wczoraj przeżyłem przygodę, niestety niezbyt miłą, której jeszcze
nigdy w życiu nie doświadczyłem. ok. 22-23 wieczorem postanowiłem
wybrać się z moją lepszą połówką na zakupy do Tesco Zielona Góra.
przed wejściem na halę, odwiedziliśmy bankomat BZWBK, w którym
sprawdziliśmy aktualne saldo rachunku. wynosiło ono 118.29 PLN, co nas
jak najbardziej zadawalało, więc rozpoczęliśmy napełnianie koszyka,
lecz nie braliśmy gotówki z bankomatu, by potem przy kasie zapłacić
kartą.

po ok. 20-30 minutach, przy kasie moja połówka wyciąga swoją kartę
(mam konto wspólne), by zapłacić za nasze zakupy. zamknęły się one w
kwocie 62.53 PLN. kasjerka bierze kartę, przesuwa przez terminal i
czekamy... rezultat: "odmowa", czyli brak autoryzacji. no cóż, zdarza
się, więc wyciągam swoją kartę i wręczam kasjerce. efekt - ten sam.
ponowna próba - i znowu odmowa! we mnie zaczęło wrzeć "jak to
możliwe?!", skoro pół godziny wcześniej w bankomacie saldo na karcie
było znacznie większe niż wartość zakupów?! wziąłem więc kartę,
poszedłem do bankomatu, sprawdzam saldo, a tam... 55.76 PLN, czyli
poprzednie saldo zostało zmniejszone *dokładnie* o kwotę zakupów
wykonanych w sklepie!!!

tak więc mimo odmowy transakcji, zablokowano nam środki na koncie!
oczywiście SLIP'y i paragon zachowałem. zarówno na infolinii jak i
osobiście w banku poinformowano mnie, że przed złożeniem reklamacji
należy wstrzymać się do czasu rozliczenia tej kwoty przez Visę. może
się bowiem zdarzyć, że jednak konto nie zostanie obciążone, a rzeczone
62.53 PLN zostaną nam zwrócone. w przeciwnym przypadku należy złożyć
reklamację. tak więc póki co czekamy...

ogólnie jednak to dość poważny zgrzyt, jeśli chodzi o moje
doświadczenia z Lukasem (i to na start - konto mam tam od niecałego
miesiąca). :( być może to wina centrum rozliczeniowego, może jakiś
błąd na łączach, czy cokolwiek, jednak nerwów przy kasie i raczej
niezbyt przyjaznych spojrzeń ludzi stojących w dość dużej już kolejce
bank mi już raczej nie zwróci. :/

co szanowni grupowicze na to? czy takie rzeczy po prostu "zdarzają
się" od czasu do czasu, niezależnie od banku i nie należy bić piany,
czy też przyczyna mogła tkwić gdzie indziej? jakie Wy macie
doświadczenia? dzięki z góry za podpowiedzi...

--
[del] * http://dawid.evad.lorenz.from.zielona.gora.adl.pl

do góry

Użytkownik "Dawid Lorenz" <e...@m...org> napisał w wiadomości
news:8sdvPVuTDtQ+=NaFNcwnw086AnJU@4ax.com...

> co szanowni grupowicze na to? czy takie rzeczy po prostu "zdarzają
> się" od czasu do czasu, niezależnie od banku i nie należy bić piany,
> czy też przyczyna mogła tkwić gdzie indziej? jakie Wy macie
> doświadczenia? dzięki z góry za podpowiedzi...
>
Zdazac sie zdazaja - ale w moim przypadku reakcja banku byla inna. Nie
dostalem autoryzacji na Maestro z Citka, mimo to mialem zablokowana kwote.
Po telefonie na CitiPhone kwota zostala odblokowana natychmiast.

--
JaKi

do góry

Użytkownik "Jarosław Popiel" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:akoipi$drs$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Dawid Lorenz" <e...@m...org> napisał w wiadomości
> news:8sdvPVuTDtQ+=NaFNcwnw086AnJU@4ax.com...
>
> > co szanowni grupowicze na to? czy takie rzeczy po prostu "zdarzają
> > się" od czasu do czasu, niezależnie od banku i nie należy bić piany,
> > czy też przyczyna mogła tkwić gdzie indziej? jakie Wy macie
> > doświadczenia? dzięki z góry za podpowiedzi...
> >
> Zdazac sie zdazaja -

ups cus mi sie "r" nie zalapalo ;-) "zdarzac sie zdarza" ;-)

--
JaKi

do góry

Użytkownik "Dawid Lorenz" <e...@m...org> napisał w wiadomości
news:8sdvPVuTDtQ+=NaFNcwnw086AnJU@4ax.com...
> wczoraj przeżyłem przygodę, niestety niezbyt miłą, której jeszcze
> nigdy w życiu nie doświadczyłem. ok. 22-23 wieczorem postanowiłem
> wybrać się z moją lepszą połówką na zakupy do Tesco Zielona Góra.
> przed wejściem na halę, odwiedziliśmy bankomat BZWBK, w którym
> sprawdziliśmy aktualne saldo rachunku. wynosiło ono 118.29 PLN, co nas
> jak najbardziej zadawalało, więc rozpoczęliśmy napełnianie koszyka,
> lecz nie braliśmy gotówki z bankomatu, by potem przy kasie zapłacić
> kartą.
>
> po ok. 20-30 minutach, przy kasie moja połówka wyciąga swoją kartę
> (mam konto wspólne), by zapłacić za nasze zakupy. zamknęły się one w
> kwocie 62.53 PLN. kasjerka bierze kartę, przesuwa przez terminal i
> czekamy... rezultat: "odmowa", czyli brak autoryzacji. no cóż, zdarza
> się, więc wyciągam swoją kartę i wręczam kasjerce. efekt - ten sam.
> ponowna próba - i znowu odmowa! we mnie zaczęło wrzeć "jak to
> możliwe?!", skoro pół godziny wcześniej w bankomacie saldo na karcie
> było znacznie większe niż wartość zakupów?! wziąłem więc kartę,
> poszedłem do bankomatu, sprawdzam saldo, a tam... 55.76 PLN, czyli
> poprzednie saldo zostało zmniejszone *dokładnie* o kwotę zakupów
> wykonanych w sklepie!!!
>
> tak więc mimo odmowy transakcji, zablokowano nam środki na koncie!
> oczywiście SLIP'y i paragon zachowałem. zarówno na infolinii jak i
> osobiście w banku poinformowano mnie, że przed złożeniem reklamacji
> należy wstrzymać się do czasu rozliczenia tej kwoty przez Visę. może
> się bowiem zdarzyć, że jednak konto nie zostanie obciążone, a rzeczone
> 62.53 PLN zostaną nam zwrócone. w przeciwnym przypadku należy złożyć
> reklamację. tak więc póki co czekamy...
>
> ogólnie jednak to dość poważny zgrzyt, jeśli chodzi o moje
> doświadczenia z Lukasem (i to na start - konto mam tam od niecałego
> miesiąca). :( być może to wina centrum rozliczeniowego, może jakiś
> błąd na łączach, czy cokolwiek, jednak nerwów przy kasie i raczej
> niezbyt przyjaznych spojrzeń ludzi stojących w dość dużej już kolejce
> bank mi już raczej nie zwróci. :/
>
> co szanowni grupowicze na to? czy takie rzeczy po prostu "zdarzają
> się" od czasu do czasu, niezależnie od banku i nie należy bić piany,
> czy też przyczyna mogła tkwić gdzie indziej? jakie Wy macie
> doświadczenia? dzięki z góry za podpowiedzi...
>
> --
>

czasem sa awarie posow (czyli maszynek do czytania kart), a niekiedy
zdarzaja sie tez problemy z lacznoscia... jezeli nie dokonales transakcji to
nie masz o co sie martwic. wszystko da sie odkrecic (jezeli twoj rachunek
zostanie obciazony ta kwota), gdyz wszystkie transakcje maja swoje numery i
twoj bank jest w stanie sprawdzic czy transakcja o podanym numerze doszla do
skutku, czy nie... prawdopodobnie pieniadze nie zostana nawet zdjete z
twojego rachunku i wtedy masz problem rozwiazany. nie mozna tu tez mowic o
bledzie czlowieka. miales poprostu pecha... proponuje nie robic poki co
afery, a jak problem bedzie sie powtarzac (lub jak pieniadze zostana zdjete
z rachunku), to dopiero wtedy to stanowczo reklamowac.
pozdrawiam

do góry

"nonsens" <n...@p...onet.pl> wyznał(a):
> czasem sa awarie posow (czyli maszynek do czytania kart), a niekiedy
> zdarzaja sie tez problemy z lacznoscia... jezeli nie dokonales transakcji to
> nie masz o co sie martwic. wszystko da sie odkrecic (jezeli twoj rachunek
> zostanie obciazony ta kwota), gdyz wszystkie transakcje maja swoje numery i
> twoj bank jest w stanie sprawdzic czy transakcja o podanym numerze doszla do
> skutku, czy nie... prawdopodobnie pieniadze nie zostana nawet zdjete z
> twojego rachunku i wtedy masz problem rozwiazany. nie mozna tu tez mowic o
> bledzie czlowieka. miales poprostu pecha... proponuje nie robic poki co
> afery, a jak problem bedzie sie powtarzac (lub jak pieniadze zostana zdjete
> z rachunku), to dopiero wtedy to stanowczo reklamowac.

wiesz, ja nie martwię się za bardzo tą kasą, bo wina
banku/pos'a/centrum rozliczeniowego/whatever jest tu ewidentna, więc
prędzej czy później, ale tę kwotę odzyskam. bardziej mnie martwi czy
takie akcje mogą zdarzać się częściej i co jest ich przyczyną?
następnym razem może być tak, że za znów pierwszym razem transakcja
będzie odrzucona, druga próba będzie ok, a w rzeczywistości skasują
mnie podwójnie, a ja się nie zorientuję w porę... :(

--
[del] * http://dawid.evad.lorenz.from.zielona.gora.adl.pl

do góry

Użytkownik "Dawid Lorenz" <e...@m...org> napisał w wiadomości
news:tdxvPXMIxVv13OM4E4PxGcdInuAp@4ax.com...

> takie akcje mogą zdarzać się częściej i co jest ich przyczyną?
> mnie podwójnie, a ja się nie zorientuję w porę... :(

Żebyś zapłacił dwa razy za to samo pod rząd jest bardzo mało prawdopodobne
Nie da się zapłacić (odmowa autoryzacji), będzie występować w wielu sklepach
najczęściej w "łykendy"

do góry

"Dawid Lorenz" <e...@m...org> wrote in message
news:8sdvPVuTDtQ+=NaFNcwnw086AnJU@4ax.com...

> co szanowni grupowicze na to? czy takie rzeczy po prostu "zdarzają
> się" od czasu do czasu, niezależnie od banku i nie należy bić piany,
> czy też przyczyna mogła tkwić gdzie indziej? jakie Wy macie
> doświadczenia? dzięki z góry za podpowiedzi...

RADA

wyrob sobie karte wypukla

i po radzie

-adrian

do góry

Użytkownik "AK" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:akooaj$5p3$1@pippin.warman.nask.pl...
>
> RADA
>
> wyrob sobie karte wypukla
>
> i po radzie
>

uzupelnienie ;)

Niech to nie bedzie MC....

Maciej

do góry

Użytkownik "MK" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:akq04p$c3c$1@news.tpi.pl...

> Niech to nie bedzie MC....
>
az tak koszmarnie wyszla statystyka?

--
JaKi

do góry

Użytkownik "Jarosław Popiel" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:akq07b$ne3$1@news.onet.pl...
>
> az tak koszmarnie wyszla statystyka?
>

Eeee... w PolCardzie transakcje MC sa tak samo bezpieczne jak Maestro ;).
Wiec chyba to nie koszmar tylko spelnienie postulatow klientow zeby nie bylo
mozna przekraczac limitow, zeby nikt nie mogl uzyc karty po zastrzezeniu itp
;). Teraz pewnie kolej na PINy dla transakcji karta MC ;).

Maciej

PS. Jeszcze tylko 500 postow i bede na biezaco ;).

do góry