-
1. Data: 2009-07-17 12:08:32
Temat: Niezadowolony klient mBanku...
Od: szczurwa <s...@g...com>
http://blog.konieczny.be/2009/07/14/mbank-ty-pizdo/
-
2. Data: 2009-07-17 16:28:06
Temat: Re: Niezadowolony klient mBanku...
Od: mysiar <p...@W...pl>
szczurwa wrote:
> http://blog.konieczny.be/2009/07/14/mbank-ty-pizdo/
zajefajnie sie to czyta, prawie sie popłakałem ze śmiechu.
pozdrawiam
-
3. Data: 2009-07-17 16:57:42
Temat: Re: Niezadowolony klient mBanku...
Od: Chris <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm>
Dnia Fri, 17 Jul 2009 05:08:32 -0700 (PDT), szczurwa napisał(a):
> http://blog.konieczny.be/2009/07/14/mbank-ty-pizdo/
Zawsze twierdziłem, że karty kredytowe są dobre głównie dla poszukiwaczy
wrażeń ;)
--
Pozdrowienia,
Krzysztof
-
4. Data: 2009-07-17 18:28:36
Temat: Re: Niezadowolony klient mBanku...
Od: "Wini" <c...@g...pl>
Użytkownik "Chris" <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm> napisał w wiadomości
news:h3qasb$bia$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Dnia Fri, 17 Jul 2009 05:08:32 -0700 (PDT), szczurwa napisał(a):
>
>> http://blog.konieczny.be/2009/07/14/mbank-ty-pizdo/
>
> Zawsze twierdziłem, że karty kredytowe są dobre głównie dla poszukiwaczy
> wrażeń ;)
Nie tylko karty - samo założenie konta też :(
Posiadam konto w PKOBP które jest dla mnie bardzo przyjazne itd.- tylko te
opłaty:)
Pod wpływem lektury (również tej grupy) 18.06.2009 złożyłem wniosek o
otwarcie rachunku z opcją podpisania umowy w Mpunkcie. Natychmiast
otrzymałem odpowiedź, że wniosek dotarł i dalsze informacje otrzymam pocztą
email. Ponieważ w sprawie zapadła cisza, 26.06.2009 wysłałem zapytanie do
BOK, co z wnioskiem? Odpowiedź - drogą email nie udzielamy takich
informacji. Przedwczoraj zadzwoniłem na mlinię, co z wnioskiem. Wniosek
jest, rozpatrzony, odezwie się kiedyś do mnie przedstawiciel mpunktu i
zaprosi celem podpisania umowy. Myślałem, że w XXI wieku będzie troszkę
szybciej. Na telefon już nie czekam.
Pozdrawiam
Wini
-
5. Data: 2009-07-17 18:52:42
Temat: Re: Niezadowolony klient mBanku...
Od: xbartx <x...@h...net>
On Fri, 17 Jul 2009 14:08:32 +0200, szczurwa <s...@g...com> wrote:
> http://blog.konieczny.be/2009/07/14/mbank-ty-pizdo/
Hmmm autor wtrąca coś o swoim wolnym czasie, ze ważny i w ogóle, ale z tego
posta to wynika, ze z niego niezły masochista jest, bo moim zdaniem po
pierwszej albo drugiej wpadce mógł iść gdzie indziej i problem z głowy.
Historia jak historia, pełno takich pewnie codziennie. Jedyne co ciekawe,
to
ta akcja z twitterem i jego klonem blipem - widać jak na dłoni, że nowe
źródła
komunikacji działają nawet sprawnie.
--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide
-
6. Data: 2009-07-20 06:50:52
Temat: Re: Niezadowolony klient mBanku...
Od: Jan Strybyszewski <k...@...pl>
szczurwa pisze:
> http://blog.konieczny.be/2009/07/14/mbank-ty-pizdo/
\
Zlozyl wniosek na inny adres niz mial w mbanku... sam jest pizda
-
7. Data: 2009-07-20 10:33:08
Temat: Re: Niezadowolony klient mBanku...
Od: "Mariusz " <m...@N...gazeta.pl>
Jan Strybyszewski <k...@...pl> napisał(a):
> szczurwa pisze:
> > http://blog.konieczny.be/2009/07/14/mbank-ty-pizdo/
> \
> Zlozyl wniosek na inny adres niz mial w mbanku... sam jest pizda
>
Mnie zawsze dziwia takie pojekiwania - akurat co do obslugi w mbanku nigdy
nie mialem zadnych wielkich zarzutow i z tego co wiem to tysiace podobnych mi
takze... Ostatnio nawet "zgubilem" sobie karte debetowa, zeby otrzymac
wreszcie normalna karte na pina bo to ciagle podpisywanie sie jest lekko
meczace i bezsensowne. Obsluga mojego "zlecenia" trwala doslownie trzy dni.
Tak samo bylo zawsze - ale jak widac zawsze znajda sie jacys "trudniejsi"...
Mozna narzekac na ich oprocentowania, fatalne subkonta, dojenie mPlanowcow -
ale na obsluge to juz chyba przegiecie...
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/