Szukam mieszkania do kupienia. Zaglądam na serwisy z ofertami, porównuję,
analizuję, pytam etc.
Ostatnio zainteresowało mieszkanie wystawione na gumtree. Do oferującego
wysłałem pytanie mailem bo numeru telefonu nie było.
Po 2-3 dniach dostaję odpowieidź z hotmail następującej treści:
"Hello,

My name is John Paulson. You have contacted me regarding an apartment for
sale.
I am working for The Auction People.

The Auction People is the residential auction arm of Pugh & Co, one of the
United Kingdom`s leading national Property Auction houses with 20 years
experience of delivering a highly professional auction service to a wide
range of customers.
We are now trying to extend our business to Poland.

The Auction People offers for public auction, in accordance with the law,
the following property:
(Sródmiescie, Warsaw, Poland, nazwa lokalu)

At the auction both individuals and legal entities can participate.
They must respect the following requirements:
- issued proof that they can provide the minimum "Buy it now price" (Zl
130.000).
- a 15% guarantee from the minimum "Buy it now price" (Zl 130.000).
Note: The bidders that will lose the auction will receive the 15% guarantee
back in maximum 48 hours after the bidding has ended.
- a scanned copy of their ID or passport.
- issued proof from tax creditors that they have no outstanding tax
liabilities.

After the auction is over the winning bidder will come into possession of
the property only after he provides the full amount of the winning bid.
The Auction People legally won all rights over the property that is up for
auction."

For more details regarding the property, public auction date and location
please contact us at:
i tu jakiś mało profesjonalny adres mailowy.


I tak sobie myślę, że mało rozgarnięty napalony Klient (bo mieszkanie
wystawione w b. dobrej cenie) może wpłacić jakieś zaliczki, przesłać skan
dowodu albo jakieś dane, które ułatwią kradzież tożsamości. Co o tym
sądzicie? Spotkaliście się z czymś takim? Tak samo pewnie działają przekręty
z autami w super cenach.

do góry

Użytkownik Vikku B...@w...pl ...

> I tak sobie myślę, że mało rozgarnięty napalony Klient (bo mieszkanie
> wystawione w b. dobrej cenie) może wpłacić jakieś zaliczki, przesłać
> skan dowodu albo jakieś dane, które ułatwią kradzież tożsamości. Co o
> tym sądzicie? Spotkaliście się z czymś takim? Tak samo pewnie działają
> przekręty z autami w super cenach.

Spotkałem się z czyms podobnym przy próbie zakupu samochodu a własciwie
przy wysłaniu oferty z ciekawosci bo cena była niezwykle atrakcyjna.

do góry

Vikku pisze tak:

> Nowy sposób na wyciągnięcie danych osobowych?

Aero? ;)


--
Piter

do góry

Użytkownik "Vikku" <B...@w...pl> napisał w wiadomości
news:5343aab7$0$2365$65785112@news.neostrada.pl...
> Szukam mieszkania do kupienia. Zaglądam na serwisy z ofertami, porównuję,
> analizuję, pytam etc.
> Ostatnio zainteresowało mieszkanie wystawione na gumtree. Do oferującego
> wysłałem pytanie mailem bo numeru telefonu nie było.
> Po 2-3 dniach dostaję odpowieidź z hotmail następującej treści:

Dla mnie najdziwniejszym jest to, że w odniesieniu do nieruchomości w
Polsce, Polakowi odpowiadają po angielsku. To skrajny brak profesjonalizmu
w mojej ocenie. Bo co do zasady wpłata wadium przy przetargu, to nie jest
jakieś szczególne udziwnienie. Mój angielski pozostawia wiele do życzenia,
ale odnoszę wrażenie, że ten tekst jest z jakimiś olbrzymi błędami, ale
niech sie wypowie osoba mająca tu wiedzę. Dla mnie przykładowo dziwnym
jest, że nie podają adresu w Polsce. To gdzie oni będą dopełniać te
formalności? W Wielkiej Brytanii? Niby piszą, że starają się rozszerzyć
działalność na Polskę, no ale to trochę bez sensu. To już rozszerzyli
chyba, skoro sprzedają mieszkanie w Warszawie. Nie chce mi sie szukać, ale
powinni mieć przecież tu w Polsce licencję.

Zwrot "Buy it now price" to raczej z serwisu ALLEGRO. Dla aukcji dotyczącej
nieruchomości, to powinno być raczej "asking price". Nie wiem po co im skan
dowodu osobistego albo paszportu. W zupełności w mojej ocenie wystarczą
dane osobowe. Jak poda fałszywe, to nie dostanie zwrotu wadium i już. Bo
wadium dostaje tylko wpłacający. Natomiast brak tu konieczności
przedstawienia dokumentu zezwalającego na zakup nieruchomości przez
obcokrajowca, jeśli wyrazamy zgodę na skan paszportu. No i po co im
zaświadczenie o niezaleganiu z podatkami?

Reasumując, zalecałbym daleko posuniętą ostrożność w kontaktach z tą firmą.

do góry

olej ich. miałem podobnie jak samochód chciałem sprzedać - jakiś gość się odezwał, że
on kupi. korespondencja po angielsku, on niby anglik, który właśnie wyprowadza sie z
Polski, w zasadzie to już go nie ma, ale firma przeprowadzkowa mu zbiera rzeczy, i on
jeszcze zapragnął sobie kupić ode mnie samochód. Oczywiście wyśle mi kasę za samochód
i przesyłkę, nawet przysłał coś co miało wyglądać na potwierdzenie wykonania przelewu
przez WesterUnion - i chciał, żebym zrobił przelew niby opłacający przesyłkę tego
samochodu czy coś takiego.

Generalnie próba wyciągnięcia kasy, lewe dokumenty, adresy doment sugerujące związek
z jakimś bankiem, konto pocztowe na gmail (pewnie na wymyslone dane) itd.
a jak wyślesz pieniądze to kontakt się urwie.

do góry

Dnia Tue, 8 Apr 2014 09:52:09 +0200, Vikku napisał(a):

> Szukam mieszkania do kupienia. Zaglądam na serwisy z ofertami, porównuję,
> analizuję, pytam etc.
> Ostatnio zainteresowało mieszkanie wystawione na gumtree. Do oferującego
> wysłałem pytanie mailem bo numeru telefonu nie było.
> Po 2-3 dniach dostaję odpowieidź z hotmail następującej treści:

To musi być próba wyłudzenia. Ja dostałem coś podobnego jak sprzedawałem
mieszkanie. Napisał do mnie amrykański "żołnierz" stacjonujący w DE, który
chce kupić mieszkanie w PL. Oczywiście komplet dokumentów, skany, jakieś
przelewy itp. W każdym razie po pobieżnym przeczytaniu wywaliłem do kosza i
tyle.

Tobie to samo radzę. :-))


--
Franc

do góry

W dniu wtorek, 8 kwietnia 2014 19:50:27 UTC+2 użytkownik PiteR napisał:

> Aero? ;)
Czemu Aero?

do góry