Aktualnie jestem na etapie refinansowania kredytu hipotecznego z PLN na EUR.
Pomijając zbójeckie marże banków zdziwiło mnie to, że wszystkie banki
wymagają wyciągu z konta ROR. Wydaje mi się, że przesłanie samych
potwierdzeń wpływu wynagrodzenia na rachunek powinno wystarczać i wymaganie
wysyłania pełnych wyciągów z konta jest lekkim nadużyciem. Wiadomo, że bank
musi sprawdzić potencjalnego kredytobiorcę i to jeszcze teraz w dobie
kryzysu ale obnażanie się ze wszystkich rachunków to już jest chyba
przesada, wnet zakrawa to o naruszenie prywatności :). Najgorsze jest to,
że potencjalny kredytobiorca musi się na to zgodzić bo to bank dyktuje
warunki :).



Jakie są wasze opinie na ten temat? czy można odmówić załączenia do wniosku
wyciągu z ROR i rozwiązać ten problem tak, aby nie zostać od razu skreślonym
przez bank :) ?



zippo

do góry

"Zippo" <z...@o...eu> napisał w wiadomości
news:gor1oj$1rr$1@news.onet.pl...
> Aktualnie jestem na etapie refinansowania kredytu hipotecznego z PLN na
> EUR. Pomijając zbójeckie marże banków zdziwiło mnie to, że wszystkie
> banki wymagają wyciągu z konta ROR. Wydaje mi się, że przesłanie samych
> potwierdzeń wpływu wynagrodzenia na rachunek powinno wystarczać i
> wymaganie wysyłania pełnych wyciągów z konta jest lekkim nadużyciem.
> Wiadomo, że bank musi sprawdzić potencjalnego kredytobiorcę i to jeszcze
> teraz w dobie kryzysu ale obnażanie się ze wszystkich rachunków to już
> jest chyba przesada, wnet zakrawa to o naruszenie prywatności :).

Wyciągów z rachunku oczekiwano ode mnie nawet 2 lata temu w Pekao SA.
Nie chodzi tylko i wyłącznie o potwierdzenie wpływu Twoich wynagrodzeń, a
generalnie o sprawdzenie jaki jest ruch na rachunku, czyli Twoje miesięczne
rozchody. Jeśli wydajesz praktycznie wszystko to, co zarobisz, to bank może
uznać, że nie będziesz w stanie odłożyć odpowiedniej sumy na spłatę raty i
po prostu Ci nie zaufa.

> Najgorsze jest to, że potencjalny kredytobiorca musi się na to zgodzić bo
> to bank dyktuje warunki :).

Takie jest prawo dżun... tfu! ... rynku ;-)

> Jakie są wasze opinie na ten temat? czy można odmówić załączenia do
> wniosku wyciągu z ROR i rozwiązać ten problem tak, aby nie zostać od razu
> skreślonym przez bank :) ?

A skąd my to mamy wiedzieć? :)
Odmówić zawsze możesz, w końcu nikt Cię nie zmusza do zaciągnięcia kredytu.
A co się z tym wiąże - tylko bank Ci odpowie.

do góry

Użytkownik "Zippo" <z...@o...eu> napisał w wiadomości
news:gor1oj$1rr$1@news.onet.pl...
> Aktualnie jestem na etapie refinansowania kredytu hipotecznego z PLN na
> EUR. Pomijaj?c zbójeckie marże banków zdziwiło mnie to, że wszystkie banki
> wymagaj? wyci?gu z konta ROR. Wydaje mi się, że przesłanie samych
> potwierdzeń wpływu wynagrodzenia na rachunek powinno wystarczać i
> wymaganie wysyłania pełnych wyci?gów z konta jest lekkim nadużyciem.
> Wiadomo, że bank musi sprawdzić potencjalnego kredytobiorcę i to jeszcze
> teraz w dobie kryzysu ale obnażanie się ze wszystkich rachunków to już
> jest chyba przesada, wnet zakrawa to o naruszenie prywatno?ci :).
> Najgorsze jest to, że potencjalny kredytobiorca musi się na to zgodzić bo
> to bank dyktuje warunki :).
>
>
dla mnie to chore:
1. zaświadczenie o zarobkach podbite przez księgową
2. PIT
3. potwierdzenia wpływu kasy na ROR
4. RMUA

do góry

> Wyciągów z rachunku oczekiwano ode mnie nawet 2 lata temu w Pekao SA.
> Nie chodzi tylko i wyłącznie o potwierdzenie wpływu Twoich wynagrodzeń, a
> generalnie o sprawdzenie jaki jest ruch na rachunku, czyli Twoje
> miesięczne rozchody. Jeśli wydajesz praktycznie wszystko to, co zarobisz,
> to bank może uznać, że nie będziesz w stanie odłożyć odpowiedniej sumy na
> spłatę raty i po prostu Ci nie zaufa.

Fakt, ale do tego aby sprawdzić czy przypadkiem rozchody nie są wyższe od
przychodów na konto nie potrzeba przeglądać całego rachunku. Gdy brałem
poprzedni kredyt trzy lata temu, millennium też wymagał ode mnie wyciągów z
konta. Jest do według mnie o tyle nie w porządku, że bank będzie wiedział o
mnie wszystko i co najgorsze nie tylko w kwestii finansowej ale także życia
prywatnego. Co gorsza będzie mógł zdobyć adresy osób z którymi miałem jakieś
przelewy a przecież one mogą sobie tego nie życzyć!? Czysto hipotetycznie to
bank przecież mógłby wykorzystać te adresy aby przesyłać im np. swoją
ofertę. Uważam, że takie wysyłanie wyciągów powinno być obwarowane jakimiś
uwarunkowaniami prawnymi :)

do góry

> dla mnie to chore:
> 1. zaświadczenie o zarobkach podbite przez księgową
> 2. PIT
> 3. potwierdzenia wpływu kasy na ROR
> 4. RMUA

Widzę, że sarkastyczny kolega nie do końca mnie zrozumiał, trudno :)

do góry

Użytkownik "Zippo" <z...@o...eu> napisał w wiadomości
news:gor3p8$89e$1@news.onet.pl...

> Fakt, ale do tego aby sprawdzić czy przypadkiem rozchody nie są wyższe od
> przychodów na konto nie potrzeba przeglądać całego rachunku.

A jak inaczej ocenić realną skalę rozchodów?
Skończyły się czasy, gdy kredytobiorca twierdził, że miesięcznie wydaje na
rodzinę i dom 1000 zł ;-)

> Gdy brałem poprzedni kredyt trzy lata temu, millennium też wymagał ode
> mnie wyciągów z konta. Jest do według mnie o tyle nie w porządku, że bank
> będzie wiedział o mnie wszystko i co najgorsze nie tylko w kwestii
> finansowej ale także życia prywatnego.

Taka jest niestety cena kredytu.
Zresztą co takiego konkretnego można z wyciągu wyczytać?
Jedynie kwotę, odbiorcę i ew. tytuł przelewu. Jakaż to prywatność? ;-)
Którą zresztą wcale nie jest jakoś specjalnie utajniona, bo przecież nie
tylko Ty masz wgląd w te wyciągi, ale cała rzesza osób pracująca w banku
obsługującym Twój rachunek.

> Co gorsza będzie mógł zdobyć adresy osób z którymi miałem jakieś przelewy
> a przecież one mogą sobie tego nie życzyć!?

A skąd te adresy? W przelewie nie ma przecież obowiązku wpisywania adresu
odbiorcy, a jedynie nr rachunku.

> Czysto hipotetycznie to bank przecież mógłby wykorzystać te adresy aby
> przesyłać im np. swoją ofertę.

Myślę, że bank ma znacznie skuteczniejsze sposoby znajdywania potencjalnych
ofertobiorców, niż szukanie ich w cudzych wyciągach ;-)

> Uważam, że takie wysyłanie wyciągów powinno być obwarowane jakimiś
> uwarunkowaniami prawnymi :)

Może jest, ale niestety nie znam takich uwarunkowań.

do góry

> A jak inaczej ocenić realną skalę rozchodów?
> Skończyły się czasy, gdy kredytobiorca twierdził, że miesięcznie wydaje na
> rodzinę i dom 1000 zł ;-)

Jasne, ale banki mogą w zamian wymagać np. potwierdzeń wpłat za, tel,
czynsz, itp :). Wiadomo dla 90% potencjalnych kredytobiorców byłoby to bez
sensu bo woleliby wysłać po prostu wyciąg z ROR, ale przydałaby się taka
alternatywa ;)

> Taka jest niestety cena kredytu.
> Zresztą co takiego konkretnego można z wyciągu wyczytać?

Np co kupiłem swojej kobiecie na walentynki, oraz to, że w zeszły piątek
wydałem 1000 zł w klubie "Czarny Lotos" ;-)

> A skąd te adresy? W przelewie nie ma przecież obowiązku wpisywania adresu
> odbiorcy, a jedynie nr rachunku.

U mnie w przelewach przychodzących są pełne dane nadawców...

> Myślę, że bank ma znacznie skuteczniejsze sposoby znajdywania
> potencjalnych ofertobiorców, niż szukanie ich w cudzych wyciągach ;-)

Oczywiście że bank by się w coś takiego nie bawił, ale ma taką możliwość :)

do góry

P.H. pisze:
>
> Użytkownik "Zippo" <z...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:gor1oj$1rr$1@news.onet.pl...
>>
> dla mnie to chore:
> 1. zaświadczenie o zarobkach podbite przez księgową
> 2. PIT
> 3. potwierdzenia wpływu kasy na ROR
> 4. RMUA
To ktoś jeszcze wydaje RMUA?

do góry

Użytkownik "Zippo" <z...@o...eu> napisał w wiadomości
news:gor4au$a44$1@news.onet.pl...
>> dla mnie to chore:
>> 1. zaświadczenie o zarobkach podbite przez księgową
>> 2. PIT
>> 3. potwierdzenia wpływu kasy na ROR
>> 4. RMUA
>
> Widzę, że sarkastyczny kolega nie do końca mnie zrozumiał, trudno :)
to nie sarkazm
staram się o kredyt hipoteczny
5 lat temu w PKO wystarczyło zaświadczenie o zarobkach

obecny bank zażądał ode mnie najpierw 1, potem 2 i 3 a teraz 4
serio serio (0 sarkazmu)

do góry

Użytkownik "filip lach" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gor8g9$t6r$1@inews.gazeta.pl...
> P.H. pisze:
> To ktoś jeszcze wydaje RMUA?

Chyba łaski pracodawcy nie robia że wystawiaja RMUA


--
Pozdrawiam

Krzysiek

do góry