Przejrzałam archiwum i jednak nie znalazłam tego co chciałam. Chodzi mi o
informację o Polskim Towarzystwie Finasowym.
Dowiadywałam się tam o kredyt na nowy samochód i oprocentowanie kredytu w
CHF wynosi 6,2 % a pobierana prowizja 1%, no i do tego oni mają dość
atrakcyjną ofertę na ubezpieczenie auta (jestem młodym kierowcą i nie
dochapałam się jeszcze zbyt wielkich zniżek). Kredyt będę brać dopiero w
styczniu teraz szukam najlepszego banku. Poradźcie, co myślicie o PTFie?
Pozdrawiam
Agnieszka

do góry

Użytkownik "Agaska" <ganieszka[ciach]@[ciach]wp.pl> napisał w wiadomości
news:bqidsn$qj2$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Przejrzałam archiwum i jednak nie znalazłam tego co chciałam. Chodzi mi o
> informację o Polskim Towarzystwie Finasowym.
> Dowiadywałam się tam o kredyt na nowy samochód i oprocentowanie kredytu w
> CHF wynosi 6,2 % a pobierana prowizja 1%, no i do tego oni mają dość
> atrakcyjną ofertę na ubezpieczenie auta (jestem młodym kierowcą i nie
> dochapałam się jeszcze zbyt wielkich zniżek). Kredyt będę brać dopiero w
> styczniu teraz szukam najlepszego banku. Poradźcie, co myślicie o PTFie?

PTF udziela zwykłych kredytów, czy tez w systemie argentyńskim - sprawdź
dokładnie to.

Pozdraiwam
Robert Wicik

do góry

Chyba najpierw wybierasz auto. Jesli mam racje, to rozejrzyj sie w salonie
samochodowym. Czesto oferta bankow wspolpracujacych - lub wrecz wlasnych -
jest atrakcyjna. 6,2 [%] w CHF nie jest - moim skromnym zdaniem - najnizsza
na rynku :-(.
Pozdrawiam!
PL

do góry

On Tue, 2 Dec 2003 17:14:34 +0100, "Agaska"
<ganieszka[ciach]@[ciach]wp.pl> wrote:

>Przejrzałam archiwum i jednak nie znalazłam tego co chciałam. Chodzi mi o
>informację o Polskim Towarzystwie Finasowym.[...] Poradźcie, co myślicie o PTFie?

Hi!
Ja kupowalem auto na kredyt z PTF'u. Bylem bardzo zadowolony z jego
obslugi. Pewnie gdybym znowu bral kredyt tez bym skorzystal z ich
uslug. Ubezpieczenia z ich posrednictwem nie kupowalem.
pzdr
--
przykry
uin:5706769

do góry

Witam

ja też kupiłem samochód przez PTF, samochód wybrałem w salonie a oni już
załatwiali reszte i w ciągu 5 dni wyjechałem samochodzikiem. Samochód kupowałem
w czerwcu i wtedy na rynku był to nailepszy kredyt, gdzie w salonach
proponowali mi oprocentowanie w granicach 12 - 18 % :) no i jest tutaj
możliwość pakietu ubezpieczeń wsadzenia w kredyt oczywiście tylko na pierwszy
rok:)

jak będziesz chciała wiedzieć coświęcej to napisz p...@p...onet.pl

============================
pozdrawiam predator28


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "PL" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
news:bqk43r$qr8$1@localhost.localdomain...
> Chyba najpierw wybierasz auto. Jesli mam racje, to rozejrzyj sie w salonie
> samochodowym.

Samochód już wybrałam - panda i mam ją do odbioru dopiero w styczniu. Fiat
Bank nie ma zbyt atrakcyjnej oferty i do tego dochodzi wyższe ubezpieczenie
autka.

Pozdrawiam
Agnieszka

do góry

> Samochód już wybrałam - panda i mam ją do odbioru dopiero w styczniu. Fiat
> Bank nie ma zbyt atrakcyjnej oferty i do tego dochodzi wyższe
ubezpieczenie
> autka.
>
> Pozdrawiam
> Agnieszka
=========
Witaj :-)!
Zerknij jeszcze do Invest Banku. Nie wiem, jak sie maja P.T. Ich inne
probukty bankowe, ale "w samochodach trzymaja sie mocno".

REpozdrawiam!
PL

do góry

Użytkownik "Agaska" <ganieszka[ciach]@[ciach]wp.pl> napisał w wiadomości
news:bqmutj$9cc$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "PL" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:bqk43r$qr8$1@localhost.localdomain...
> > Chyba najpierw wybierasz auto. Jesli mam racje, to rozejrzyj sie w
salonie
> > samochodowym.
>
> Samochód już wybrałam - panda i mam ją do odbioru dopiero w styczniu. Fiat
> Bank nie ma zbyt atrakcyjnej oferty i do tego dochodzi wyższe
ubezpieczenie
> autka.

Czy dopbrze sie zastanowiłaś nad kredytem walutowym ?? IMHO w przypadku
samochodu to jest nieopłacalne: zauważ coś takiego: kredyt w CHF polega na
tym że przydziela ci sieokreśloną ilość CHF, niejako "skupując" je od Ciebie
po ceniu skupu banku. Jeśłi bieżesz 10 000 zł (dla ustalenia uwagi), to wg
kursu Multibanku (ten mam pod ręką) na dzis będzie to 3418 CHF (kurs
2.9253). Ale gdybyś od razu chciała to spłacić to masz ...10 297 zł (kurs
3.0125). Tak wiec, zakłądając że taka relacja kursów się utrzyma (a różnica
potrafi sięgac nawet 10%), masz dodatkowe 3% "prowizji". Do tego dochodzi
Ci ryzyko kursowe. Jeśli lubisz więc mocna wrażenia i/lub ufasz w
nasząwalutę że sieumocni :))) to proszę bardzo, ale ja bym sienie pchał w
kredyt walutowy ... IMHO lepiej w PLN

do góry

Specem od walut ani kredytów to ja nie jestem. Oprocentowanie kredytu w PLN
wynosi 13,5% w CHF 7,2%. I z tego co zauważyłam to w każdym banku różnica na
oprocentowaniu złotówek a franków jest dwukrotna. I wydaje mi się, że przy
takiej różnicy ryzyko kursowe i tak się opłaca - bynajmniej tak twierdzi
spora rzesza kredytobiorców i doradców kredytowych. Na dzień dzisiejszy
biorąc kredyt w złotówkach (na tę samą kwotę) musiałabym płacić o ponad
stówę większą ratę niż przy frankach, a dla mnie stówa to też pieniądz i
wolą ją wydać na przelew niż oddać bankowi :)

Jednak na wszystkie rady czekam, bo ja się naprawdę na tym nie znam :(

Pozdrawiam
Agnieszka

do góry