalik <p...@A...pl> napisał(a):
> Ja używałem VE w Norwegii, Danii, we Włoszech i na Węgrzech - null
> problemo. OTOH raz miałem problem w Finlandii z autoryzacją VC (co
> prawda debetowej, ale dla niektórych każda VC to kredytowa ;-)) i było
> heblowanie....
> Przemek

Heh, jak sobie przypomnę Norwegię, to mi się śmiać chce. Połowa terminali
akceptowała TYLKO karty norweskie, reszta tylko wypukłe. VE udało mi się
zapłacić tylko w kilku większych sklepach, w miastach oczywiście.
Natomiast w Finlandii VE była szeroko akceptowana.
Generalnie, lepiej mieć ze sobą VC i VE, ew. MC i Maestro.
Pozdro,
Damian


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

bERENICE napisał(a):
>>>Nie polecam. Problemy z autoryzacją. Dużo lepiej mieć kredytową.

> KK są preautoryzowane. Ten specjalist. termin osnacza że tkz terminal nie
> musi telefonowac do centrali

Daruj, błagam...

do góry

Wojciech Nawara napisał(a):
> bERENICE napisał(a):
>
>>>> Nie polecam. Problemy z autoryzacją. Dużo lepiej mieć kredytową.
>
>
>> KK są preautoryzowane. Ten specjalist. termin osnacza że tkz terminal
>> nie musi telefonowac do centrali
>
>
> Daruj, błagam...

Hebel też nie musi nigdzie telefonować - same zalety :P

Przemek

do góry

> Heh, jak sobie przypomnę Norwegię, to mi się śmiać chce. Połowa terminali
> akceptowała TYLKO karty norweskie, reszta tylko wypukłe. VE udało mi się
> zapłacić tylko w kilku większych sklepach, w miastach oczywiście.

A ja odwrotnie - absolutnie zero problemow - od Oslo po Nordkapp, rozne
karty - VE, VC, MC... Ani jednej nieudanej transakcji, a bylem tam trzy
razy...

> Natomiast w Finlandii VE była szeroko akceptowana.

W Finlandii tez zero problemow :-))

> Generalnie, lepiej mieć ze sobą VC i VE, ew. MC i Maestro.

To prawda stara jak swiat, ze zawsze nalezy miec wiecej niz jedna karte,
jezeli nie posiada sie gotowki.

--
Pozdrowionka,
Wilczek

do góry