-
1. Data: 2009-03-01 15:27:13
Temat: Kulisy elektronicznego (finansowego) ataku na banki 9/11- Czy to następna teoria spiskowa?
Od: "czp" <c...@g...pl>
Niestety tekst jest dość długi, ale ciekawy. Poniżej zamieszczam tekst,
który można znaleźć również tu:
http://biznes.onet.pl/1,12,8,54119910,145199964,6197
560,0,forum2.html
Na uwagę zasługują również linki zamieszczone na końcu w szczególności ten
(inne chyba nie działają):
http://www.meritum.us/2009/02/18/kulisy-finansowego-
911-elektroniczny-atak-na-banki/
Ciekawy jestem opinii.
Pisząc to chcielibyśmy się mylić. Pragniemy wręcz, żeby opisywane tu
hipotezy były zdarzeniem niemożliwym.
W końcu stycznia 2009 r. (prawdopodobnie 28) na antenie C-SPAN wystąpił
członek Izby Reprezentantów USA Paul Kanjorski (demokrata polskiego
pochodzenia). W Izbie pełni funkcję przewodniczącego jednej z podkomisji
Komisji Rynków Kapitałowych.
Początek nagrania to telefon widza mającego za złe, że plan Paulsona
wpompowania do amerykańskich banków setek miliardów dolarów przynosi
korzyści wyłącznie bankierom. Zaatakowany kongresman ujawnił szokujące
kulisy załamania systemu bankowego w USA.
Opowiedział, że 11 września 2008 r. ok. godz. 11.00 przed południem nastąpił
zmasowany odpływ z Systemu Rezerwy Federalnej środków pieniężnych w kwocie
550 mld dolarów w ciągu 1-2 godzin. Po stwierdzenie uszczuplenia środków
Departament Skarbu interweniował zasilając system bankowy kwotą 105 mld
dolarów. Okazało się to jednak kwotą niewystarczającą i wstrzymano transfer
środków. Według szacunków, gdyby nie wprowadzenie blokady z systemu Rezerwy
Federalnej do godz. 14.00 wycofano by 5,5 bln dolarów. Kanjorski wskazywał
na te okoliczności jako uzasadnienie planu Paulsona. Stwierdził, że gdyby
nie wpompowanie do banków 700 mld dolarów, to konieczne byłoby wykupienie
toksycznych aktywów na kwotę kilku bilionów dolarów. Przyznał także, że
sytuacja jest wyjątkowa i w ogóle nie wiadomo, czy znajdzie się bezpieczne
rozwiązanie. Kongresmani zostali powiadomi o sytuacji już w dniu 15 września
2008 r. przez sekretarza skarbu i przewodniczącego Rezerwy Federalnej.
Nie mamy podstaw, żeby kwestionować autentyczność nagrania. Kanjorski ma
pewne problemy z ścisłym opisem zdarzeń (mówi o elektronicznym ataku na
banki amerykańskie), ale naszym zdaniem podane przez niego fakty układają
się w logiczną całość.
Rezerwa Federalna jest centralnym bankiem USA. Jako centralny bank państwa
prowadzi konta banków amerykańskich i konta zagranicznych instytucji
finansowych krajów z którymi USA prowadzą operacje gospodarcze. Rezerwa
Federalna nie prowadzi kont przedsiębiorstw lub ludności. W dniu 11 września
2008 r. zauważono, że z kont banków amerykańskich w Rezerwie Federalnej
ubywają środki pieniężne. Zgodnie z podstawowymi zasadami rachunkowości
oznacza to, że środki te były jednocześnie księgowane na innych kontach.
Przerwanie operacji przy jednoczesnym podkreśleniu, że środki wypływał z
Rezerwy Federalnej pozwala nam stwierdzić, że środki te były księgowane na
koncie (kontach) jakiejś zagranicznej w stsosunku do USA instytucji
finansowej. Początkowo traktowano te przelewy jako zjawisko naturalne, stąd
przeprowadzono interwencję zasilającą rynek pieniężny dla przeciwdziałania
zmniejszeniu płynności. Po zorientowaniu się co do skali operacji, została
ona przerwana, co w praktyce oznacza ogłoszenie niewypłacalności systemu
bankowego USA.
Czy był to jakiś atak elektroniczny jak twierdzi Kanjorski? Uważamy za mało
prawdopodobne, aby Rezerwa Federalna przez dwie godziny księgowała przelewy
z kont banków amerykańskich do jakiejś instytucji zagranicznej bez ważnego i
nie budzącego wątpliwości zlecenia. Jaka mogła być podstawa tych
gigantycznych przelewów? Kanjorski sam wskazał na ten tytuł opisując dylemat
z toksycznymi aktywami. Uważamy, że w dniu 11 września 2008 r. doszło do
legalnego rozliczania pozycji spekulacyjnych zajętych na derywatach
(pochodnych instrumentach finansowych). Banki amerykańskie poniosły klęskę w
spekulacji i w tym dniu rozpoczęto rozliczanie pozycji przez przelew do
zwycięzcy. Po zorientowaniu się, co do skali strat na spekulacji i idących
za nimi rozliczeń międzybankowych, sztucznie przerwano rozliczenia,
pozostawiając niespłacone zobowiązania banków amerykańskich wobec jakiejś
instytucji zagranicznej. Jednocześnie w związku z dokonanymi przelewami
środków na kwotę 550 mld dolarów, w trybie nagłym rząd USA z pieniędzy
podatników załatał dziurę transferem do amerykańskich banków kwoty 700 mld
dolarów. Nadal pozostał otwarty problem spełnienia zobowiązań na kwotę kilku
bilionów dolarów, przypuszczamy że nie mniejszą niż 5,5 bln dolarów, które
szacunkowo miały wypłynąć tylko 11 września 2008 r. Te aktywa określane jako
toksyczne nadal obciążają banki amerykańskie i ktoś za granicą oczekuje ich
spłaty.
Kto to jest?
Podkreślmy, że władze amerykańskie wiedzą, kto to jest. Znają bowiem konta
na które przepłynęło 550 mld dolarów. Nieujawnianie tych podmiotów dowodzi
politycznego charakteru sprawy. Wzywamy Bena Shaloma Bernanke'a do podania
jakim podmiotom banki amerykańskie są winne ok. 5,5 bln dolarów z tytułu
nieudanych transakcji spekulacyjnych.
Zasadniczo nie musimy czekać na odpowiedź. Sami poszukajmy. Musimy
przypatrzeć się dużym gospodarkom z silnymi bankami mającymi duże rezerwy
dewizowe. Tylko takie kraje mogły skutecznie pokonać bankierów amerykańskich
w spekulacji. Na pierwszy ogień idzie strefa euro. Jest to dobry kandydat
zważywszy na animozje pomiędzy socjalistycznymi władzami Unii, a jankeskimi
kapitalistami. Ale problem w tym, że na spekulacji poległy i banki
europejskie. Poufny raport Komisji Europejskiej mówi o stratach banków
eurosystemu na kwotę 13,7 bln euro na samych derywatach. Dyskutując na temat
tych strat przyznaliśmy, że są one mało prawdopodobne i dopuściliśmy
możliwość, że jest to dezinformacja. Musimy zweryfikować to stanowisko.
Ujawnienie strat banków amerykańskich na przynajmniej 5,5 bln dolarów,
oznacza że banki europejskie mogły rzeczywiście stracić na spekulacji
derywatami 13,7 bln euro. Pozwala to zawęzić obszar poszukiwań.
Przeciwnikiem banków amerykańskich i europejskich musiał być ktoś wyjątkowy.
Zasadniczo jest tylko jeden taki przeciwnik o olbrzymiej dotąd bardzo
dynamicznej gospodarce z gigantycznymi rezerwami walutowymi powstałym dzięki
nadwyżce handlowej. Jest to druga gospodarka świata, której PKB po
uwzględnieniu parytetu siły nabywczej stanowi ok. 50 % PKB USA. To Chiny.
Można jeszcze rozważać Japonię, ale stagnacja gospodarcza, która trawi ją od
lat oraz obecny silny kolaps gospodarczy wskazują, że Japonia też była
ofiarą spekulacji.
Wysuwamy hipotezę, że bankierzy amerykańscy i europejscy przy pełnej wiedzy,
akceptacji, a być może i zachęcie ze strony polityków prowadzili olbrzymie
spekulacje z instytucjami chińskimi, które zakończyły się katastrofalną
klęską.
Rozmiar tej klęski można porównać do termojądrowej bomby finansowej. Długi
banków amerykańskich i europejskich przekraczają wielokrotnie ich kapitały
własne. W istocie systemy bankowe Ameryki i Europy są niewypłacalne. Sięgają
one łącznie mniej więcej PKB tych gospodarek. Oznacza to, że zwycięzca
spekulacji, prawdopodobnie Chiny, mają uprawnione roszczenia do mniej więcej
10 % majątku narodowego (ziemi, przedsiębiorstw, banków) Ameryki i Europy.
To dlatego Kanjorski wykazuje bezradność i mówi nie wie jak to się zakończy.
Tę bezradność wykazują wszyscy politycy i bankierzy. Chiny nie są partnerem,
który pozwoli zamieść brudy pod dywan. To kraj o innej niż zachodnia
kulturze i mentalności społeczeństwa, który właśnie wysuwa się do światowego
przywództwa.
Przegrani spekulanci zmierzają do konfrontacji. Zaprzestali spłaty
zobowiązań, które sami pozaciągali. Pojawia się retoryka wojenna o
elektronicznym ataku na banki. Z tej perspektywy zupełnie inaczej wygląda
np. kwestia tarczy antyrakietowej, czy obecności Ameryki w Afganistanie.
Spekulacje narastały od kilku lat i świetnie orientowano się z kim podjęto
walkę. To nie przed Iranem miała osłaniać tarcza antyrakietowa, to nie
Talibowie są głównym celem zajęcia przyczółku u granic Chin.
Postępujący rozkład narodowych gospodarek jako efekt niewypłacalności banków
zwiększa ryzyko konfrontacji zbrojnej. Gospodarka chińska odczuwa
dolegliwości spadku obrotów handlu zagranicznego. Dziesiątki milionów
bezrobotnych Chińczyków może pałać żądzą odwetu na sprawcach gospodarczej
katastrofy, którymi są bez wątpienia zachodni politycy i bankierzy. Chiński
potencjał nuklearny pozwala na zaatakowanie wszystkich centrów światowych
finansów tj. tych miejsc gdzie rodziła się spekulacja i zaprzestano spłaty
długów.
W tej konfrontacji Polska musi zająć stanowisko neutralne. Polska nie
powinna płacić rachunku za bankierów spekulantów z Ameryki i Europy. Chwała
Bogu nie uczestniczyliśmy w tej spekulacji, aczkolwiek władze Polski, jako
członkowie Unii o tym wiedziały. Musimy być przygotowani na każdy
scenariusz.
W najgorszym wariancie nasi rodacy w Zachodniej Europie i USA po
potwierdzeniu narastania konfrontacji z Chinami powinni opuścić duże ośrodki
miejskie, przede wszystkim, te które są siedzibami głównych instytucji
finansowych. Uważamy, że najbezpieczniejszym miejscem dla Polaków jest
Polska, mimo że powrót milionów rodaków spotęguje zapaść gospodarczą.
Przetrwanie narodu jest warte takiej ceny.
Po ustąpieniu obecnych skompromitowanych władz Polski podejmiemy mediację w
celu pokojowego rozwiązania konfliktu. Niezależnie od tego w jaki sposób
ulegnie rozwiązaniu problem toksycznych aktywów, czeka nas odbudowa
zniszczonych gospodarek w tym systemów finansowych. W celu uniknięcia
powtórki z historii odbudowany system finansowy powinien zapewniać
bezpieczeństwo poprzez:
1. przywrócenie państwom monopolu emisji pieniądza i niedopuszczenie do
kreowania pieniądza przez banki komercyjne,
2. zakaz łączenie działalności depozytowo-kredytowej z bankowością
inwestycyjną,
3. zakaz używania derywatów na giełdach papierów wartościowych, rynkach
pieniężnych, walutowych oraz surowcowych.
Pociągniemy do odpowiedzialności sprawców kataklizmu. Bankierzy i politycy
zamieszania w spekulacje dożywotnio nie będą mogli sprawować funkcji
publicznych i w instytucjach finansowych. Będą pod państwowym przymusem do
końca życia usuwać własnymi rękoma potworne skutki konfrontacji zbrojnej, a
w przypadku znalezienia rozwiązania pokojowego pod takimże przymusem
fizyczną pracą przyczyniać się do odbudowy zniszczonych gospodarek
narodowych. Nie dopuścimy do odpowiedzialności zbiorowej wobec niewinnych
osób. To nie Żydzi są winni katastrofy. To przestępcy bankierzy i politycy,
często o żydowskim pochodzeniu, dopuścili się zbrodni wobec pracujących w
pokoju narodów, i oni poniosą za to odpowiedzialność.
Wiemy, że Polska przetrwa nadchodzący kataklizm. Podkreślamy, my w to nie
tylko wierzymy, my to wiemy.
Wpowiedź Paula Kanjorskiego:
http://www.youtube.com/watch?v=pD8viQ_DhS4&fe ature=related
Relacja z rozmowy z Paulem Kanjorskim:
http://www.meritum.us/2009/02/18/kulisy-finansowego-
911-elektroniczny-a
tak-na-banki/
Depesza agencyjna o stratach w eurosystemie:
http://finanse.wp.pl/drukuj.html?kat=7060&wid =10867675&ticaid=178fa
Ocenzurowany artykuł w Telegraph (zwróćcie uwagę na tytuł w linku):
http://www.telegraph.co.uk/finance/financetopics/fin
ancialcrisis/459051
2/European-banks-may-need-16.3-trillion-bail- out-EC-dcoument-warns.html
Pierwotna wersja artykułu w Telegraph:
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=1700 7&w=91207543
(kopia postu z 28 lutego, zamieszczonego przez osobę o podpisie ~anymichnik)
~Piotr M. , 01.03.2009 13:42
-
2. Data: 2009-03-01 15:41:24
Temat: Re: Kulisy elektronicznego (finansowego) ataku na banki 9/11- Czy to następna teoria spiskowa?
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
Użytkownik "czp" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
news:goe9h9$ibv$1@inews.gazeta.pl...
> dolarów. Nadal pozostał otwarty problem spełnienia zobowiązań na kwotę
> kilku bilionów dolarów, przypuszczamy że nie mniejszą niż 5,5 bln dolarów,
> które szacunkowo miały wypłynąć tylko 11 września 2008 r. Te aktywa
> określane jako
To tylko 23 000 dolarów na głowę każdego obywatela USA. Od niemowlaka po
starca.
ROTFL!!!
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
3. Data: 2009-03-01 16:18:38
Temat: Re: Kulisy elektronicznego (finansowego) ataku na banki 9/11- Czy to następna teoria spiskowa?
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
Użytkownik "czp" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
news:goe9h9$ibv$1@inews.gazeta.pl...
> spekulacji, prawdopodobnie Chiny, mają uprawnione roszczenia do mniej
> więcej 10 % majątku narodowego (ziemi, przedsiębiorstw, banków) Ameryki i
> Europy. To dlatego Kanjorski wykazuje bezradność i mówi nie wie jak to się
> zakończy. Tę bezradność wykazują wszyscy politycy i bankierzy. Chiny nie
> są partnerem, który pozwoli zamieść brudy pod dywan. To kraj o innej niż
> zachodnia kulturze i mentalności społeczeństwa, który właśnie wysuwa się
> do światowego przywództwa.
Najtańsze lekarstwo, to dodrukowanie (wklepanie w komputer) tych brakujących
bilionów. Hiperinflacja jest najłatwiejszym sposobem spłaty tak ogromnych
zobowiązań.
Można też ogłosić dewaluację itp, albo po prostu olać Chińczyków i
zablokować ich wymianę gospodarczą, ewentualnie zaatakować ich ostrzegawczo.
> Pociągniemy do odpowiedzialności sprawców kataklizmu. Bankierzy i politycy
> zamieszania w spekulacje dożywotnio nie będą mogli sprawować funkcji
> publicznych i w instytucjach finansowych. Będą pod państwowym przymusem do
Haha jasne. Już widzę jak tłumy idą za nikomu nieznanymi niepolitykami.
Lepiej by było w tej sytuacji zamiast wchodzić do Euro umocnić złotówkę na
kształt CHF.
Akcja propagandowa prowadzona przez naszych polityków głośno na forach
międzynarodowych rezygnującymi do wchodzenia do euro z powodu ww afery może
znacznie umocnić złotówkę. Myślę, że euro mogłoby spaść do 2 zł.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
4. Data: 2009-03-01 17:42:27
Temat: Re: Kulisy elektronicznego (finansowego) ataku na banki 9/11- Czy to następna teoria spiskowa?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Jan Werbiński wrote:
>
> To tylko 23 000 dolarów na głowę każdego obywatela USA. Od niemowlaka po
> starca.
Biorąc pod uwagę, że niemowlaki jednak pieniędzy nie zarabiają, a
większość amerykanów ma długi a nie oszczędności, to wychodzi całkiem sporo.
-
5. Data: 2009-03-01 17:45:00
Temat: Re: Kulisy elektronicznego (finansowego) ataku na banki 9/11- Czy to następna teoria spiskowa?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Jan Werbiński wrote:
> Można też ogłosić dewaluację itp, albo po prostu olać Chińczyków i
> zablokować ich wymianę gospodarczą, ewentualnie zaatakować ich
> ostrzegawczo.
Gospodarka amerykańska jest zalezna od tanich chińskich produktów i bez
Chin wykończyliby samych siebie w przeciągu miesiąca lub dwóch.
Chiny natomiast zależne są od eksportu do Ameryki bo to jest ich
podstawowe źródło dochodu.
Nikt niczego nie ruszy, bo nawet małe drgnięcie może zawalić tą
dynamiczną stabilność.
-
6. Data: 2009-03-01 20:53:39
Temat: Re: Kulisy elektronicznego (finansowego) ataku na banki 9/11- Czy to następna teoria spiskowa?
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:goehe5$7ij$1@inews.gazeta.pl...
> Jan Werbiński wrote:
>
>>
>> To tylko 23 000 dolarów na głowę każdego obywatela USA. Od niemowlaka po
>> starca.
>
> Biorąc pod uwagę, że niemowlaki jednak pieniędzy nie zarabiają, a
> większość amerykanów ma długi a nie oszczędności, to wychodzi całkiem
> sporo.
To co robimy?
Tylko zwiększyć zapasy żywności, czy również budować schron w piwnicy?
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
7. Data: 2009-03-01 20:54:59
Temat: Re: Kulisy elektronicznego (finansowego) ataku na banki 9/11- Czy to następna teoria spiskowa?
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:goehiv$7ij$2@inews.gazeta.pl...
> Jan Werbiński wrote:
>> Można też ogłosić dewaluację itp, albo po prostu olać Chińczyków i
>> zablokować ich wymianę gospodarczą, ewentualnie zaatakować ich
>> ostrzegawczo.
>
> Gospodarka amerykańska jest zalezna od tanich chińskich produktów i bez
> Chin wykończyliby samych siebie w przeciągu miesiąca lub dwóch.
> Chiny natomiast zależne są od eksportu do Ameryki bo to jest ich
> podstawowe źródło dochodu.
> Nikt niczego nie ruszy, bo nawet małe drgnięcie może zawalić tą dynamiczną
> stabilność.
Obstawiam dalsze próby nadmuchiwania bańki drukowaniem pieniędzy, aż pęknie
i problem się sam rozwiąże inflacją. Politycy się zdymisjonują, a problem
zostanie.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
-
8. Data: 2009-03-01 23:51:08
Temat: Re: Kulisy elektronicznego (finansowego) ataku na banki 9/11- Czy to następna teoria spiskowa?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Jan Werbiński wrote:
>
> To co robimy?
> Tylko zwiększyć zapasy żywności, czy również budować schron w piwnicy?
Poszukać sobie zapasowej pracy jakby ta pierwsza miała się nagle
skończyć, albo założyć własny biznes bardziej odporny na wahania nastrojów.
-
9. Data: 2009-03-01 23:56:19
Temat: Re: Kulisy elektronicznego (finansowego) ataku na banki 9/11- Czy to następna teoria spiskowa?
Od: "MHC Mega" <m...@p...wp.pl>
czp wrote:
> W końcu stycznia 2009 r. (prawdopodobnie 28) na antenie
Super post, najlepiej przygotowany kawałek political fiction od czasu
jak skończyłem czytać książki Ludluma.
Naprawdę przyjemnie się czytało.
--
Pzdr.
Mega
-
10. Data: 2009-03-02 00:15:34
Temat: Re: Kulisy elektronicznego (finansowego) ataku na banki 9/11- Czy to następna teoria spiskowa?
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:gof71g$9oa$1@inews.gazeta.pl...
> Jan Werbiński wrote:
>>
>> To co robimy?
>> Tylko zwiększyć zapasy żywności, czy również budować schron w piwnicy?
>
> Poszukać sobie zapasowej pracy jakby ta pierwsza miała się nagle
Wszyscy będą sobie takiej pracy szukać i wynagrodzenia spadną. Nie ma sensu.
> skończyć, albo założyć własny biznes bardziej odporny na wahania
> nastrojów.
Np grabarz.
;-)
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/