-
1. Data: 2010-02-24 19:56:48
Temat: [OT] Co po Grecji- realnie...?
Od: Michal_Ko <m...@n...org>
Witam
I jak Wasze przewidywania odnośnie przyszłości strefy euro? Tak realnie,
bez owijki propagandowej z jednej lub z drugiej strony (tj fanatycznych
euroentuzjastów jak i przeciwników wspólnej waluty, tyle, że nie
umiejących wytknąć jej prawdziwych wad)... ?
Z jednej strony wyjście ze strefy euro może stać się po prostu
koniecznością dla niektórych- bo ile czasu i pieniędzy mogą poświęcić
Niemcy, Francja? A z drugiej- niby jak wrócić do Drachmy, Lira, Peso ,
jak przeliczyć kursy, skąd wziąć środki na ponowne przestawianie
systemów informatycznych?
Może Euroobligacje zamiast obligacji rządowych i odgórne planowanie, ile
długu można przeznaczyć na każde państwo...
I jak na ewentualnie opuszczenie strefy euro zareagować mogą rynki?
I w końcu- co będzie, jak Niemcy wreszcie zauważą, że euro im się nie
opłaca i zechcą wrócić do marki?
Michał
-
2. Data: 2010-02-24 20:07:13
Temat: Re: [OT] Co po Grecji- realnie...?
Od: "MarekZ" <b...@a...w.pl>
Użytkownik "Michal_Ko" <m...@n...org> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:hm40er$1cs$...@a...news.neostrada.pl
...
> Z jednej strony wyjście ze strefy euro może stać się po prostu
> koniecznością dla niektórych- bo ile czasu i pieniędzy mogą poświęcić
> Niemcy, Francja? A z drugiej- niby jak wrócić do Drachmy, Lira, Peso , jak
> przeliczyć kursy, skąd wziąć środki na ponowne przestawianie systemów
> informatycznych?
IMO państwa unijne złożą się na Grecję w takiej wysokości jak będzie to
potrzebne, czyli w takiej jaką Grecy uznają za stosowne. Będą na siłę
chciały utrzymać Grecję w strefie euro.
> Może Euroobligacje zamiast obligacji rządowych i odgórne planowanie, ile
> długu można przeznaczyć na każde państwo...
No way IMO.
> I jak na ewentualnie opuszczenie strefy euro zareagować mogą rynki?
No to jest chyba jasne. Krótkoterminowy spadek EURUSD a potem powrót do
wartości początkowych plus do tego pewnie jakieś gierki spekulacyjne w
dowolne strony? Po pół roku zapewne nie byłoby śladów tego wydarzenia.
Grecja to ile procent PKB UE? Trzy? IMO sama Grecja to za mało żeby ruszyć
eurosojuzem.
> I w końcu- co będzie, jak Niemcy wreszcie zauważą, że euro im się nie
> opłaca i zechcą wrócić do marki?
IMO Niemcom się euro opłaca. Aby rozpadła się strefa euro musiałoby się coś
grubszego wydarzyć w Hiszpanii albo Włoszech w najbliższym czasie (tzn. żeby
dało się to połączyć ze sprawą Grecji. Ale i tak będą na siłę sklejać te
łupiny.
-
3. Data: 2010-02-24 20:17:00
Temat: Re: [OT] Co po Grecji- realnie...?
Od: Michal_Ko <m...@n...org>
MarekZ pisze:
> Użytkownik "Michal_Ko" <m...@n...org> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:hm40er$1cs$...@a...news.neostrada.pl
...
>
>> Z jednej strony wyjście ze strefy euro może stać się po prostu
>> koniecznością dla niektórych- bo ile czasu i pieniędzy mogą poświęcić
>> Niemcy, Francja? A z drugiej- niby jak wrócić do Drachmy, Lira, Peso ,
>> jak przeliczyć kursy, skąd wziąć środki na ponowne przestawianie
>> systemów informatycznych?
>
> IMO państwa unijne złożą się na Grecję w takiej wysokości jak będzie to
> potrzebne, czyli w takiej jaką Grecy uznają za stosowne. Będą na siłę
> chciały utrzymać Grecję w strefie euro.
To jest raczej jasne i zrozumiałe, ale... co, jeśli Grecja nadal będzie
chciała utrzymywać deficyt? Albo rozwścieczeni grecy wybiorą kogoś, kto
obieca wyższe wydatki i po prostu strefę będzie chciał opuścić? Tutaj
chyba nie chodzi tylko o to, co zrobić w 2010 roku ale jak zmusić
państwa do nie zadlużania się ("nadmiernego")... I paradoksalnie z tego
powodu ja osobiście uważam euro za coś, co- pod pewnymi względami-
mogłoby wyjść na dobre UE i zmusić do rynkowych reform. Bo albo Grecja
opuści strefę albo się właśnie rynkowo zreformuje...?
Nie sądzisz, że medialny i psychologiczny efekt opuszczenia strefy euro
przez kogokolwiek, nawet jeden kraj, może być kolosalny i podobne ruchy
i poglądy mogą się pojawić w innych państwach?
--
Michał
-
4. Data: 2010-02-24 20:18:56
Temat: Re: [OT] Co po Grecji- realnie...?
Od: "Valdi" <V...@v...pl>
"MarekZ" news:hm40ns$mm9$1@srv.cyf-kr.edu.pl
> IMO sama Grecja to za mało żeby ruszyć
> eurosojuzem.
IMO to takie pęknięcie na tamie strefy. Od takich pęknięc zaczyna się
wielkie bum i to dodaje mi wiary w lepsze jutro :)
> IMO Niemcom się euro opłaca. Aby rozpadła się strefa euro musiałoby się
coś
> grubszego wydarzyć w Hiszpanii albo Włoszech w najbliższym czasie (tzn.
żeby
> dało się to połączyć ze sprawą Grecji. Ale i tak będą na siłę sklejać te
> łupiny.
Po czym stwierdzasz, że euro Niemcom się opłaca?
Pytam się o to jako zwykły, przysłowiowy Kowalski, który spędza po drugiej
stronie Odry większość czasu w roku - Kowalski, który podobnie jak Miller,
Schmidt itp. uważa, że z marką żyło się lepiej i... i z sentymentem spogląda
na dawną walutę.
-
5. Data: 2010-02-24 20:20:52
Temat: Re: [OT] Co po Grecji- realnie...?
Od: "george" <g...@v...pl>
"Michal_Ko" <m...@n...org> wrote in message
news:hm40er$1cs$1@atlantis.news.neostrada.pl...
Witam
I jak Wasze przewidywania odnośnie przyszłości strefy euro? Tak realnie,
bez owijki propagandowej z jednej lub z drugiej strony (tj fanatycznych
euroentuzjastów jak i przeciwników wspólnej waluty, tyle, że nie
umiejących wytknąć jej prawdziwych wad)... ?
Z jednej strony wyjście ze strefy euro może stać się po prostu
koniecznością dla niektórych- bo ile czasu i pieniędzy mogą poświęcić
Niemcy, Francja? A z drugiej- niby jak wrócić do Drachmy, Lira, Peso ,
jak przeliczyć kursy, skąd wziąć środki na ponowne przestawianie
systemów informatycznych?
Może Euroobligacje zamiast obligacji rządowych i odgórne planowanie, ile
długu można przeznaczyć na każde państwo...
I jak na ewentualnie opuszczenie strefy euro zareagować mogą rynki?
I w końcu- co będzie, jak Niemcy wreszcie zauważą, że euro im się nie
opłaca i zechcą wrócić do marki?
Michał
czarne wizje. spekuła gra na maksa przy minimum cashu ( poprzez media ) i
tyle.
wahadło sie wykręciło w druga strone i USA ma chwile wytchnenia,
Grecja to chyba ze 2% pkb EU wiec ten nadmuchany medialny balon z EUR w tle
jest mocno przesadzony.
Co innego sama Grecja, u nich to trochę cienko bo ich "ustawiono" pod sciana
a że chłopcy Goldiego dobrze wiedzą jak gotowali im "książki" przed wejsciem
to teraz wiedzą jak to zgrać.
"Miłych" fajerwerków, ale upadku EUR z tego raczej nie bedzie...
przynajmniej na razie.
Jakby przy tym Goldman Sachs dostał bana w EU na ich szacher-macher to nawet
powiem że ten miedialny "crisis" sie na coś "przydał".
george
-
6. Data: 2010-02-24 20:24:10
Temat: Re: [OT] Co po Grecji- realnie...?
Od: "Valdi" <V...@v...pl>
"Michal_Ko" news:hm425a$do7$1@nemesis.news.neostrada.pl
> Nie sądzisz, że medialny i psychologiczny efekt opuszczenia strefy euro
> przez kogokolwiek, nawet jeden kraj, może być kolosalny i podobne ruchy
> i poglądy mogą się pojawić w innych państwach?
Ale te poglądy są od lat... tylko tak się składa, że zwykłych ludzi nikt się
o zdanie nie pyta. Decyzje podejmują idioci rządzący danym krajem.
euro nie gwarantuje ochrony przed nadmiernym zadłużaniem (patrz Grecja) itp.
trzeba powiedzieć jasno, że ten kilkuletni eksperyment polityczny
(ekonomicznym raczej tego nazwać nie można) nie wypalił... ile jeszcze
podogorywa, sztucznie podtrzymywany przy życiu aż w końcu padnie na swój
komuszy pysk? Nie mam niestety pojęcia. Liczę na to, że nastąpi to przed
wejściem Polski do eurozony ;)
-
7. Data: 2010-02-24 20:24:12
Temat: Re: [OT] Co po Grecji- realnie...?
Od: "george" <g...@v...pl>
"Michal_Ko" <m...@n...org> wrote in message
news:hm425a$do7$1@nemesis.news.neostrada.pl...
MarekZ pisze:
> Użytkownik "Michal_Ko" <m...@n...org> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:hm40er$1cs$...@a...news.neostrada.pl
...
>
>> Z jednej strony wyjście ze strefy euro może stać się po prostu
>> koniecznością dla niektórych- bo ile czasu i pieniędzy mogą poświęcić
>> Niemcy, Francja? A z drugiej- niby jak wrócić do Drachmy, Lira, Peso ,
>> jak przeliczyć kursy, skąd wziąć środki na ponowne przestawianie systemów
>> informatycznych?
>
> IMO państwa unijne złożą się na Grecję w takiej wysokości jak będzie to
> potrzebne, czyli w takiej jaką Grecy uznają za stosowne. Będą na siłę
> chciały utrzymać Grecję w strefie euro.
To jest raczej jasne i zrozumiałe, ale... co, jeśli Grecja nadal będzie
chciała utrzymywać deficyt? Albo rozwścieczeni grecy wybiorą kogoś, kto
obieca wyższe wydatki i po prostu strefę będzie chciał opuścić? Tutaj
chyba nie chodzi tylko o to, co zrobić w 2010 roku ale jak zmusić
państwa do nie zadlużania się ("nadmiernego")... I paradoksalnie z tego
powodu ja osobiście uważam euro za coś, co- pod pewnymi względami-
mogłoby wyjść na dobre UE i zmusić do rynkowych reform. Bo albo Grecja
opuści strefę albo się właśnie rynkowo zreformuje...?
Nie sądzisz, że medialny i psychologiczny efekt opuszczenia strefy euro
przez kogokolwiek, nawet jeden kraj, może być kolosalny i podobne ruchy
i poglądy mogą się pojawić w innych państwach?
gruba przesada z tym casusem Grecji. Nawet gdyby Grecy wyszli ze strefy to
przeceniasz "medialny i psychologiczny" efekt opuszczenia, bo nie bardzo
wiem do czego "ten efekt przykładasz".
Chodzi ci o to że inni chcieliby "wyjść" ? Niby kto ?
W tej chwili wygląda na to że trzeba uczestników "wyciągać" bo sami nie
chcą.
george
-
8. Data: 2010-02-24 20:26:36
Temat: Re: [OT] Co po Grecji- realnie...?
Od: "Valdi" <V...@v...pl>
"george" news:hm42cl$e1h$1@nemesis.news.neostrada.pl
> Jakby przy tym Goldman Sachs dostał bana w EU na ich szacher-macher to
nawet
> powiem że ten miedialny "crisis" sie na coś "przydał".
a jest to realnie możliwe aby pejsy nie mogły uprawiać bandyckiej spekuły na
rynkach europejskich?
-
9. Data: 2010-02-24 20:28:54
Temat: Re: [OT] Co po Grecji- realnie...?
Od: "MarekZ" <b...@a...w.pl>
Użytkownik "Michal_Ko" <m...@n...org> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:hm425a$do7$...@n...news.neostrada.pl.
..
> To jest raczej jasne i zrozumiałe, ale... co, jeśli Grecja nadal będzie
> chciała utrzymywać deficyt? Albo rozwścieczeni grecy wybiorą kogoś, kto
> obieca wyższe wydatki i po prostu strefę będzie chciał opuścić? Tutaj
> chyba nie chodzi tylko o to, co zrobić w 2010 roku ale jak zmusić państwa
> do nie zadlużania się ("nadmiernego")... I paradoksalnie z tego powodu ja
> osobiście uważam euro za coś, co- pod pewnymi względami- mogłoby wyjść na
> dobre UE i zmusić do rynkowych reform. Bo albo Grecja opuści strefę albo
> się właśnie rynkowo zreformuje...?
IMO może tu zostać zawarty pewien "układ". Bo jeśli Grecy się uprą przy
swoim i nadal będą współpracować z bankami, nie bardzo widzę mechanizm
skutecznego uniemożliwienia im tego. Zresztą to wszystko jest mocno umowne.
Zadłużenie państw strefy euro w porównaniu do zadłużenia USA jest
niewielkie. Więc tak czy inaczej to tylko taka gra.
> Nie sądzisz, że medialny i psychologiczny efekt opuszczenia strefy euro
> przez kogokolwiek, nawet jeden kraj, może być kolosalny i podobne ruchy i
> poglądy mogą się pojawić w innych państwach?
Gdyby Grecja miała opuszczać strefę euro, moim zdaniem zostałoby to
zorganizowane w ten sposób, że zostałaby z tej strefy "siłą wyrzucona", a
nie że odeszłaby "na własne życzenie". Wtedy wydźwięk psychologiczny mógłby
być mierny, a gdyby to sprawnie zaaranżować wręcz pozytywny dla strefy euro.
Gdyby rozpad miał nastąpić teraz (co nie jest niemożliwe, bo okazja jest
świetna) musiałaby to być skoordynowana akcja kilku państw, co najmniej
trzech. I pytaniem jest czy Grecja coś w tym kierunku robi czy nie.
-
10. Data: 2010-02-24 20:32:12
Temat: Re: [OT] Co po Grecji- realnie...?
Od: "george" <g...@v...pl>
"Valdi" <V...@v...pl> wrote in message
news:hm3vv6$d23$2@news.interia.pl...
> "MarekZ" news:hm40ns$mm9$1@srv.cyf-kr.edu.pl
>
>> IMO sama Grecja to za mało żeby ruszyć
>> eurosojuzem.
>
> IMO to takie pęknięcie na tamie strefy. Od takich pęknięc zaczyna się
> wielkie bum i to dodaje mi wiary w lepsze jutro :)
>
>> IMO Niemcom się euro opłaca. Aby rozpadła się strefa euro musiałoby się
> coś
>> grubszego wydarzyć w Hiszpanii albo Włoszech w najbliższym czasie (tzn.
> żeby
>> dało się to połączyć ze sprawą Grecji. Ale i tak będą na siłę sklejać te
>> łupiny.
>
> Po czym stwierdzasz, że euro Niemcom się opłaca?
> Pytam się o to jako zwykły, przysłowiowy Kowalski, który spędza po drugiej
> stronie Odry większość czasu w roku - Kowalski, który podobnie jak Miller,
> Schmidt itp. uważa, że z marką żyło się lepiej i... i z sentymentem
> spogląda
> na dawną walutę.
>
ze swoim prawem głosu w ECB mogą drukowac swobodnie pod "deficyty" np
Grecji.
Dlatego to sie opłaca niemieckim bankierom ( a czy regularnemu Hansowi też,
who the fuck care).
Inkasowanie procentów od "kasy z powietrza" zawsze było zyskowne.
Jak sie nieco przesadzi o pozyczy nieco za duzo Grekom to jest chwilowy
klops, ale luzik zrzute się zrobi z umoczonymi Francuzami i bedzie ok.
Najlepsze jest to że niby brytole sie cieszą ze nie są w strefie, gdy
tymczasem Brown tez bedzie sie musiał pewnie dorzucic, Londyn tez jest
"troszkę" umoczony, mimo ze w strefie nie jest.
george