BusinessWeek w rankingu Portfel Roku 2004 uznał MilleKredyt DOM za
najlepszy kredyt hipoteczny w 2004 roku. Bank Millennium wyprzedził
największe banki uniwersalne.
http://banki.prnews.pl/index.php/display,7800


--
Michał 'Amra' Macierzyński || http://PRnews.pl
Banki, karty, konta oraz public relations.
Zadbaj o swoje pieniądze!

do góry

Użytkownik "Michał 'Amra' Macierzyński" <m...@p...pl>
napisał w wiadomości news:cpa2ue$bnp$1@news.onet.pl...
> BusinessWeek w rankingu Portfel Roku 2004 uznał MilleKredyt DOM za
> najlepszy kredyt hipoteczny w 2004 roku. Bank Millennium wyprzedził
> największe banki uniwersalne.
> http://banki.prnews.pl/index.php/display,7800

Proponuje, aby redaktor Business Weeka wziął ten kredyt i wtedy się
wypowiadał. Szczyt niekomptencji, lekceważenia klienta, postępowania
niezgodnie z prawem i wiele innych. Po 2 latach mam dość i przenoszę się
gdzie indziej - taniej, a do tego chyba obsługa już nie może być gorsza niż
w Millennium.

do góry

Użytkownik "rsa127" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cpa8g6$ega$1@news.onet.pl...
> Proponuje, aby redaktor Business Weeka wziął ten kredyt i wtedy się
> wypowiadał. Szczyt niekomptencji, lekceważenia klienta, postępowania
> niezgodnie z prawem i wiele innych. Po 2 latach mam dość i przenoszę
się
> gdzie indziej - taniej, a do tego chyba obsługa już nie może być
gorsza niż
> w Millennium.
>

Możesz podać jakieś szczegóły. Właśnie czekam na decyzję. Sprawa
rozegra się między Millennium a mBankiem. Mam jeszcze czas aby się
wycofać. Dlaczego drogi?

Pozdrawiam
Arek

do góry

Użytkownik "rsa127" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cpa8g6$ega$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Michał 'Amra' Macierzyński" <m...@p...pl>
> napisał w wiadomości news:cpa2ue$bnp$1@news.onet.pl...
>> BusinessWeek w rankingu Portfel Roku 2004 uznał MilleKredyt DOM za
>> najlepszy kredyt hipoteczny w 2004 roku. Bank Millennium wyprzedził
>> największe banki uniwersalne.
>> http://banki.prnews.pl/index.php/display,7800
>
> Proponuje, aby redaktor Business Weeka wziął ten kredyt i wtedy się
> wypowiadał. Szczyt niekomptencji, lekceważenia klienta, postępowania
> niezgodnie z prawem i wiele innych. Po 2 latach mam dość i przenoszę się
> gdzie indziej - taniej, a do tego chyba obsługa już nie może być gorsza
> niż w Millennium.
Koleś wziął 2 lata temu kredyt to nie ma mu się co dziwić

w tej chwili kredyt mieszkniowy MilleKredytDom to nie ten sam co 2 lata temu

do góry

rsa127 wrote:
> Proponuje, aby redaktor Business Weeka wziął ten kredyt i wtedy się
> wypowiadał. Szczyt niekomptencji, lekceważenia klienta, postępowania
> niezgodnie z prawem i wiele innych. Po 2 latach mam dość i przenoszę
> się gdzie indziej - taniej, a do tego chyba obsługa już nie może być
> gorsza niż w Millennium.
Dokąd? Też bym chciał odejść od nich, bo ich nie lubię ;-), ale czy
przenosiny taniej wyjdą niż spłata na miejscu?
Mam kredyt na 6 lat (jeszcze 4 ;-) ), w CHFach ~500 franków na miesiąc od
kwoty 90000 zł.

JM

do góry

rafi wrote:
> Koleś wziął 2 lata temu kredyt to nie ma mu się co dziwić
Hmm, niekoniecznie koleś...
> w tej chwili kredyt mieszkniowy MilleKredytDom to nie ten sam co 2
> lata temu
Ale beznadziejna, koszmarna, ..., obsługa ta sama...

JM

do góry

Jacek Marek <n...@i...pl> wrote:
> przenosiny taniej wyjdą niż spłata na miejscu?
> Mam kredyt na 6 lat (jeszcze 4 ;-) ), w CHFach ~500 franków na
> miesiąc od kwoty 90000 zł.

mBank cos sie tam reklamuje.

--
Michał 'Amra' Macierzyński || http://PRnews.pl
Banki, karty, konta oraz public relations.
Zadbaj o swoje pieniądze!

do góry

> Możesz podać jakieś szczegóły. Właśnie czekam na decyzję. Sprawa
> rozegra się między Millennium a mBankiem. Mam jeszcze czas aby się
> wycofać. Dlaczego drogi?

Rafi w swoim poście ma częściowo rację - kredyt brałem ponad dwa lata temu.
Podsumowując postaram się przedstawić swoje doświadczenia z Bankiem
Millennium:
- 8 reklamacji (wszystkie ostatecznie pozytywnie rozpatrzone)
- błędne naliczenia prowizji, rat, oprocentowania
- poważne błędy merytoryczne w przedstawionej umowie
- blisko 10 błędów we wniosku w wpis do KW (pomylone waluty, kwoty, dane
teleadresowe)
- mimo wyłapania wielu błędów we wpisie do KW sąd i tak odrzucił wniosek bo
bank wystąpił o zły rodzaj hipoteki
- dwukrotnie stwierdziłem kilka błędów w danych wysłanych do BIK - np.
wykazane opóźnienia, gdy ich nie było lub dwukrotnie większa kwota
zadłużenia
- niekompetencja pracowników w oddziałach (na wiele pytań nie znają
odpowiedzi)
- pełne ubezwłasnowolnienie oddziałów (oddział ma nawet pełnomocnictwa do
odbioru poczty - korespondencje trzeba wysyłać na centralę)
- nie mogę aktywnie korzystać z serwisu Internetowego bo potrzebne jest
wygenerowanie hasła w bankomacie przy użyciu ich karty, której nie mam i nie
chcę mieć
- regulamin rachunku bankowego w niektórych punktachh jest niezgodny z
orzecznictwem UOKIK
- gdy wystąpiłem pisemnie o obniżenie marży (z uzasadnieniem) dostałem po 3
tygodniach wywód na całą stronę, który sprowadzał się do stwierdzenia "drogi
kliencie, byłeś głupi, że wziąłeś drogi kredyt to teraz się martw". Dopiero
jak złożyłem wniosek o zaświadczenie o kredycie to w ciągu 2 dni zadzwonili,
aby dowiedzięć się, a dlaczego chcę zmienić bank. Zaproponowali mi obecne
standardowe warunki dla klienta z ulicy (chwilowo marża 2%).
To tyle przykładów "jakości" usług tego banku.

Dlaczego drogi? Jak brałem kredyt (walutowy) miałem marżę banku 3% (przy
udziale własnym 10%). Wtedy była to niezła oferta. Obecnie przy takim samym
kredycie klient z ulicy ma marżę 2,5%, a w promocji 2%. Bank Millennium przy
ustalaniu udziału własnego nie bierze pod uwagę kosztów urządzenia lokum,
więc w rzeczywistości bank kredytuje mniejszy procent pełnej wartości
nieruchomości. Bank do którego właśnie staram się przenieść kredyt bierze
pod uwagę całą wartość nieruchomości, zatem marża jest niższa bo bank wyżej
ocenia udział własny klienta. W moim konkretnym przypadku standardowa marża
wynosi 1,5% i wygląda na to, że uda mi się uzyskać jeszcze niższą. W skali
kredytu 100 000 PLN w ciągu 25 lat różnica 0,5% oznacza różnicę w odsetkach
ok. 9000 PLN.

do góry

> mBank cos sie tam reklamuje.

Z mBankiem to bym bardzo uważał. Po pierwsze ich oferta nie jest rewelacyjna
(ogłaszali oprocentowanie 2,95 we frankach co przy LIBOR ok. 0,8% oznacza
marżę powyżej 2%). Ponadto oprocentowanie jest ustalane przez bank, a nie
zależy od stóp procentowych. Zatem jutro prezes mBanku może się obudzić i
uznać, że starczy zdobywania klientów - trzeba wydoić tych co mamy i
podwyższy oprocentowanie np. do 5%. Wtedy tylko płakać. Podobna sytuacja
jest z oprocentowaniem eKonta. Wszędzie oprocentowanie kont szło w górę,
eKonto cały czas miało 3%. Teraz nawet cichaczem zostało obniżone do 2%.
Żenada.

do góry

> Rafi w swoim poście ma częściowo rację - kredyt brałem ponad dwa lata
> temu.
> Podsumowując postaram się przedstawić swoje doświadczenia z Bankiem
> Millennium:

Zapomniałem o jeszcze jednej uciążliwości w Millennium. Otóż generują
wyciągi w ostatni dzień miesiąca, gdzie podają wysokość oprocentowania i
ratę. W pierwszym dniu kolejnego miesiąca aktualizują stopy procentowe i
oprocentowanie kredytu i rata się zwiększa. W związku z tym okazuje się, że
do zapłacenia jest kilkadziesiąt USD więcej. Jak się nie ma rezerwy na
koncie to rata nie będzie ściągnięta i zostanie to odnotowane w BIK-u.

do góry