Witam
Mam pytanko do tych co sie znaja jak "dzialaja" kredyty.
Zakladam, ze chce wziac kredyt hipoteczny na wieeeele lat i tak go splacac.
Pomijajac roznego typu zapisy w umowach (o wczesniejszych splatach,
przewalutowaniu itp id).
to czy najkorzystniej jest wybrac taki kredyt PLN, ktory ma po prostu
najnizsza marze, nie patrzac na skladowe typu oprocentowanie itp ?
Pytam z zalozeniem, ze za kilka lat wejdziemy do strefy EURO i w sumie
wszystkie oprocentowania zejda do tego samego poziomu (pomijajc temat czy to
3,6 msc itp).
Wiec np jak chce cos splacac lat 40, a za 5 lat wejdziemy do strefy EURo to
lepiej miec kredyt z wiekszym oprocentowaniem i mniejsza marza w PLN niz z
mniejszym oprocentowaniem i wieksza marza w EUR ?

Fantom

do góry

Użytkownik "Fantom" <s...@p...onet.pl.skasujto> napisał w wiadomości
news:h78755$k4p$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Witam
> Mam pytanko do tych co sie znaja jak "dzialaja" kredyty.
> Zakladam, ze chce wziac kredyt hipoteczny na wieeeele lat i tak go splacac.
> Pomijajac roznego typu zapisy w umowach (o wczesniejszych splatach, przewalutowaniu
itp id).
> to czy najkorzystniej jest wybrac taki kredyt PLN, ktory ma po prostu najnizsza
marze, nie patrzac na skladowe typu oprocentowanie
> itp ?
> Pytam z zalozeniem, ze za kilka lat wejdziemy do strefy EURO i w sumie wszystkie
oprocentowania zejda do tego samego poziomu
> (pomijajc temat czy to 3,6 msc itp).
> Wiec np jak chce cos splacac lat 40, a za 5 lat wejdziemy do strefy EURo to lepiej
miec kredyt z wiekszym oprocentowaniem i
> mniejsza marza w PLN niz z mniejszym oprocentowaniem i wieksza marza w EUR ?


Jesli chcesz wziac kredyt w PLN to na oprocentowanie ma wplyw
WIBOR (3M, 6M) i marza banku.

O ile WIBOR jest taki sam lub podobny w kazdym banku to marze sa rozne.

Tak wiec tylko marza znaczaco wplywa na oprocentowanie kredytu.

Co bedzie po wejsciu do strefy EURO, Bog raczy wiedziec :)

--
Pozdrawiam
Ryba

do góry

>> Mam pytanko do tych co sie znaja jak "dzialaja" kredyty.
>> Zakladam, ze chce wziac kredyt hipoteczny na wieeeele lat i tak go
>> splacac.
>> Pomijajac roznego typu zapisy w umowach (o wczesniejszych splatach,
>> przewalutowaniu itp id).
>> to czy najkorzystniej jest wybrac taki kredyt PLN, ktory ma po prostu
>> najnizsza marze, nie patrzac na skladowe typu oprocentowanie itp ?
>> Pytam z zalozeniem, ze za kilka lat wejdziemy do strefy EURO i w sumie
>> wszystkie oprocentowania zejda do tego samego poziomu (pomijajc temat czy
>> to 3,6 msc itp).
>> Wiec np jak chce cos splacac lat 40, a za 5 lat wejdziemy do strefy EURo
>> to lepiej miec kredyt z wiekszym oprocentowaniem i mniejsza marza w PLN
>> niz z mniejszym oprocentowaniem i wieksza marza w EUR ?
>
>
> Jesli chcesz wziac kredyt w PLN to na oprocentowanie ma wplyw
> WIBOR (3M, 6M) i marza banku.
>
> O ile WIBOR jest taki sam lub podobny w kazdym banku to marze sa rozne.

No ale ja wlasnie sie zastanwaim czy lepiej wziac w PLN czy w EURo - z
zalozeniami jak w glownym watku.

> Tak wiec tylko marza znaczaco wplywa na oprocentowanie kredytu.

No sa jeszcze czesto dziwne rozne skladowe dodoatkowe : ubezpieczenie na
zycie, na utrate pracy itp.

> Co bedzie po wejsciu do strefy EURO, Bog raczy wiedziec :)

Czyli nie jest tak jak myslalem ? Po wejsciu do strefy EURO kredyty
automatycznie nie zmienia WIBOR na EURIBOR ?

Fantom

do góry

On 28 Sie, 11:20, "Fantom" <s...@p...onet.pl.skasujto> wrote:

> Czyli nie jest tak jak myslalem ? Po wejsciu do strefy EURO kredyty
> automatycznie nie zmienia WIBOR na EURIBOR ?


Tak będzie, jednak pod jednym warunkiem, że to bankowi będzie się to
opłacać, a nie Tobie ;)

do góry

On 28 Sie, 11:27, Tomek z Wawy <t...@t...pl> wrote:
> On 28 Sie, 11:20, "Fantom" <s...@p...onet.pl.skasujto> wrote:
>
> > Czyli nie jest tak jak myslalem ? Po wejsciu do strefy EURO kredyty
> > automatycznie nie zmienia WIBOR na EURIBOR ?
>
> Tak będzie, jednak pod jednym warunkiem, że to bankowi będzie się to
> opłacać, a nie Tobie ;)

Nie ma innej mozliwosci niezaleznie od tego czy sie bedzie to oplacac
bankom czy klientom. WIBOR przestanie istniec i zastapi go EURIBOR.

Problem moze polegac na tym, ze ta zmiana ebdzie wymagala aneksowania
umowy. W przypadku klientow, ktorzy maja bardzo niska marze na PLN
[np. ponizej 1%] bank moze wykorzystac okazje zeby ta marze podniesc ;)

do góry

> > Czyli nie jest tak jak myslalem ? Po wejsciu do strefy EURO kredyty
> > automatycznie nie zmienia WIBOR na EURIBOR ?
>
> Tak będzie, jednak pod jednym warunkiem, że to bankowi będzie się to
> opłacać, a nie Tobie ;)

>Nie ma innej mozliwosci niezaleznie od tego czy sie bedzie to oplacac
>bankom czy klientom. WIBOR przestanie istniec i zastapi go EURIBOR.

>Problem moze polegac na tym, ze ta zmiana ebdzie wymagala aneksowania
>umowy. W przypadku klientow, ktorzy maja bardzo niska marze na PLN
>[np. ponizej 1%] bank moze wykorzystac okazje zeby ta marze podniesc ;)

Pytanie czy im sie to uda. Mogloby sie to ostro skonczyc w sadach i UOKiKu

Fantom
ps. Czyli jednak mysle dobrze.

do góry

Fantom wrote:

>> > Czyli nie jest tak jak myslalem ? Po wejsciu do strefy EURO kredyty
>> > automatycznie nie zmienia WIBOR na EURIBOR ?
>>
>> Tak będzie, jednak pod jednym warunkiem, że to bankowi będzie się to
>> opłacać, a nie Tobie ;)
>
>>Nie ma innej mozliwosci niezaleznie od tego czy sie bedzie to oplacac
>>bankom czy klientom. WIBOR przestanie istniec i zastapi go EURIBOR.
>
>>Problem moze polegac na tym, ze ta zmiana ebdzie wymagala aneksowania
>>umowy. W przypadku klientow, ktorzy maja bardzo niska marze na PLN
>>[np. ponizej 1%] bank moze wykorzystac okazje zeby ta marze podniesc ;)
>
> Pytanie czy im sie to uda. Mogloby sie to ostro skonczyc w sadach i UOKiKu

moze sie im udac, bo sie zaslonia istotna zmiana wspolczynnikow
ekonomicznych i czegos tam jeszcze i bedziesz sie musial zgodzic
na nowa marze + euribor albo wypowiedza ci kredyt.

imho lepiej jest brac kredyt we franku, bo po wejsciu do strefy
euro bedziesz mial nadal libor + marza, a poniewaz kurs eur/chf
jest w miare stabilny, to dalsza splata kredytu nie niesie ze
soba duzego ryzyka kursowego.

do góry

Fantom pisze:
> Witam
> Mam pytanko do tych co sie znaja jak "dzialaja" kredyty.
> Zakladam, ze chce wziac kredyt hipoteczny na wieeeele lat i tak go splacac.
> Pomijajac roznego typu zapisy w umowach (o wczesniejszych splatach,
> przewalutowaniu itp id).
> to czy najkorzystniej jest wybrac taki kredyt PLN, ktory ma po prostu
> najnizsza marze, nie patrzac na skladowe typu oprocentowanie itp ?

przeciętne mieszkanie w dużym mieście to pewnie jakieś 400-500tys. Rata
to pewnie jakieś 2-3tys. Mimo nienajgorszych zarobków ja to bym wogóle
nie kupował po obecnych cenach. Różnica między ratą eur a pln to pewnie
ok 1tys. Jak bym wolał podjąć ryzyko i odkładać tą różnicę na gorsze
czasy, IMHO ryzyko nie jest tak duże. Składowe są bardzo ważne. Obecnie
są bardzo niskie stopy na świecie i raty w pln i eur bedą wyższe kwestia
czasu. Kolejna rzecz jeżeli zakładasz że pln będzie mocniejszy w
momencie wejścia do euro, a w normalnych czasach tak powinno być, to
dodatkowo zyskujesz bo będziesz miał mniej eur do spłacenia

oczywiście decyzje i ryzyko musisz podjać sam

do góry