eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKredyt na samochód bez zatrudnienia (zabezpieczeniem ten samochód)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2006-06-07 12:38:50
    Temat: Kredyt na samochód bez zatrudnienia (zabezpieczeniem ten samochód)
    Od: "Auguro" <a...@w...peel>

    Czy jakiś bank daje kredyt na samochód, a jako zabezpieczenie bierze ten
    samochód? Chodzi o to czy osoba która nie pracuje a ma tam jakies
    sporadyczne żródło dochodu (umowy zlecenia) może wziąc nowy samochód
    wpłacając okreslone pieniądze - ktore zabezpieczały by kredyt.
    Dla przykładu - samochód za 45 tys. Pierwsza wpłata 5 tys.
    Jeśli nie spłaca kredytu zabierają samochód no i przepada wpłata. Bank nic
    nie straci - jesli ktoś bedzie ten samochód spłacał to z każdym rokiem
    utrata wartości pojazdu bedzie rekompensowana wartością auta. Taki kredyt
    jest np. ratunkiem dla osób które trafiły do RD i przez to nie mogą uzyskac
    kredytu na samochód. Jest coś takiego? Jesli jest to jaka jest wymagana
    pierwsza wpłata
    Oczywiście domyślam się że są spełnione warunki opłaconego AC itp.

    pozdr
    Auguro



  • 2. Data: 2006-06-07 20:12:48
    Temat: Re: Kredyt na samochód bez zatrudnienia (zabezpieczeniem ten samochód)
    Od: a...@t...pl (Bartek)

    > Czy jakiś bank daje kredyt na samochód, a jako zabezpieczenie bierze ten
    > samochód? Chodzi o to czy osoba która nie pracuje a ma tam jakies
    > sporadyczne żródło dochodu (umowy zlecenia) może wziąc nowy samochód
    > wpłacając okreslone pieniądze - ktore zabezpieczały by kredyt.
    > Dla przykładu - samochód za 45 tys. Pierwsza wpłata 5 tys.
    > Jeśli nie spłaca kredytu zabierają samochód no i przepada wpłata. Bank nic
    > nie straci - jesli ktoś bedzie ten samochód spłacał to z każdym rokiem
    > utrata wartości pojazdu bedzie rekompensowana wartością auta. Taki kredyt
    > jest np. ratunkiem dla osób które trafiły do RD i przez to nie mogą
    > uzyskac
    > kredytu na samochód. Jest coś takiego? Jesli jest to jaka jest wymagana
    > pierwsza wpłata
    > Oczywiście domyślam się że są spełnione warunki opłaconego AC itp.

    Oj cieniutko to widze.
    Bank ze swej natury jest instytucja zaufania publicznego, ktora pozycza nie
    swoje pieniądze, ale glownie to co otrzymala od depozytariuszy. Z tego tez
    powodu, zanim udzili kredytu musi we własciwy sposób ocenic ryzyko zw. z
    kredytem, przedmiotem kredytu oraz kredytobiorcą.
    W przypadku kredytu samochodowego, przedmiot kredytowania jest delikatnie
    mówiąc, taki sobie. Samochody traca na wartosci, ulegają wypadkom, są
    kradzione itp.. Owszem są ubezpieczone od takich zdarzen, ale jezeli
    kierowca bedzie pod wplywem i spowoduje wypadek albo zostawi kluczyki w
    stacyjce i wysiadzie do kiosku a samochod odjedzie, to raczej nici z
    ubezpieczenia.

    Z drugiej strony rejestr dłuzników, bik itp. mają listy osób, ktore okazaly
    sie nie do konca rzetelnymi dłuznikami, niezaleznie od przyczyn. Z tego tez
    powodu ryzyko kredytu dla takiej osoby znacznie wzrosnie.

    Jak sie zestawi takie dwa powody, to taki kredyt systemu bankowego jest
    bardzo malo prawdopodobny. I wysoki wklad wlasny tu nic nie pomoze.

    Pozdrawiam
    _________________________
    BN
    www.adekus.pl
    www.adekus.pl/kh
    www.adekus.pl/auto

    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki


  • 3. Data: 2006-06-08 14:01:34
    Temat: Re: Kredyt na samochód bez zatrudnienia (zabezpieczeniem ten samochód)
    Od: "Robert Sierant" <r...@x...pl>



    > > Jeśli nie spłaca kredytu zabierają samochód no i przepada wpłata. Bank
    nic
    > > nie straci - jesli ktoś bedzie ten samochód spłacał to z każdym rokiem
    > > utrata wartości pojazdu bedzie rekompensowana wartością auta.

    niestety, ale auto szybciej traci na wartosci niz splacasz kredyt, dlatego
    tez
    dla banku takie rozwiazanie nie jest korzystne

    tez chcialbym tak zrobic, zostalo mi do splaty 20kzl kredytu, auto ma
    wartosc rynkowa 15kzl
    - przestaje splacac to mi je zabieraja

    nie wspomne juz o kwestiach zwiazanych z kradziezami etc...w poprzednim
    poscie wszystko wyjasniono

    pozdr.
    RobertS


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1