-
1. Data: 2007-06-25 20:35:45
Temat: Karta kredytowa Citibank-Plus
Od: zdan <z...@i...pl>
Witam!
Chciałem się podzielić doświadczeniami z próbą otrzymania karty
kredytowej Citibank-Plus. Otóż zobaczyłem na stronie programu 5Plus, że
taka karta jest dostępna. Chciałem się dowiedzieć czegoś więcej. Więc
szukam na stronie Citi jakiegoś kontaktu. Udało się - jest jakiś numer,
więc dzwonię. Po 10 minutach przekierowywania udało się uzyskać
połączenie z człowiekiem. Pytam o tą kartę, a konsultant... w ogóle nie
wie o co chodzi, o niczym nie ma pojęcia i w ogóle lepiej go zostawić w
spokoju. Nie poddaję się tak łatwo, więc dzwonię do programu 5Plus.
Otrzymuję pewne zdawkowe informacje (w końcu to nie ich produkt) i osoba
mówi, że może przekazać do Citi, żeby się do mnie odezwali. OK. Po
jakimś czasie dzwoni ktoś i wyjaśnia pewne rzeczy. Mówię, że chciałbym
się zastanowić i skontaktować z nimi za kilka dni. Pani pyta, kiedy ma
zadzwonić, więc mówię, że w piątek wieczorem. Czekam na telefon w
piątek, w sobotę i nic... Dzwoni dzisiaj (poniedziałek) i mówi, że nie
mogła się do mnie dodzwonić. Mówię, że niemożliwe, bo nikt nie dzwonił.
Dobra, przeżyję. Umawiamy się na spotkanie dziś o 19. Ok. 18 dzwoni
właściwa osoba i pyta, o której mi pasuje. Umawiamy się na 18:45.
Przychodzi o 19:25... Siada przy stole i pyta, czy chcę się czegoś
dowiedzieć, czy przystępujemy do podpisania umowy. Pytam o polecenie
zapłaty - nie wie o co chodzi, w końcu przyznaje, że nie ma. No dobra.
Zaczynam czytać umowę (wiem, dziwny jestem). Punkt pierwszy, to
oświadczenie klienta, że wszystkie przekazane dane są prawdziwe (ważne w
dalszej części). Nie podoba mi sie kilka punktów o przekazywaniu moich
danych zagranicznym podmiotom, dostępie do danych medycznych o mnie
(chociaż nie podpisuję ubezpieczenia), itp. W którymś punkcie jest
odwołanie do Tabeli Opłat i Prowizji - chcę ją zobaczyć, Pani jej nie
ma. Ale najciekawszy był któryś z ostatnich punktów (bodajże 15 lub 16),
który mówił, że klient zapoznał się z regulaminem, którego kopię
otrzymał i zgadza się na warunki tam zawarte. Pytam się czy mogę
zobaczyć regulamin, który mam otrzymać. Agent twierdzi, że go nie ma.
Ja, ze zdziwieniem w oczach, mówię, że mam otrzymać regulamin przy
podpisaniu umowy. Pani mówi, że go nie ma, bo by musiała nie wiadomo
czym jeździć, żeby te wszystkie papiery pomieścić i że mogę się wycofać
z umowy w ciągu 14 dni. Tyle to ja też wiem. W takim razie pytam, jak
mogę podpisać dokument jawnie kłamiąc, że otrzymałem coś, czego nie
dostałem, co dodatkowo kłóci się z punktem pierwszym (mówiącym o podaniu
prawdziwych danych)? Pani nie umiała mi odpowiedzieć...
Na zakończenie jeszcze jeden kwiatek z umowy. Podpisuje się zgodę na
dochodzenie przez bank kwoty do 50 000 zł bez podania żadnych reguł.
Nieważne, jakie było zadłużenie, ile ostatecznie wyniosły odsetki...
Czy ludzie w ogóle wiedzą co podpisują???
--
Pozdrawiam
___ __ ____ _ _
|__ | | \ | || \ | | Piotr Zdankiewicz
/ / | | || || || \| | zdan at interia.pl
/ / | | || || |\ | http://www.zdan.prv.pl
|___| |__/ |_||_||_| \_| Poprzyj akcje: http://www.pajacyk.pl
-
2. Data: 2007-06-25 20:44:28
Temat: Re: Karta kredytowa Citibank-Plus
Od: RobertS <b...@x...pl>
> Na zakończenie jeszcze jeden kwiatek z umowy. Podpisuje się zgodę na
> dochodzenie przez bank kwoty do 50 000 zł bez podania żadnych reguł.
> Nieważne, jakie było zadłużenie, ile ostatecznie wyniosły odsetki...
>
> Czy ludzie w ogóle wiedzą co podpisują???
>
po co sie umawiales z komsultantem na miescie?
jezeli nie przeczytales regulaminu, TOiP itp. w necie to najlepiej od
razu pojsc do oddzialu, tam maja wszystkie papiery, a z konsultantem
wypelniasz wniosek i podpisujesz umowe...z reguly oni nic nie wiedza,
nie umieja etc...
a ww. kwota to standard, jezeli sie na taki zapis nie zgodzisz to nawet
lokaty nie zalozysz, a na lokacie debetu raczej zrobic nie mozna ;-(
i co teraz? czy wszystkie banki sa zle?
spotkales sie z calkiem naturalna sytuacja, w zadnym punkcie (tego co
napisales) nie jestem zaskoczony, one (banki) po prostu tak maja
gdyby mnie sie kolo z banku spoznil dluzej niz 15 min. to bym na niego
nie czekal, bo widocznie nie jest powazny
--
pozdr.
RobertS
GG:32360
-
3. Data: 2007-06-25 21:04:41
Temat: Re: Karta kredytowa Citibank-Plus
Od: "Znacznik" <z...@T...pl>
Użytkownik "RobertS" napisał w wiadomości
> a ww. kwota to standard, jezeli sie na taki zapis nie zgodzisz to nawet
> lokaty nie zalozysz, a na lokacie debetu raczej zrobic nie mozna ;-(
W niektórych bankach standard, a w innych wpisują tam 1,5 x otrzymany limit.
A ja mam jeszcze pytanie do autora wątku, jak ustalany był limit na karcie,
na podstawie jakichś zaświadczeń o dochodach, deklaracji o dochodach czy
może na podstawie wysokości rachunków telefonicznych?
Pozdrawiam.
-
4. Data: 2007-06-26 05:05:11
Temat: Re: Karta kredytowa Citibank-Plus
Od: "Maciej Loret" <m...@p...pl>
Witam.
> A ja mam jeszcze pytanie do autora wątku, jak ustalany był limit na
karcie,
> na podstawie jakichś zaświadczeń o dochodach, deklaracji o dochodach czy
> może na podstawie wysokości rachunków telefonicznych?
Ja nie autor, ale wczoraj żona rozpoczęła staarania o tę kartę. Było pytanie
o mieszkanie, wykształcenie, miejsce pracy ale wszystko na gębę, żadnych
papierów...
--
Pozdrawiam,
Maciej Loret
-
5. Data: 2007-06-26 17:07:37
Temat: Re: Karta kredytowa Citibank-Plus
Od: zdan <z...@i...pl>
RobertS pisze:
> po co sie umawiales z komsultantem na miescie?
> jezeli nie przeczytales regulaminu, TOiP itp. w necie to najlepiej od
> razu pojsc do oddzialu, tam maja wszystkie papiery, a z konsultantem
> wypelniasz wniosek i podpisujesz umowe...z reguly oni nic nie wiedza,
> nie umieja etc...
Mnie chodziło o co innego. Skoro w umowie jest napisane, że otrzymuję
regulamin, to mam go przy podpisaniu tejże umowy otrzymać. I tyle.
> a ww. kwota to standard, jezeli sie na taki zapis nie zgodzisz to nawet
> lokaty nie zalozysz, a na lokacie debetu raczej zrobic nie mozna ;-(
>
> i co teraz? czy wszystkie banki sa zle?
Kilka lat temu minuta rozmowy z komórki kosztowała ponad 3 zł i była
rozliczania impulsowo za każde rozpoczęte 60 sekund. Robili tak wszyscy
operatorzy. Byli dobrzy? To, że wszyscy coś robią nie jest dla mnie
żadnym wyznacznikiem tego, czy jest to dobre.
>
> spotkales sie z calkiem naturalna sytuacja, w zadnym punkcie (tego co
> napisales) nie jestem zaskoczony, one (banki) po prostu tak maja
Skoro dla Ciebie to jest normalne...
> gdyby mnie sie kolo z banku spoznil dluzej niz 15 min. to bym na niego
> nie czekal, bo widocznie nie jest powazny
To co - miałem specjalnie z domu wyjść?
--
Pozdrawiam
___ __ ____ _ _
|__ | | \ | || \ | | Piotr Zdankiewicz
/ / | | || || || \| | zdan at interia.pl
/ / | | || || |\ | http://www.zdan.prv.pl
|___| |__/ |_||_||_| \_| Poprzyj akcje: http://www.pajacyk.pl
-
6. Data: 2007-06-26 18:27:31
Temat: Re: Karta kredytowa Citibank-Plus
Od: " r3d3" <r...@g...pl>
zdan <z...@i...pl> napisał(a):
> > a ww. kwota to standard, jezeli sie na taki zapis nie zgodzisz to nawet
> > lokaty nie zalozysz, a na lokacie debetu raczej zrobic nie mozna ;-(
> >
> > i co teraz? czy wszystkie banki sa zle?
> Kilka lat temu minuta rozmowy z komórki kosztowała ponad 3 zł i była
> rozliczania impulsowo za każde rozpoczęte 60 sekund. Robili tak wszyscy
> operatorzy. Byli dobrzy? To, że wszyscy coś robią nie jest dla mnie
> żadnym wyznacznikiem tego, czy jest to dobre.
Mowa o tzw. Bankowym Tytule Egzekucyjnym. Podana liczba dotyczy kwoty
maksymalnej (kwota zadluzenia ale nie wiecej niz iles tam). BTE wystawia sad
na wniosek banku i pozwala na przyspieszenie postepowania egzekucyjnego.
Jest to jeden z tych przepisow, ktory spowodowal znakomite obnizenie zarowno
cen kredytow konsumcyjnych jak i ich dostepnosci (obnizenie ryzyka i kosztow
windykacji).
Zatem: nie ma czego sie bac.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
7. Data: 2007-06-26 18:36:49
Temat: Re: Karta kredytowa Citibank-Plus
Od: Kamil Jońca <k...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 26 Jun 2007 18:27:31 +0000 (UTC),
osoba podpisana: r3d3 <r...@g...pl>
napisała:
[...]
> Jest to jeden z tych przepisow, ktory spowodowal znakomite obnizenie zarowno
> cen kredytow konsumcyjnych jak i ich dostepnosci (obnizenie ryzyka i kosztow
> windykacji).
A jakieś analizy ? Czy tylko tak sobie powiedziałeś?
>
> Zatem: nie ma czego sie bac.
Dlaczego między normalnymi firmami się tego nie stosuje ?
KJ
--
Nie oddawaj Polski oszołomom http://www.skubi.net/nieoddaj.html
KRETYNIZM - ułomność predysponująca często do wampiryzmu
(J.Collin de Plancy "Słownik wiedzy tajemnej")
-
8. Data: 2007-06-26 18:50:16
Temat: Re: Karta kredytowa Citibank-Plus
Od: Bartosz 'xbartx' Nowakowski <b...@h...net>
zdan pisze:
> Mnie chodziło o co innego. Skoro w umowie jest napisane, że otrzymuję
> regulamin, to mam go przy podpisaniu tejże umowy otrzymać. I tyle.
Dokładnie masz rację. W Citi taki urok wszystko szybko, szybko po
łebkach, karta do ręki i kupuj ;) Za to później tego co było na grupie
obsługa i jakoś kk Citi są dosyć wysoko oceniane (co sam potwierdzam).
--
Bartosz 'xbartx' Nowakowski
"Lecz będąc biedakiem, jedyne co posiadam to marzenia. Rozsypałem me
marzenia u twych stóp. Stąpaj miękko, gdyż stąpasz po moich marzeniach"