Witam,

Już drugi raz na tej samej stacji usłyszałem, że nie mogę podjąć więcej niż... i tu
pada za każdym razem inna kwota, mniejsza niż 200 PLN. Pani ma coś takiego w
komputerze i nie potrafi wyjaśnić skąd taki limit. Informacja taka pojawia się
jeszcze zanim wsunę moją szarytkę do czytnika a więc nie ma związku ani z bankiem ani
tym bardziej z kontem klienta. Skąd mogą wynikać takie limity? Przyszło mi do głowy,
że ich system kontroluje w jakiś sposób stan kasy i nie pozwala jej opróżnić zanadto,
żeby było z czego wydawać resztę. Z drugiej strony, 200 PLN przy obecnych cenach
paliw to pewnie utarg na jednym kliencie :)

do góry

"Piotr Hołda" 3...@g...co
m


: Już drugi raz na tej samej stacji usłyszałem, że nie mogę podjąć
: więcej niż... i tu pada za każdym razem inna kwota, mniejsza niż
: 200 PLN. Pani ma coś takiego w komputerze i nie potrafi wyjaśnić
: skąd taki limit.

Kobiety nie lubią Cię. ;) Ja tankowałem dziś -- podszedł facet
i musiałem mu oddać broń. ;) Poczekałem, aż zatankował i poszedłem
sobie, aby zapłacic. A wewnątrz Orlenowskiego budynku stacji też facet...
I mówi do mnie, że nie może... Podchodzi pani, uśmiecha się do mnie
serdecznie, zabiera facetowi to i owo, prosi o przełożenie karty
do jej czytnika i po chwili kwituję 258 z groszami, z czego 200
to keszbek. :) A temu panu wyjaśnia coś, czego nie pojmuję. :)

Pojąłem tylko tyle, że temu panu w kasie brakuje czegoś --- szmalu chyba. :)

: Informacja taka pojawia się jeszcze zanim wsunę moją szarytkę
: do czytnika a więc nie ma związku ani z bankiem ani tym bardziej
: z kontem klienta. Skąd mogą wynikać takie limity? Przyszło mi do
: głowy, że ich system kontroluje w jakiś sposób stan kasy i nie
: pozwala jej opróżnić zanadto, żeby było z czego wydawać resztę.

Chyba coś koło tego.

: Z drugiej strony, 200 PLN przy obecnych cenach paliw to
: pewnie utarg na jednym kliencie :)

Raczej tak, o ile klient leje do pełna.

Ja dziś lałem do pełna (rękami obsługanta) ale kupiłem tylko
za 58 z groszami, bo niedawno tankowałem debetówką merytoryczną
za 200 z groszami. Z tych 58 straciłem 1% (merytoryczność daje
4%, Dobra Szarytka daje 3%) zatem 58 groszy... Gdybym kupił gumę
do żucia, straciłbym poda 1 złotówkę w zestawieniu z cenami gum
do żucia z Auchan.

-=-

Ogólnie obsługę Orlenowską oceniam jako bardzo sympatyczną i bezproblemową. :)
Jeszcze tylko jedna paczka gumy do żucia i chyba będę miał komplet, czyli 5 dych. :)

[trochę głupio, bo dostępność gumy do żucia przekłada się na zdrowsze
zęby, czyli na zmniejszenie utrapień warunkujących zbawienie mej
nieśmiertelnej duszy; tak to jest z zachłannością -- chcę mieć
5 dych, więc i utrapień mam mniej... nie można służyć zarazem
Bogu (utrapieniom) i orzechowej mamonie; no nic.. jakoś to
... z życia wiecznego zrezygnowałem już dawno...]

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

W dniu 2012-10-25 20:29, Piotr Hołda pisze:
> Witam,
>
> Już drugi raz na tej samej stacji usłyszałem, że nie mogę podjąć więcej niż... i tu
pada za każdym razem inna kwota, mniejsza niż 200 PLN. Pani ma coś takiego w
komputerze i nie potrafi wyjaśnić skąd taki limit.

też tak miałem parę razy, myślałem na początku, że to jakiś limit na
cashbacku jest, bo przy dobrym układzie udaje mi się zrobić 3x cashback
w ciągu pół godziny i zazwyczaj przy trzecim czekała mnie taka niespodzianka

Informacja taka pojawia się jeszcze zanim wsunę moją szarytkę do
czytnika a więc nie ma związku ani z bankiem ani tym bardziej z kontem
klienta. Skąd mogą wynikać takie limity? Przyszło mi do głowy, że ich
system kontroluje w jakiś sposób stan kasy i nie pozwala jej opróżnić
zanadto, żeby było z czego wydawać resztę. Z drugiej strony, 200 PLN
przy obecnych cenach paliw to pewnie utarg na jednym kliencie :)
>
Mają ustalony jakiś limit gotóki w kasie i dlatego cashback nie
przechodzi. Jaki to limit to nie wiem. Parę razy sprzedawca tylko mówił,
że właśnie zdał gotówkę i może cashback nie przejść

--
pozdrawiam
Marcin

do góry