-
1. Data: 2007-06-08 20:30:36
Temat: Kredyt hipoteczny specyficzne wymagania
Od: Ja_Nul^ <j...@o...pl>
Witam!
Rodzice chcą kupić większą nieruchomość zaciągając spory kredyt 400tys
zł, (10% wkładu własnego) a następnie w krótkim czasie sprzedać
mieszkanie i spłacić 60% kredytu. Oczywiście CHF w tym wypadku nie
wchodzi w rachubę, no chyba żeby zamiast spłacać część kredytu władować
pieniądze w fundusze i stopniowo spłacać kredycik, ale to zawsze dość
duże ryzyko i o możliwości umacniania się franka też się sporo ostatnimi
czasy słyszy, byłyby też kłopoty ze zdolnością (AFAIR mniejszą przy
zaciąganiu w CHF) zostańmy, więc przy PLN. Potrzebny, więc kredycik z
możliwością wysokiej nadpłaty w ciągu pierwszego roku bez karnych
odsetek, najlepiej z jak najniższą prowizją. Nie małe znaczenie ma też
wiek, do którego banki zgadzają się udzielić kredytu, tata ma już 55lat,
a dochody rodziców to około 5tysiecy netto, łatwo, więc sobie policzyć,
że dla 15lat raczej nie ma mowy o zdolności kredytowej przy tak wysokiej
kwocie.
Liczę na pomoc grupowych guru w dopasowaniu oferty jakiegoś banku do
tych dość specyficznych wymagań.
TIA
--
."" ""
|oo Pozdrawiam GyGy:1314046 oo|
| O Ja_Nul^ sig v0.1 o
.- _______________________________ -
-
2. Data: 2007-06-08 21:03:01
Temat: Re: Kredyt hipoteczny specyficzne wymagania
Od: aa <a...@a...pl>
Ja_Nul^ wrote:
> Witam!
> Rodzice chcą kupić większą nieruchomość zaciągając spory kredyt 400tys
> zł, (10% wkładu własnego) a następnie w krótkim czasie sprzedać
> mieszkanie i spłacić 60% kredytu. Oczywiście CHF w tym wypadku nie
> wchodzi w rachubę, no chyba żeby zamiast spłacać część kredytu władować
> pieniądze w fundusze i stopniowo spłacać kredycik, ale to zawsze dość
> duże ryzyko i o możliwości umacniania się franka też się sporo ostatnimi
> czasy słyszy, byłyby też kłopoty ze zdolnością (AFAIR mniejszą przy
> zaciąganiu w CHF) zostańmy, więc przy PLN. Potrzebny, więc kredycik z
> możliwością wysokiej nadpłaty w ciągu pierwszego roku bez karnych
> odsetek, najlepiej z jak najniższą prowizją. Nie małe znaczenie ma też
> wiek, do którego banki zgadzają się udzielić kredytu, tata ma już 55lat,
> a dochody rodziców to około 5tysiecy netto, łatwo, więc sobie policzyć,
> że dla 15lat raczej nie ma mowy o zdolności kredytowej przy tak wysokiej
> kwocie.
> Liczę na pomoc grupowych guru w dopasowaniu oferty jakiegoś banku do
> tych dość specyficznych wymagań.
> TIA
>
>
Rozumiem że sytuacja wygląda następująco:
- kupić dom za 450k
- sprzedać mieszkanie za 240k
- mieć 50k
czy nie prościej:
- zapłacić zaliczkę
- wziąć te 150k kredytu na zakup
- dogadać się z sprzedającym że reszta kasy wpłynie za miesiąc/dwa jak
już sprzedasz to mieszkanie?
Argument że najpierw musisz się przeprowadzić jest dość dobry. Co prawda
takie szybkie sprzedawanie może obniżyć cenę mieszkania.
Marża przy kredycie na 33% wartości będzie dużo niższa niż przy kredycie
na prawie 90% wartości.
-
3. Data: 2007-06-08 21:12:03
Temat: Re: Kredyt hipoteczny specyficzne wymagania
Od: Ja_Nul^ <j...@o...pl>
Dodam jeszcze, że byłem w kilku bankach (w paru nie wychodziła zdolność
w innych kredyty w PLN były mocno przeciętne) moją uwagę zwróciły
Millenium I KB.
W tym pierwszym Zdolność wychodzi na styk trudno wiec określić, jaka
będzie decyzja banku, ale oferta wygląda o tyle ciekawie, że prowizja to
tylko 0,5%, jest, co prawda ograniczenie, co do nadpłaty (do 33%
zadłużenia darmowa), ale jeśli wierzyć zapewnieniom doradcy można
spokojnie nadpłacić 50% realizując dwie nadpłaty. W KB promocja do końca
czerwca 0% prowizji, niestety nadpłaty podczas pierwszych 5 lat
kredytowania obarczone 1% prowizji, w obu przypadkach oprocentowanie to
WIBOR+0,9%.
Wybieram się oczywiście do pozostałych banków i do jakiegoś doradcy,
może jednak już na tym etapie moglibyście coś zasugerować.
--
."" ""
|oo Pozdrawiam GyGy:1314046 oo|
| O Ja_Nul^ sig v0.1 o
.- _______________________________ -
-
4. Data: 2007-06-08 21:38:53
Temat: Re: Kredyt hipoteczny specyficzne wymagania
Od: Ja_Nul^ <j...@o...pl>
aa wrote:
> Rozumiem że sytuacja wygląda następująco:
> - kupić dom za 450k
> - sprzedać mieszkanie za 240k
> - mieć 50k
Mniej więcej
>
> czy nie prościej:
> - zapłacić zaliczkę
> - wziąć te 150k kredytu na zakup
> - dogadać się z sprzedającym że reszta kasy wpłynie za miesiąc/dwa jak
> już sprzedasz to mieszkanie?
Dokładnie tak to sobie wyobrażali rodzice, sprzedający zgodził się na
taką operację, niestety AFAIR banki na coś takiego nie pójdą. Hipoteka
dotyczy całej nieruchomości, wkład własny 60% bardzo fajnie, ale
warunkiem do wypłacania pieniędzy z kredytu jest właśnie dowód wpłaty
tych środków własnych na rzecz sprzedającego (dowód przelewu, czy coś w
tym stylu) a przecież nimi nie dysponujemy.
> Marża przy kredycie na 33% wartości będzie dużo niższa niż przy kredycie
> na prawie 90% wartości.
Też mi się tak zdawało, okazało się jednak przynajmniej w kilku
miejscach, w których pytałem, że mniejszy wkład własny jest
zrekompensowany przez większą kwotę kredytu i koniec końców marża stoi
na podobnym poziomie
--
."" ""
|oo Pozdrawiam GyGy:1314046 oo|
| O Ja_Nul^ sig v0.1 o
.- _______________________________ -
-
5. Data: 2007-06-08 21:50:27
Temat: Re: Kredyt hipoteczny specyficzne wymagania
Od: "muchomorek" <m...@g...pl>
Użytkownik "Ja_Nul^" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:f4cgn3$ebd$1@inews.gazeta.pl...
> Dodam jeszcze, że byłem w kilku bankach (w paru nie wychodziła zdolność
> w innych kredyty w PLN były mocno przeciętne) moją uwagę zwróciły
> Millenium I KB.
> W tym pierwszym Zdolność wychodzi na styk trudno wiec określić, jaka
> będzie decyzja banku, ale oferta wygląda o tyle ciekawie, że prowizja to
> tylko 0,5%, jest, co prawda ograniczenie, co do nadpłaty (do 33%
> zadłużenia darmowa), ale jeśli wierzyć zapewnieniom doradcy można
> spokojnie nadpłacić 50% realizując dwie nadpłaty. W KB promocja do końca
> czerwca 0% prowizji, niestety nadpłaty podczas pierwszych 5 lat
> kredytowania obarczone 1% prowizji, w obu przypadkach oprocentowanie to
> WIBOR+0,9%.
> Wybieram się oczywiście do pozostałych banków i do jakiegoś doradcy,
> może jednak już na tym etapie moglibyście coś zasugerować.
Najciekawiej do takich operacji sluzy multiplan w Multibanku. Marza bedzie
co prawda wyzsza i prowizja tez, ale mozna w dowolnym momencie zejsc z
zadluzenia, a placi sie tylko od rzeczywistego zadluzenia.
Pozdr.
M.
-
6. Data: 2007-06-09 09:58:12
Temat: Re: Kredyt hipoteczny specyficzne wymagania
Od: Adam Szendzielorz <a...@N...pl>
Dnia Fri, 08 Jun 2007 22:30:36 +0200, Ja_Nul^ napisał(a):
> Rodzice chcą kupić większą nieruchomość zaciągając spory kredyt 400tys
A nie lepiej kase ze sprzedazy mieszkania ulokowac w jakies bezpieczne
fundusze ? Jeszcze na tym zarobicie :) Kredyt hipoteczny ~5-6% rocznie,
fundusze "bezpieczne" 10-15%, a czesc bym wrzucil w akcyjne, ktore moga dac
i paredziesiat % rocznie :)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
7. Data: 2007-06-09 10:03:04
Temat: Re: Kredyt hipoteczny specyficzne wymagania
Od: "MK" <m...@i...pl>
"Adam Szendzielorz" <a...@N...pl> wrote in message
news:ffhdkjjvym86$.5ck3489g2f34$.dlg@40tude.net...
>
> A nie lepiej kase ze sprzedazy mieszkania ulokowac w jakies bezpieczne
> fundusze ? Jeszcze na tym zarobicie :) Kredyt hipoteczny ~5-6% rocznie,
> fundusze "bezpieczne" 10-15%,
Metrolokata juz jest dostepna? ;)
MK
-
8. Data: 2007-06-09 10:04:50
Temat: Re: Kredyt hipoteczny specyficzne wymagania
Od: piper <l...@Y...Do.Not.Exist.Go.Away>
*Adam Szendzielorz* wrote:
> fundusze "bezpieczne" 10-15%
Żartujesz, prawda?
Pozdrawiam
--
<>
-
9. Data: 2007-06-09 10:15:01
Temat: Re: Kredyt hipoteczny specyficzne wymagania
Od: Michał Asman <b...@a...com.pl>
On 8 Cze, 22:30, Ja_Nul^ <j...@o...pl> wrote:
> Witam!
> Rodzice chcą kupić większą nieruchomość zaciągając spory kredyt 400tys
> zł, (10% wkładu własnego) a następnie w krótkim czasie sprzedać
> mieszkanie i spłacić 60% kredytu. Oczywiście CHF w tym wypadku nie
> wchodzi w rachubę, no chyba żeby zamiast spłacać część kredytu władować
> pieniądze w fundusze i stopniowo spłacać kredycik, ale to zawsze dość
> duże ryzyko i o możliwości umacniania się franka też się sporo ostatnimi
> czasy słyszy, byłyby też kłopoty ze zdolnością (AFAIR mniejszą przy
> zaciąganiu w CHF) zostańmy, więc przy PLN. Potrzebny, więc kredycik z
> możliwością wysokiej nadpłaty w ciągu pierwszego roku bez karnych
> odsetek, najlepiej z jak najniższą prowizją. Nie małe znaczenie ma też
> wiek, do którego banki zgadzają się udzielić kredytu, tata ma już 55lat,
> a dochody rodziców to około 5tysiecy netto, łatwo, więc sobie policzyć,
> że dla 15lat raczej nie ma mowy o zdolności kredytowej przy tak wysokiej
> kwocie.
> Liczę na pomoc grupowych guru w dopasowaniu oferty jakiegoś banku do
> tych dość specyficznych wymagań.
> TIA
>
> --
> ."" ""
> |oo Pozdrawiam GyGy:1314046 oo|
> | O Ja_Nul^ sig v0.1 o
> .- _______________________________ -
Najczęściej przy zakupie nieruchomości, urządzeniu mieszkania, czy
samochodu angażujemy jak najwięcej własnych środków. W tym celu
likwidujemy swoje zyski z oszczędności, a jeśli nasze środki są
niewystarczające do zamknięcia transakcji uzupełniamy kredytem. Nie
jednokrotnie angażujemy swoje środki z oszczędzania żeby mieć tylko
mniejsze oprocentowanie kredytu o 0,5% czy 2%. Podpisując umowę
kredytową wybieramy jak najkrótszy okres kredytowania i jeszcze Bank
nie zdążymy nam go uruchomić myślimy o jak najszybszej jego spłacie.
Czy tak naprawdę to nam się opłaca?
............................................
Co powoduje wzrost ewentualnie oprocentowania w takcie spłaty kredytu:
Stawka WIBO/LIBOR/EURIBOR oznacza stopę procentową będącą średnią
arytmetyczną stóp procentowych oferowanych przez wybrane główne banki,
która jest uzależniona można powiedzieć od zwykłych lokat bankowych-
inflancji.
Bank Sam jej nie jest wstanie podnieś. Do Stawek Banki doliczają swoją
marżę stałą,( jak by niebyła ona stała przez cały okres kredytowania
to bym wtedy nie radził żadnego kredytu).
Jak w innym banku w Polsce oprocentowanie tego kredytu będzie niższe
lub wyższe, to tylko jest uzależnione, jaką bank naliczył marżę, która
jest jego zarobkiem?
Tak, więc skoro koszt kredytu uzależniony jest od zwykłej lokaty
Bankowej, która w zyskach już teraz wyprzedza koszt kredytu nie
ponosimy żadnego ryzyka z jego zaciągnięciem.
Owszem, ponosilibyśmy ryzyko, gdyby marża banku była zmienna w całym
okresie kredytowania. Stawka +marża stała banku =oprocentowanie
nominalne kredytu.
Jeśli spłacamy kredyt i w trakcie jego spłat i stopy procentowe pójdą
górę, to odsetki wzrosną nam nieznacznie, ponieważ koszt pożyczonej
kwoty ponieśliśmy na początku. Gdy koszt kredytu ze względu na
inflację wzrasta, to proporcjonalnie wzrosną Lokaty, z których banki
pozyskują środki do obsługi kredytów
W 2000 roku oprocentowanie kredytu w PLN było na poziomie 18% i jego
koszt równał się lokacie 10%, a lokaty mieliśmy 18%.
Jeśli oprocentowanie kredytu utrzymałoby się do dziś na tym poziomie,
to koszt kredytu zaciągniętego na 60 miesięcy wynosiłby od pożyczonej
kwoty 50%, a z drugiej strony zysk z lokaty z kapitalizacją odsetek,
co roku z tej samej kwoty, którą byśmy pożyczyli, wynosiłaby 128,77% -
50% koszt kredytu = 78% zysku po spłacie tego kredytu.
Analizując powyższe przykłady i wnioski możemy dojść do sytuacji
odwrotnej , że przy zakupie nieruchomości, urządzeniu mieszkania, czy
samochodu angażować jak najmniej własnych środków zaciągając kredyt do
maksymalnej wartości transakcji, a jeśli kwota kredytu jest
niewystarczająca do jej zamknięcia z braku zdolność kredytowej
uzupełniamy ją swoimi środki. Podpisując umowę kredytową możemy
spokojnie wybierać jak najdłuższy okres kredytowania i nie myśleć o
jak najszybszej jego spłacie, a każde nadwyżki kapitału inwestować w
systematyczne oszczędzanie na własną emeryturę.
więcej na : http://michalasman.bblog.pl/
www.assman.com.pl
-
10. Data: 2007-06-09 17:51:50
Temat: Re: Kredyt hipoteczny specyficzne wymagania
Od: Adam Szendzielorz <a...@N...pl>
Dnia Sat, 9 Jun 2007 10:04:50 +0000 (UTC), piper napisał(a):
>> fundusze "bezpieczne" 10-15%
> Żartujesz, prawda?
Ale co ? Za malo, za duzo, realne, nie realne ?
Ja do tej pory inwestowalem w fundusze dwa razy - raz mi to dalo 10% (na
miesiac), a raz 15% (na 3 miesiace). Pozatym bawilem sie gielda dwa lata,
wyszlo srednio - 20-25% / rok, fundy dalyby lepiej zarobic :)
Ojciec trzyma fundy od dwoch lat i ma juz na nich jakies ponad 100% zysku.
W dobie euro2012 uwazam, ze lokowanie oszczednosci w splate kredytu jest
conajmniej bezsensowne :)
pozdr.
--
Adam Sz.