eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Likwidacja KK
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 10

  • 1. Data: 2004-07-29 20:26:30
    Temat: Likwidacja KK
    Od: Sebol <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl>

    Po blisko 8-mio miesięcznym używaniu 4 kart kredytowych postanowiłem pozbyć
    sie 2 niepotrzebnych - w moim przypadku VC Lucas i VC PKO BP. Jako że
    zrobiłem to w jeden dzień pochwale się swoimi przeżyciami.

    O godzinie 12 wyrwałem sie z roboty zakłądając najmniejszy ruch.
    Najpierw VC w LB (o/Tychy).
    Zostałem obslużony od ręki bez zbędnych pytań, potrzebowałem dowód osobisty
    oraz kartę. Pani nie za bardzo wiedziała jak to zrobić i podzwoniła po
    wskazówki. Generalnie po 5 minutach powiedzała że 'dla pewności' usunęła
    katę oraz ją zastrzegła i anulowałą wznowienie. OK, niech będzie grunt to
    pewność - od ręki otrzymałem 'potwierdzenie zwrotu karty płatniczej' oraz
    'potwierdzenie rozwiązania umowy o kartę CV LB'. Dodatkowo dała kartę A4
    poprosiła o podpis i żeby nie zajmować mi czasu sama resztę wypełni. Jako
    że nie lubię podpisywać in-blanco wpisałem od ręki date, godzine i
    przyczyne rozwiązania umowy. Przypomniała mi że jeszcze przez 3 miesiące
    będe otrzymywał wyciągi. W sumie ok. Mam godzine 12.15

    Teraz czas na PKO BP VC Srebrna (główny oddział w Tychach)
    Po 10 minutach czekania pomimo braku kolejki pojawiła sie pani gotowa mnie
    wysłuchać. Z politowaniem w oczach przyjęła informację że nie posiadam przy
    sobie umowy i nie znam numeru, i co gorsza nie ma gotowego wniosku o
    rozwiązanie z umowy. Chciałem ją pocieszyć informacją że to własnie u nich
    składałem stosowny wniosek ale chyba mi nie wyszło bo powiedziała cyt " nie
    wiem czy ją znajde". Jako że mój wyraz twarzy mówił " a co mnie to
    obchodzi?" dała mi 3 kartki jakiegoś ledwoczytelnogo kseroksera i kazała
    uzupełnić. No cóż pomyślałem - co kraj to obyczaj i zabrałem się do
    wypełniania wniosków oświadczeń itd. Totalnie nie rozumiem po co wpisywać
    takiego informacje na rodzaj karty <kredytowa> czy dopuszalny debet, data
    składania umowy (sic!!!), jeżeli wszystko wynika z numeru karty oraz
    wcześniejszej umowy - nieważne wpisałem to co mogłem. Zajeło mi to 5 minut.
    Wróciłem do okienka - pani równie uprzejmie jak poprzednio skarciła mnie za
    braki w wypełnianiu umowy - niestety w rubrykę o nazwie <cechy dokumentu
    tożsamości, PESEL> wpisałem swój PESEL jak ostatni kretyn nie dopisując
    serii i numer dowodu oraz przez kogo był wydany. Po sprawdzeniu przez panią
    inspektor dokumentów mrukneła "to wszystko".
    Zbaraniałem - rozpoczął sie dialog
    - jak wszystko? chcę otrzymać potwierdzenie unieważanienia umowy KK.
    - ale my nie wydajemy
    - jak nie wydajemy, proszę o potwierdzenie !
    - hm.. dobrze dam panu ksero, ale pan wie, że musi pan spłacić kartę tak
    czy inaczej
    - tak wiem - przed chwilą podpisywałem oświadczenie na ten temat!
    - a ma pan jakiś debet?
    - nieużywałem karty od ponad miesiąca wiec pewnie przyjdzie 3 zl za
    obowiązkowe ubezpieczenie
    - <gest niedowierzania> prosze poczekać
    [ poszła po rade do drugiej, coś tam sobie gaworzą, o widać uśmiech ]
    [ kseruje kartkę, wraca? nie,dzwoni. - o pewnie mnie sprawdza czy nie
    ukradłem miliona im wczoraj]
    [kolejne 10 minut, kolejka za mną osiąga 10 osób, jedna baba za mną
    odchodzi zrezygnowana widząc co sie szykuje]
    [przychodzi]
    - prosze (nawet nie patrzy w moją strone)
    - co to jest? ksero? prosze mi to podpisać za zgodność z oryginałem
    - nic panu nie podpisze..... moge... moge co najwyżej o ....
    [i odwraca kartkę na druga strone (czystą) i przybija swoją pieczątkę oraz
    wali parawkę " Starszy Inspektor - Lidia Kosakiewicz ]
    [ jestem bliski ekspozji, patrze na zegrarek - jestem spóżniony godzine]
    - dobrze to mi wystarczy
    - .....
    [patrze na nia, ona coś tam sobie klepie na komputerze]
    - czy to wszystko ????!
    - tak .... [nie podnosi głowy]
    [wychodzę wysyłajać pozdrowienie w umyśle - a ch.. ci w dupe]

    A teraz najlepsze:

    Siadam w domu i przeglądam co tak wywalczyłem - tak wiec po bojach
    otrzymałem kartkę ksero " oświadczenie odstąpieniu od umowy o wydanie i
    użytkowanie KK PKO BP " na drugiej stronie pieczątka i parawka -
    podsumowując całkowicie bezwartościowy papier bo niczego nie dowodzi, nawet
    nie wiadomo czy i kiedy bank to dostał.

    Dla poprawienia humoru czytam 'potwierdzneie rozwiązania umowy o kartę VB
    LB"
    cyt
    " odział, opertor, data blebleble

    Ja <imie, nazwisko> PESEL, rozwiązuje umowę o kartę nr XXXXXX zgodnie z
    regulaminem blebleble ze skutkiem natychmiastowym."
    i kolejne zdanie niżej na tej samej kartce

    " Przyjmuje do wiadomości że umowa XXXXX o przyznanie limitu kredytowego
    NIE ulega rozwiązaniu".

    _________________

    ROFL - z naszymi bankami aż sie k... chcę żyć, lubie być robiony w ciula :D






    --
    United Devices Cancer Research Project
    www.grid.org
    lobo_(małpa)autograf.pl


  • 2. Data: 2004-07-29 20:33:59
    Temat: Re: Likwidacja KK
    Od: "JaKi" <j...@p...onet.pl>

    W BPH - wydrukowana w domu kartka papieru z moimi danymi i tekstem w
    stylu "Prosze o nie wznawianie karty MasterCard wydanej przez Panstwa bank,
    ktorej waznosc konczy sie w dniu xxxx" i moj podpis :-) Zlozylem to w
    sekretariacie a na kopii stepmelek ze pisemko wplynelo ;-) Czas - 2 min
    (wejscie po schodach) :D

    --
    JaKi


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 3. Data: 2004-07-29 20:56:28
    Temat: Re: Likwidacja KK
    Od: "kursor" <mKursor@_USUN_wp.pl>

    > W BPH - wydrukowana w domu kartka papieru z moimi danymi i tekstem w
    > stylu "Prosze o nie wznawianie karty MasterCard wydanej przez Panstwa bank,
    > ktorej waznosc konczy sie w dniu xxxx" i moj podpis :-) Zlozylem to w
    > sekretariacie a na kopii stepmelek ze pisemko wplynelo ;-) Czas - 2 min
    > (wejscie po schodach) :D
    >

    pewnie w LB i PKO BP tez mozna bylo tak zrobic

    pewnie tez wszystko zalezy na kogo trafi sie w banku

    kursor



  • 4. Data: 2004-07-29 22:50:51
    Temat: Re: Likwidacja KK
    Od: "Marcin Kozlowski" <s...@T...I.ZAMIEN.KRESKE.NA.KROPKE.wp_pl>

    Użytkownik "Sebol" <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl> napisał w wiadomości
    news:rqngybkfcmw0$.1l0sqqqnjzhib.dlg@40tude.net...
    > O godzinie 12 wyrwałem sie z roboty zakłądając najmniejszy ruch.
    > Najpierw VC w LB (o/Tychy).
    > Zostałem obslużony od ręki bez zbędnych pytań, potrzebowałem dowód
    osobisty
    > oraz kartę. Pani nie za bardzo wiedziała jak to zrobić i podzwoniła po

    tez rok temu rezygnowalem z KK Lukasa, sprawa poszla szybko, ale nie chciano
    mi dac zadnego dokumentu potwierdzajacego rezygnacje, kobiecina powiedziala
    ze to moze zrobic tylko centrala i kropka..
    wiec napisalem pisemko o przyslanie mi potwierdzenia do centrali...
    oczywiscie dokument chyba nigdy tam nie trafil... zreszta wczeniej dwa albo
    3 razy oddzial mial przekazac dokumenty do centrali i tez gdzies ginely..
    w kazdym razie musialem zadzwonic na kartolinie i w koncu mi przyslali
    najpierw potwierdzenie zlozenia
    dyspozycji karty (mocno musialem ich przymuszac) oraz potwierdzenie
    rozwiazania umowy po tych 3 miesiacach.. (u poszlo bez problemu)


    > Teraz czas na PKO BP VC Srebrna (główny oddział w Tychach)
    > Po 10 minutach czekania pomimo braku kolejki pojawiła sie pani gotowa mnie
    > wysłuchać.

    bylem chyba jednym z pierwszych co rozwiazywal bo juz w 3 miesiace po
    wydaniu ;))
    no ale musialem.. w kazdymr razie kobieta tez szuakla jakiegos kseraksera i
    sie dowiadywala jaka jest procedura.. co prawda ja nie musialem pisac za
    duzo danych, ale tez musialem sie upomniec o potwierdzenie..

    mi na razie najprosciej poszla rezygnacja z KK BWZBK

    pozdro
    SirmarK




  • 5. Data: 2004-07-30 00:47:06
    Temat: Re: Likwidacja KK
    Od: Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl>

    On Thu, 29 Jul 2004 22:26:30 +0200, Sebol
    <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl> wrote:

    >otrzymałem kartkę ksero " oświadczenie odstąpieniu od umowy o wydanie i
    >użytkowanie KK PKO BP " na drugiej stronie pieczątka i parawka -
    >podsumowując całkowicie bezwartościowy papier bo niczego nie dowodzi, nawet
    >nie wiadomo czy i kiedy bank to dostał.

    zaraz, jak to - nie dowodzi? Przecież masz potwierdzenie pracownika
    banku! Przyjmuję oczywiście, że to kserokopia Twojego oświadczenia a
    nie czystego druku.

    --
    Jarek Andrzejewski


  • 6. Data: 2004-07-30 06:57:29
    Temat: Re: Likwidacja KK
    Od: Sebol <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl>

    Dnia Fri, 30 Jul 2004 02:47:06 +0200, Jarek Andrzejewski naskrobał(a):

    > zaraz, jak to - nie dowodzi? Przecież masz potwierdzenie pracownika
    > banku! Przyjmuję oczywiście, że to kserokopia Twojego oświadczenia a
    > nie czystego druku.

    1. BRAK DATY
    2. Parawka z drugiej strony (czystej) tak wiec bynajmniej nie potwierdza
    tego co jest na innnej.



    --
    United Devices Cancer Research Project
    www.grid.org
    lobo_(małpa)autograf.pl


  • 7. Data: 2004-07-30 15:17:39
    Temat: Re: Likwidacja KK
    Od: Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl>

    On Fri, 30 Jul 2004 08:57:29 +0200, Sebol
    <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl> wrote:

    >> zaraz, jak to - nie dowodzi? Przecież masz potwierdzenie pracownika
    >> banku! Przyjmuję oczywiście, że to kserokopia Twojego oświadczenia a
    >> nie czystego druku.
    >
    >1. BRAK DATY

    to chyba Twoje przeoczenie - mogłeś przecież umieścić np. przy
    podpisie.

    >2. Parawka z drugiej strony (czystej) tak wiec bynajmniej nie potwierdza
    >tego co jest na innnej.

    a niby co potwierdza? Jak myślisz, sąd uwierzy bankowi, że pracownik
    przystawił pieczęć i podpisał się na czystej kartce, żebyś mógł
    skserować, co Ci się podoba?

    IMHO możesz na wszelki wypadek przejść się do banku i poprosić o
    uzupełnienie Twoje wniosku o datę (na kserokopii sobie ją tylko
    zanotuj), bo w razie sporu to Bank będzie musiał wykazać, że ma inne
    pismo niż Ci potwierdził.
    --
    Jarek Andrzejewski


  • 8. Data: 2004-07-30 18:21:25
    Temat: Re: Likwidacja KK
    Od: "janke" <j...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Marcin Kozlowski"

    > mi na razie najprosciej poszla rezygnacja z KK BWZBK

    tu się podłącze: w BeZecie faktycznie poszło szybko - już dwa razy
    likwidowałem. wypełniony wniosek, pracownik tnie kartę, na prośbę wydaje
    potwierdzenie dyspozycji.
    dwie, no góra cztery minuty (nie licząc kolejki).

    ale fakt faktem - pewnie i w PKO by było szybciej - ktoś już napisał w
    wątku - zależy na kogo się trafi

    zbyszko janke



  • 9. Data: 2004-07-30 22:16:42
    Temat: Re: Likwidacja KK
    Od: Sebol <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl>

    Dnia Fri, 30 Jul 2004 17:17:39 +0200, Jarek Andrzejewski naskrobał(a):

    > On Fri, 30 Jul 2004 08:57:29 +0200, Sebol
    > <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl> wrote:
    >
    >>> zaraz, jak to - nie dowodzi? Przecież masz potwierdzenie pracownika
    >>> banku! Przyjmuję oczywiście, że to kserokopia Twojego oświadczenia a
    >>> nie czystego druku.
    >>
    >>1. BRAK DATY
    >
    > to chyba Twoje przeoczenie - mogłeś przecież umieścić np. przy
    > podpisie.

    date wpisuje osoba podpisująca.

    >>2. Parawka z drugiej strony (czystej) tak wiec bynajmniej nie potwierdza
    >>tego co jest na innnej.
    >
    > a niby co potwierdza? Jak myślisz, sąd uwierzy bankowi, że pracownik
    > przystawił pieczęć i podpisał się na czystej kartce, żebyś mógł
    > skserować, co Ci się podoba?

    wole nie myśleć tylko mieć jak logika wskazuje czyli druk potwierdzenia
    rozwiązania umowy KK a nie w sądzie dowodzić że nie ukradłem kartki czy
    podobne kombinacje.

    >
    > IMHO możesz na wszelki wypadek przejść się do banku i poprosić o
    > uzupełnienie Twoje wniosku o datę (na kserokopii sobie ją tylko
    > zanotuj), bo w razie sporu to Bank będzie musiał wykazać, że ma inne
    > pismo niż Ci potwierdził.


    powiem szczerze - pierd... to po prostu moja noga nie stanie wiecej z PKO
    BP.



    --
    United Devices Cancer Research Project
    www.grid.org
    lobo_(małpa)autograf.pl


  • 10. Data: 2004-07-31 00:11:49
    Temat: Re: Likwidacja KK
    Od: Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl>

    On Sat, 31 Jul 2004 00:16:42 +0200, Sebol
    <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl> wrote:

    >>>> zaraz, jak to - nie dowodzi? Przecież masz potwierdzenie pracownika
    >>>> banku! Przyjmuję oczywiście, że to kserokopia Twojego oświadczenia a
    >>>> nie czystego druku.
    >>>
    >>>1. BRAK DATY
    >>
    >> to chyba Twoje przeoczenie - mogłeś przecież umieścić np. przy
    >> podpisie.
    >
    >date wpisuje osoba podpisująca.

    chodziło mi o datę oświadczenia

    >>>2. Parawka z drugiej strony (czystej) tak wiec bynajmniej nie potwierdza
    >>>tego co jest na innnej.

    ja uważam inaczej

    >powiem szczerze - pierd... to po prostu moja noga nie stanie wiecej z PKO

    :-)
    --
    Jarek Andrzejewski

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1