eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Kredyt hipoteczny, cesja..?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 2

  • 1. Data: 2010-10-10 20:15:04
    Temat: Kredyt hipoteczny, cesja..?
    Od: Grzegorz Brycki <g...@o...pl>

    Witam,

    Mam kredyt hipoteczny w Kredyt Banku.
    W momencie podpisywania umowy kredytowej podpisałem cesję z
    ubezpieczycielem Warta (nie wiem czy dobrze się wyrażam).
    Dokonaliśmy zmiany towarzystwa ubezpieczeniowego na inne, na 3 lata.

    Minał więcej niż rok.

    Dzwoni do mnie bank, każe mi podpisywać kolejna cesję - czywiście przy
    podpisywaniu mają być wszyscy święci (tj. ja żona i pies) i oczywiście w
    godzinach pracy.

    Ktoś wie po co to i o co chodzi i czy MUSZE TO PODPISYWAC bo w banku się
    zachowują jakbym nie musiał ale im bardzo zależało...

    ?

    Z góry dzięki.

    GB


  • 2. Data: 2010-10-10 21:23:50
    Temat: Re: Kredyt hipoteczny, cesja..?
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 10/10/2010 3:15 PM, Grzegorz Brycki wrote:
    > Witam,
    >
    > Mam kredyt hipoteczny w Kredyt Banku.
    > W momencie podpisywania umowy kredytowej podpisałem cesję z
    > ubezpieczycielem Warta (nie wiem czy dobrze się wyrażam).
    > Dokonaliśmy zmiany towarzystwa ubezpieczeniowego na inne, na 3 lata.
    >
    > Minał więcej niż rok.
    >
    > Dzwoni do mnie bank, każe mi podpisywać kolejna cesję - czywiście przy
    > podpisywaniu mają być wszyscy święci (tj. ja żona i pies) i oczywiście w
    > godzinach pracy.
    >
    > Ktoś wie po co to i o co chodzi i czy MUSZE TO PODPISYWAC bo w banku się
    > zachowują jakbym nie musiał ale im bardzo zależało...
    >
    > ?
    >
    > Z góry dzięki.
    >
    > GB

    podpisywałeś cesję ubezpieczenia zawartego w Warcie. Czyli w razie czego
    Warta wypłaciłaby kasę bezpośrednio bankowi a nie tobie.
    Skoro zmieniłeś ubezpieczyciela, to "w razie czego" ubezpieczyciel
    wypłaca kasę tobie, a nie bankowi, bo niby na jakiej podstawie.
    Bank zostaje z gołą d... i co najwyzej może cię ściagać o jakieś inne
    zabezpieczenie kredytu, bo hipoteka wzięła się i rozpłynęła, a kredyt
    ciągle nie spłacony.
    Dlatego tak im zależy.
    Jak nie podpiszesz, to pewnie coś tam wymyślą w zależności do tego co im
    tam do głowy przyjdzie.
    moze jakąś inną formę zabezpieczenia niż sama hipoteka na kredytowanej
    chacie, albo hipoteka na czymś innym.
    W ostatecznym rozrachunku, pewnie coś tam w regulaminie jest o
    podniesieniu oprocentowania tudzież wypowiedzeniu kredytu.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1