Taki tylko krótki urywek z dzisiejszej prasy:
"Stopa zwrotu OFE w lutym wyniosła średnio -3,8 proc. wobec -2,2 proc. w
styczniu. Od początku roku wartość ich jednostek rozrachunkowych (na
które przeliczane są składki klientów) spadła przeciętnie o 6 proc.
(...) jeśli zła sytuacja na giełdzie się utrzyma, trzyletnie stopy
zwrotu publikowane przez nadzór po raz pierwszy w historii będą ujemne.
Wyniki inwestycyjne funduszy są dodatnie dopiero za okres czterech lat."
[źródło:
http://www.rp.pl/artykul/7,270814_Mniej_dla_przyszly
ch_emerytow.html ]

A najfajniejsze(?) jest to, że równocześnie z tymi wynikami "Izba
Gospodarcza Towarzystw Emerytalnych wysłała list do Donalda Tuska.
Oczekuje, że rząd nie zajmie się dziś projektem nowelizacji ustawy o
funduszach emerytalnych, która obniża wysokość opłat przez nie
pobieranych. 'Apelujemy, by rząd zrezygnował z forsowania zmian, na
których nikt nie zyska.'"

Heh...
pwz

do góry

"pwz" <p...@j...pl> wrote in message
news:gol8ol$nro$1@inews.gazeta.pl...
> Taki tylko krótki urywek z dzisiejszej prasy:
> "Stopa zwrotu OFE w lutym wyniosła średnio -3,8 proc. wobec -2,2 proc. w
> styczniu. Od początku roku wartość ich jednostek rozrachunkowych (na które
> przeliczane są składki klientów) spadła przeciętnie o 6 proc. (...) jeśli
> zła sytuacja na giełdzie się utrzyma, trzyletnie stopy zwrotu publikowane
> przez nadzór po raz pierwszy w historii będą ujemne. Wyniki inwestycyjne
> funduszy są dodatnie dopiero za okres czterech lat."
> [źródło:
> http://www.rp.pl/artykul/7,270814_Mniej_dla_przyszly
ch_emerytow.html ]
>
> A najfajniejsze(?) jest to, że równocześnie z tymi wynikami "Izba
> Gospodarcza Towarzystw Emerytalnych wysłała list do Donalda Tuska.
> Oczekuje, że rząd nie zajmie się dziś projektem nowelizacji ustawy o
> funduszach emerytalnych, która obniża wysokość opłat przez nie
> pobieranych. 'Apelujemy, by rząd zrezygnował z forsowania zmian, na
> których nikt nie zyska.'"
>

rozpirzył bym to w cztery wiatry...
"zmiany, na których nikt nie zyska." co za bezczelne chuje.
wiadomo że emeryt na niczym i nigdy nie zyska, ale oni sie boja że stracą.
Jak zostanie po staremu to przynajmniej oni zyskają... no żesz ..Q.. nóż mi
sie sie w kieszeni otwiera.
Do jakiego stopnia 38 milionowy naród musi byc ubezwłasnowolniony żeby sie
dać tak dymac bez mydła ?
Nie dziwi was w tej sprawie kompletne milczenie "mediów" ?

george

do góry

"pwz" news:gol8ol$nro$1@inews.gazeta.pl

[ciach]

Może jestem w błędzie (jeżeli tak, to bardzo proszę o poprawienie), ale
kiedy spoglądam z dystansem na ten cały bajzel związany z OFE dochodzę do
wniosku, że ów instytucje stanowią jeden wielki przekręt, zaś cała ta
reforma systemu emerytalnego to nic innego jak jawne i zalegalizowanie
dymania pracujących obywateli.
Dlaczego? Przecież OFE w większości przypadków kupują obligacje Skarbu
Państwa, za które karzą sobie płacić słone prowizje. Te same papiery mogę
sobie kupić zupełnie za friko za pośrednictwem strony sprzedającej obligacje
czy placówek PKO BP.
Niektórzy powiedzą, że OFE kupują też akcje. Zgadza się, tylko znowu
stanowią one jakiegoś pośrednika. Równie dobrze mogę powierzyć te pieniądze
funduszom inwestycyjnym (np. tym, które są mBankowym SFI, i które mniej mnie
zedrą na prowizjach niż OFE) lub sam kupić akcje na GPW.
Jak widać na przestrzeni lat OFE sielanki na emeryturze nam nie zapewnią i
jeżeli człowiek sam, we własnym zakresie nie zatroszczy się o własną
emeryturę to będzie klepał biedę... :(

Ja przejrzałem na oczy po roku "oszczędzania" w tych złodziejskich
instytucjach i przestałem wierzyć w idyllę jaką "oferowały" mi OFE wchodząc
na rynek, . Od tego czasu inwestuję samodzielnie - lokaty, obligacje itp. Z
perspektywy czasu widzę, że nie tracę a zyskuję, zdecydowanie więcej niż na
OFE. Reszcie radzę to samo :)

Pozdrawiam.

do góry

"Edward Malinowy" <e...@n...spam.pl> wrote in message
news:golcd9$q08$1@news.interia.pl...
> "pwz" news:gol8ol$nro$1@inews.gazeta.pl
>
> [ciach]
>
> Może jestem w błędzie (jeżeli tak, to bardzo proszę o poprawienie), ale
> kiedy spoglądam z dystansem na ten cały bajzel związany z OFE dochodzę do
> wniosku, że ów instytucje stanowią jeden wielki przekręt, zaś cała ta
> reforma systemu emerytalnego to nic innego jak jawne i zalegalizowanie
> dymania pracujących obywateli.
> Dlaczego? Przecież OFE w większości przypadków kupują obligacje Skarbu
> Państwa, za które karzą sobie płacić słone prowizje. Te same papiery mogę
> sobie kupić zupełnie za friko za pośrednictwem strony sprzedającej
> obligacje
> czy placówek PKO BP.
> Niektórzy powiedzą, że OFE kupują też akcje. Zgadza się, tylko znowu
> stanowią one jakiegoś pośrednika. Równie dobrze mogę powierzyć te
> pieniądze
> funduszom inwestycyjnym (np. tym, które są mBankowym SFI, i które mniej
> mnie
> zedrą na prowizjach niż OFE) lub sam kupić akcje na GPW.
> Jak widać na przestrzeni lat OFE sielanki na emeryturze nam nie zapewnią i
> jeżeli człowiek sam, we własnym zakresie nie zatroszczy się o własną
> emeryturę to będzie klepał biedę... :(
>
> Ja przejrzałem na oczy po roku "oszczędzania" w tych złodziejskich
> instytucjach i przestałem wierzyć w idyllę jaką "oferowały" mi OFE
> wchodząc
> na rynek, . Od tego czasu inwestuję samodzielnie - lokaty, obligacje itp.
> Z
> perspektywy czasu widzę, że nie tracę a zyskuję, zdecydowanie więcej niż
> na
> OFE. Reszcie radzę to samo :)
>
> Pozdrawiam.
>

prosze powiedz o tym znajomym wokół Ciebie. Może kiedyś bedziemy mogli sami
inwestować również tę cześć oddawaną tym złodziejom.

george

do góry

"george" news:golehq$4g1$1@nemesis.news.neostrada.pl

> prosze powiedz o tym znajomym wokół Ciebie. Może kiedyś bedziemy mogli
sami
> inwestować również tę cześć oddawaną tym złodziejom.

Zrobiłem to dawno. Dodatkowo bardzo mnie cieszy fakt, że znajomy w pełni się
ze mną zgadzają w tym temacie.
Zasada jest prosta - jeżeli sam się nie zatroszczysz o swoją przyszłość
(tylko nie w postaci jakiś pseudo polis inwestycyjnych, programów
oszczędzania itp.) to żadna władza, polityk, "doradca inwestycyjny" itp. nie
sprawi, że za te kilkadziesiąt lat będzie ci się żyło lepiej...

do góry

On 4 Mar, 14:28, "Edward Malinowy" <e...@n...spam.pl> wrote:

> Zasada jest prosta - jeżeli sam się nie zatroszczysz o swoją przyszłość
> (tylko nie w postaci jakiś pseudo polis inwestycyjnych, programów
> oszczędzania itp.) to żadna władza, polityk, "doradca inwestycyjny" itp. nie
> sprawi, że za te kilkadziesiąt lat będzie ci się żyło lepiej...

Ameryki Panowie nie odkryli, zawsze tak było. Lepiej pomyślmy, jak
obalic ten przeklęty złodziejski samograj, ewentualnie jak skutecznie
się z niego wyplątać...

do góry

>
> Dlaczego? Przecież OFE w większości przypadków kupują obligacje Skarbu
> Państwa, za które karzą sobie płacić słone prowizje. Te same papiery mogę
> sobie kupić zupełnie za friko za pośrednictwem strony sprzedającej obligacje
> czy placówek PKO BP.

A nie wydaje Wam się, że OFE zostały stworzone właśnie po to, żeby te
obligacje Skarbu Państwa kupować za pieniądze obywateli...
W ten sposób rząd zapewnia sobie stały popyt na jego papiery i może finansować
deficyt.

Pozdrawiam
scholastyk

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

"szczurwa"
news:3ea9df11-8e53-4905-a9d5-7fdc84910b64@p20g2000yq
i.googlegroups.com

> Ameryki Panowie nie odkryli, zawsze tak było.

I niestety nic nie wskazuje, że w niedalekiej przyszłości się to zmieni :(

> Lepiej pomyślmy, jak obalic ten przeklęty złodziejski samograj,
ewentualnie jak skutecznie
> się z niego wyplątać...

Odpowiedź jest chyba prosta - w chwili obecnej jest to niewykonalne a i też
kiedy spojrzymy na to całe OFE z dystansem dostrzeżmy, że nie zanosi się w
najbliższej przyszłości na jakąś rewolucję w tym segmencie.
Polska to taki kraj gdzie głos ludu rządzący mają głęboko w dupie a tylko i
wyłącznie oni mogą nas przecież zwolnić z odprowadzania składek do
złodziejskich OFE.

do góry

"scholastyk" news:43b9.000002cc.49ae8b11@newsgate.onet.pl

> A nie wydaje Wam się, że OFE zostały stworzone właśnie po to, żeby te
> obligacje Skarbu Państwa kupować za pieniądze obywateli...

Można takie wnioski wysuwać, w końcu większość portfela OFE stanowią właśnie
papiery dłużne emitowane przez SP.

> W ten sposób rząd zapewnia sobie stały popyt na jego papiery i może
finansować
> deficyt.

I koło się zamyka. Przed wyborami telewizor będzie do nas przemawiał głowami
nierobów z ul. Wiejskiej, że zniosą obowiązek bycia w OFE. Wszystko zaś
skończy się podobnie jak z podatkiem Beli. Mieli znieść ale za dużo
darmozjamy i nieroby z tego mają więc podatek zostaje.

Witamy w Polsce!

do góry

Edward Malinowy wrote:
>
> Ja przejrzałem na oczy po roku "oszczędzania" w tych złodziejskich
> instytucjach i przestałem wierzyć w idyllę jaką "oferowały" mi OFE wchodząc
> na rynek, . Od tego czasu inwestuję samodzielnie - lokaty, obligacje itp. Z
> perspektywy czasu widzę, że nie tracę a zyskuję, zdecydowanie więcej niż na
> OFE.

oczywiscie

do góry